-
Data: 2006-01-18 20:31:14
Temat: Re: pomylka i bezczelnosc banku
Od: yayco <yayco2_at_gmail_dot_com@no_spam.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]2006-01-18 20:51- tak przynajmniej miał(a) ustawiony zegar systemowy
Belin, gdy pisał(a):
> Nie wiem czy byla sprawa taka w sadzie ale wiem, ze normalna sytuacja jest
> taka gdy to pracodawca prosi o zwrot (lub rozliczenie) takich pieniedzy.
> Moze pozniej zalatwiac to przez bank czy sad - ale jak samemu nic nie
> zalatwi. Ludzie zachowajmy odrobine normalnosci... z tego co widze to tutaj
> na grupie panuje wsrod stalych bywalcow jakies przedziwne nastawienie, ze
> bankowi / pracodawcy / glupiemu wlascicielowi kasy co "sie pomylil"
> wlasciwie wszystko wolno. Wiadomo - przepisy i regulacje prawne sa jakie sa
> ale nie dajmy sie zwariowac - w takim wypadku to pracodawca powinien
> _poprosic_ o zwrot pieniedzy (a wlasciwie ksiegowa co sie rabnela) a nie
> zaganiac do straszenia kogo innego (oczywiscie przy nieskutkowaniu prosby
> pracodawca ma instrumenty prawne zeby kase odzyskac - ale uwazam, ze po
> pierwsze odrobina kultury obowiazuje, po drugie pierwsza odpowiedzialna jest
> ksiegowa/kadrowa a po trzecie jak taka sprawa wychodzi to pracodawca i tak
> na tym "zarobi" - np. obcinajac premie ksiegowej).
> Dokladnie taka sytuacje obserwowalem kiedys i wlasnie tak zostala
> zalatwiona - bez posrednictwa banku ("firma" byla budzetowa i zasadniczo
> wlasnie poszlo o dodatkowa pensje).
Gdybyś przeczytał ten wątek ze zrozumieniem, to byś wiedział, że nikt tu
nie twierdzi, że bezpodstawnie wzbogacony jest bez szans. Ale to nie
oznacza, że może być pewny swego i nie liczyć się z prawem, tak jak
sugerujesz.
Rozumiem, że Twoim zdaniem, ze względu na niegrzeczność banku,
pracodawcy et caetera, należy stanowczo odmawiać zwrotu otrzymanych
pieniędzy i spokojnie czekać na ewentualną sprawę sądową. A w razie
przegranej z pieśnią na ustach uiścić koszta procesowe (o ewentualnych
kosztach pomocy prawnej nie ma co wspominać).
OK, taki masz światopogląd i nie należy Cię nawracać. Nie zamierzam w
żadnym razie. Czy nie sądzisz jednak, że zainteresowani powinni
wiedzieć, że istnieją zakończenia nie będące happy endem?
--
**** yayco (yayco2@_tnij_gmail.com) ****
**** ****
**** ...Too lazy to work ****
**** and too nervous to steal... ****
Następne wpisy z tego wątku
- 18.01.06 22:15 Leszek
- 18.01.06 22:27 yayco
- 20.01.06 01:28 Belin
- 20.01.06 01:41 Belin
- 24.01.06 22:42 Jarek Andrzejewski
Najnowsze wątki z tej grupy
- Dają gdzieś więcej niż 3,5%?
- Ekspert Zdalnej Obsługi Klienta Zamożnego
- wojna wojno a kredyt trzeba spłacać
- Citi... zmiany warunków umowy o kartę kredytową Citibank?
- Millenium czyli DEBILE bankowości
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Re: Prawo móżdżek...
- frankowicze odcinek NNN
- O wisienkach
- zysk NBP
- Dostałem nową kartę
- Velobank -- KK Mastercard
- cyrk Kometa
- uczcie się Anglicy
Najnowsze wątki
- 2024-06-02 Dają gdzieś więcej niż 3,5%?
- 2024-05-27 Ekspert Zdalnej Obsługi Klienta Zamożnego
- 2024-05-18 wojna wojno a kredyt trzeba spłacać
- 2024-05-16 Citi... zmiany warunków umowy o kartę kredytową Citibank?
- 2024-05-15 Millenium czyli DEBILE bankowości
- 2024-05-07 Chess
- 2024-05-07 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-06 Re: Prawo móżdżek...
- 2024-04-29 frankowicze odcinek NNN
- 2024-04-25 O wisienkach
- 2024-04-25 zysk NBP
- 2024-04-23 Dostałem nową kartę
- 2024-04-22 Velobank -- KK Mastercard
- 2024-04-21 cyrk Kometa
- 2024-04-19 uczcie się Anglicy