eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankidostałem prace - stanąłem przed wyborem OFE › Re: dostałem prace - stanąłem przed wyborem OFE
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!news.aster.pl!not
    -for-mail
    Date: Sun, 24 Jul 2005 23:16:10 +0200
    From: trainer <t...@p...org>
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.2 (Windows/20050317)
    X-Accept-Language: en-us, en
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: dostałem prace - stanąłem przed wyborem OFE
    References: <dbngrk$lth$1@atlantis.news.tpi.pl> <dbno1s$q8t$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <d...@s...poczta.onet.pl> <dbqcop$nl7$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <d...@s...poczta.onet.pl> <dc0tt9$g1e$1@nemesis.news.tpi.pl>
    In-Reply-To: <dc0tt9$g1e$1@nemesis.news.tpi.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 39
    Message-ID: <42e40247$0$1411$f69f905@mamut2.aster.pl>
    NNTP-Posting-Date: 24 Jul 2005 21:04:08 GMT
    NNTP-Posting-Host: 10.64.7.5
    X-Trace: 1122239048 mamut2.aster.pl 1411 10.64.7.5:2350
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:358533
    [ ukryj nagłówki ]

    kszyhoo wrote:

    > Jednak życie pokazuje, że jeżeli w
    > dobrym funduszu spadnie cena jednostki względem innych OFE to taki OFE mocno
    > się stara, żeby nadrobić straty bo zaczyna tracić klientów.

    (...)

    > Żeby Twoja teoria była prawdziwa należy też założyć, że nie ma przepisów
    > regulujących minimalne zyski każdego z OFE względem średniego zysku ważonego
    > wszystkich OFE. Jednak od czasu do czasu ktoś to sprawdza i fundusz z
    > niskimi zyskami za ostatni rok zaczyna się o dziwo mocno starać bo w
    > przeciwnym razie będzie musiał dopłacać do jednostki.

    Aż 2 razy piszesz o tym, że fundusze które mają słabszy okres zaczynają
    się starać i te starania mają niby ewidentny skutek finansowy w postaci
    lepszej niż przeciętna stopa wzrostu?!

    Jakim cudem tak się dzieje? Czy inwestowanie możemy porównać do
    akordowej pracy jak np. wykopanie dołu - wszyscy wiedzą jak to się robi,
    ale na początku odpuszczają, a w miarę zbliżania się oceny wykonanej
    pracy mogą się jakoś sprężyć i nadgonić stracony czas?
    A dlaczego w tym samym czasie, kiedy "fundusz z niskimi zyskami za
    ostatni rok zaczyna się o dziwo mocno starać" to ten z wysokimi miałby
    starać się mniej? Jeżeli jest to tylko kwestia postarania się, to ja nie
    widzę powodów, aby ktokolwiek kiedykolwiek starał się mniej niż
    "najbardziej"!
    Najlepszy fundusz to ten, który w ostatnim czasie daje najlepszą stopę
    zwrotu, można jeszcze przebadać wariancję - tam gdzie jest ona
    największa, to ryzyko jest większe. Czym dane wcześniejsze, tym mniejsza
    ich wartość dla oceny.
    Można jeszcze kierować się takimi informacjami, jak np. to że któryś
    fundusz kupił dobrych specjalistów od inwestycji a pozbył się kiepskich.
    Rachunek prawdopodobienstwa mówi nam, że bardziej należy się spodziewac
    kontynuacji trendu niż zmiany - dlatego nie należy raczej wierzyć w
    takie historyjki, że jak komuś słabo szło, to teraz się bardziej postara
    i dogoni liderów.

    trainer

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1