> Jak to się mówi - kto pierwszy ten lepszy. Ja zakładałem konto w mBanku
> ponad dwa lata temu i nie narzekam.
>
> Zastanów się lepiej co chcesz od banku - jeśli chcesz zakładać konta w kilka
> minut i często rozmawiać z kimś z banku to pomyliłeś adresy - tak obsługa
> jest w marmurach i za to się płaci.
>
> Banki internetowe mają niższe koszty i dlatego nie masz tam jednego
> pracownika na jednego klienta tylko jeden pracownik musi obsłużyć ich
> tysiące czy dziesiątki tysięcy. Jeśli więc każdy zaczyna wydzwaniać, bo
> tydzień temu złożył formularz i już chce działać to nie ma się co dziwić, że
> zakładanie kont tyle trwa, odpowiadanie na telefony też zajmuje czas...
>
> Ja zadzwoniłem i założyłem konto w kilka minut, później czekałem na
> wszystko, podpisałem i odesłałem - trwało to długo ale czekałem cierpliwie i
> doczekałem się. Od chwili założenia konta dzwoniłem kilka razy na mlinię i
> nie miałem nigdy większych problemów (jak było zajęte dzwoniłem później).
>
> pozdrawiam i życzę udanego bankowania (może jednak nie w mBanku)
>
> Andrzej
>
> Popieram na całej linii - jeśli chcesz sobie porozmawiać z panią Zosią czy
Alą to idz do PEKAO SA lub PKO BP, odstój pół godzinki w kolejce podejdz do
okienka i dyskutój ile wlezie - aż pozostali klienci za tobą osiwieją! mBank
służy głównie do samodzielnego zarządzania kontem z poziomu kanału
internetowego! Chodź z tymi opłatami za przelewy zewnętrzne - 0,50 zł trochę
przesadzili!


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl