eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › blik Ździsiek und Rysiek
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 11. Data: 2023-10-10 16:48:23
    Temat: Re: blik Ździsiek und Rysiek
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 10 Oct 2023 16:22:47 +0200, PiteR wrote:
    > in <news:9b377eaa-e12a-408c-a2ba-8e11dcac63e9n@googlegr
    oups.com>
    > user Dawid Rutkowski pisze tak:
    >> wtorek, 10 października 2023 o 09:36:49 UTC+2 PiteR napisał(a):
    >>> świat już dawno wynazł karty debetowe i kredytowe
    >>> nawet za samochód można (i trzeba) zapłacić kartą.
    >>>
    >>> ale w Bolanda Republic of Kwitnącego Kartofla
    >>> musiały powstać firmy Ździsiek und Rysiek
    >>> blik, pik, mik, srik, tpayu chuju muju buju żeby szukać potem
    >>> cały dzień gdzie aktualnie jest przelew.
    >>
    >> Coś zmyślasz.
    >> blikiem idzie od razu.
    >
    > Bardzo możliwe ze od razu. Kartą też. Pewne firmy dla mnie nie

    A przelew troche trwa. Wiec powstało pare innych "szybkich płatnosci".

    > istnieją. np Blik cwaniaczek co mi wmusza smartfona albo Znany Lekarz.
    > Telefon moim bogiem, trójkąt na niebie. Choćbym szedł ciemną doliną
    > światło ekraniku wskaze mi droge (z filtrem niebieskim czy bez)
    > Jebać Androida.

    Ale o co chodzi? smartfonów nie lubisz, androida nie lubisz,
    apek bankowych nie lubisz, blika nie lubisz?

    >> Przyznaj się, że trafiłeś na firemkę, co chce przyoszczędzić i ma
    >> z przelewy24/tpay/payu czy innej chujumujedzikiewenze umowę bez
    >> obsługi kart - założę się, że jest przez to taniej
    >
    > nie ma sie co przyznawać, takich firemek jak psów.
    >
    >> i żeś się przestraszył blika i wziąłeś jakiś "szybki przelew" czy po
    >> prostu zwyczajny.
    >
    > wziąłem cokolwiek byle nie blika a potem stary i bez okularów
    > nie zauważyłem że płatność kartą "tylko dla kuriera"
    >
    > no nic napije się wody to mi przejdzie

    Ale o co chodzi - firma prowadzi sprzedaż wysyłkową, i kart nie
    przyjmuje? Czy "tylko dla kuriera" ?
    Czy chciałes zapłacic kartą przy odbiorze?

    Firm prowadzących sprzedaż detaliczną i nie przyjmujących kart coraz
    mniej. Ale mogą się zdarzać z róznych przyczyn.

    I tu dwie regulacje prawne:
    -przedsiębiorca musi udostępnic płatnosci bezgotówkowe ... chyba,
    ze nie ma kasy fiskalnej

    https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-obowiazkowe-termi
    nale-platnicze-dla-kogo-wprowadzil-je-polski-lad

    -sprzedawca moze być zwolniony z obowiązku kasy fiskalnej, jesli
    płatność otrzymuje na rachunek bankowy ... ale nie przez karte

    https://www.fakturaxl.pl/zwolnienie-z-kasy-fiskalnej
    -przy-platnosciach-karta
    stan gdzies na 2020r
    Jak mozna przeczytac w pierwszym linku - cos sie zmienia, i terminal
    musi byc zsynchronizowany z kasą. Gdzies w planach jeszcze
    elektroniczny paragon ..

    J.


  • 12. Data: 2023-10-10 17:11:22
    Temat: Re: blik Ździsiek und Rysiek
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    in <news:4ibohlg6fj05$.9t19drhkhp80.dlg@40tude.net>
    user J.F pisze tak:

    > Ale o co chodzi? smartfonów nie lubisz, androida nie lubisz,
    > apek bankowych nie lubisz, blika nie lubisz?

    Skurwiałych ekraników nienawidzę. Zrobiły z ludzi robociki zapatrzone
    pod nogi. Koniki garbuski. Zero kontaktu wzrokowego.

    Myszki to normalnie nie ma, ekranik mały. System i aplikacje robią co
    chcą zero kontroli zero firewalla. I to ciagle molestowanie ściagnij
    aplikacje, czeka na ciebie kod promocyjny i 10zł, włącz geoolokację,
    zaloguj sie do konta, zeskanuj kod i odbierz 5zł.

    --
    Piotrek

    Grosz do grosza i bedzie kokosza


  • 13. Data: 2023-10-10 17:16:11
    Temat: Re: blik Ździsiek und Rysiek
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 10 Oct 2023 16:45:04 +0200, PiteR wrote:
    > in <news:1nptjuqrhvk0q$.1nhyukdfod83v$.dlg@40tude.net>
    > user J.F pisze tak:
    >
    >> A tu jeszcze cos z brytyjskiego rynku:
    >>
    >> https://www.whatcar.com/advice/buying/should-i-buy-a
    -car-with-a-cre
    >> dit-card/n1164
    >>
    >> no ... ciekawe na ile poważne jest w Polsce ryzyko:
    >> "Spend between ?100 and ?30,000 on a credit card and you can relax
    >> in the knowledge that you're protected by the Consumer Credit Act
    >> 1974, should the dealer go out of business without delivering your
    >> car, for example."
    >>
    >> Moze faktycznie lepiej kartą.
    >
    > aha jeszcze chciałbym zaznaczyć, że nie upieram sie zapłacić za
    > samochód kartą kredytową tylko chcę płacić debetową do konta którą
    > na teń dzień doładuję z lokaty. Nie nieść ze sobą harmonii 20 funtówek
    > i mieć ślad płatności podpadający pod ten Consumer Credit Act 1974

    Ja sie odnosiłem to platnosci za samochod, o której wspomniales
    dla przykladu. Wcale nie jest tak różowo jak widac :)
    Samochodów sie na kartę nie kupuje :-)

    Natomiast tu ... jakie jest ryzyko, ze zaplacimy, a samochodu nie
    dostaniemy?

    -dealer zbankrutuje i wejdzie syndyk,

    -pożar czy złodziej zabierze "nasz" samochód, na który umowa juz
    spisana .. a ubezpieczyciel sie wypnie, czy bedzie przedłużał, albo
    pechowo polisa wygasła ..

    -dealer umrze/trafi do szpitala/więzienia ... ale to z reguły sp. z
    o.o., to chyba kto inny może wydać auto ... ale np potrzebuje zgody
    szefa :-)

    A przy samochodzie jeszcze ta sprawa, ze trzeba go zarejestrowac,
    wiec z reguły dzien to potrwa, czas na przelew jest ...
    Chyba, ze ktos niecierpliwy/przezorny na lawecie zabierze, co moze nie
    takie głupie :-)


    J.



  • 14. Data: 2023-10-10 17:18:48
    Temat: Re: blik Ździsiek und Rysiek
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 10 Oct 2023 07:40:39 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
    > wtorek, 10 października 2023 o 16:22:54 UTC+2 PiteR napisał(a):
    >> in <news:9b377eaa-e12a-408c...@googlegroups.com>
    >> user Dawid Rutkowski pisze tak:
    >>> wtorek, 10 października 2023 o 09:36:49 UTC+2 PiteR napisał(a):
    >>>> świat już dawno wynazł karty debetowe i kredytowe
    >>>> nawet za samochód można (i trzeba) zapłacić kartą.
    >>>>
    >>>> ale w Bolanda Republic of Kwitnącego Kartofla
    >>>> musiały powstać firmy Ździsiek und Rysiek
    >>>> blik, pik, mik, srik, tpayu chuju muju buju żeby szukać potem
    >>>> cały dzień gdzie aktualnie jest przelew.
    >>>
    >>> Coś zmyślasz.
    >>> blikiem idzie od razu.
    >> Bardzo możliwe ze od razu. Kartą też. Pewne firmy dla mnie nie
    >> istnieją. np Blik cwaniaczek co mi wmusza smartfona albo Znany Lekarz.
    >
    > Polecam santander - można wystawiać czeki blik w "zwykłym" ST - i, sprawdzone,
    > działają w tych wszystkich płatno-firemkach przy płaceniu dla firemek, co chcą mieć
    taniej bez kart.
    > Ew. ing - tam można uzyskiwać kody blik w ST.

    Ale podobno prowizja od płatnosci blikiem jest wyzsza niz od kart.

    J.


  • 15. Data: 2023-10-10 17:25:34
    Temat: Re: blik Ździsiek und Rysiek
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 10 Oct 2023 16:45:04 +0200, PiteR wrote:
    > in <news:1nptjuqrhvk0q$.1nhyukdfod83v$.dlg@40tude.net>
    > user J.F pisze tak:

    >> A tu jeszcze cos z brytyjskiego rynku:
    >>
    >> https://www.whatcar.com/advice/buying/should-i-buy-a
    -car-with-a-cre
    >> dit-card/n1164
    >>
    >> no ... ciekawe na ile poważne jest w Polsce ryzyko:
    >> "Spend between ?100 and ?30,000 on a credit card and you can relax
    >> in the knowledge that you're protected by the Consumer Credit Act
    >> 1974, should the dealer go out of business without delivering your
    >> car, for example."
    >>
    >> Moze faktycznie lepiej kartą.
    >
    > aha jeszcze chciałbym zaznaczyć, że nie upieram sie zapłacić za
    > samochód kartą kredytową tylko chcę płacić debetową do konta którą
    > na teń dzień doładuję z lokaty.

    Dla sprzedawcy w zasadzie zadna różnica, tylko u nas zdaje się
    prowizja od KK ciut wieksza.

    > Nie nieść ze sobą harmonii 20 funtówek
    > i mieć ślad płatności podpadający pod ten Consumer Credit Act 1974

    A to w Polsce, w UK?

    i ... Consumer Credit ... płatnosći debetówką też dotyczy ?

    J.


  • 16. Data: 2023-10-10 17:50:01
    Temat: Re: blik Ździsiek und Rysiek
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:

    > no ... ciekawe na ile poważne jest w Polsce ryzyko:
    > "Spend between ?100 and ?30,000 on a credit card and you can relax in
    > the knowledge that you're protected by the Consumer Credit Act 1974,
    > should the dealer go out of business without delivering your car, for
    > example."

    Nie wydaje mi się by w Polsce było ryzyko tego typu: płacisz za samochód
    po jego nabyciu (masz fakturę i jesteś właścicielem), więc ew. upadłość
    sprzedawcy wiele tu nie zmienia. W przypadku zaliczki jest inaczej, ale
    kwota też jest inna.

    No chyba że chodzi o "zaradnego komornika", ale to jest kryminał.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 17. Data: 2023-10-10 18:02:35
    Temat: Re: blik Ździsiek und Rysiek
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    wtorek, 10 października 2023 o 17:50:04 UTC+2 Krzysztof Halasa napisał(a):
    > "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
    >
    > > no ... ciekawe na ile poważne jest w Polsce ryzyko:
    > > "Spend between ?100 and ?30,000 on a credit card and you can relax in
    > > the knowledge that you're protected by the Consumer Credit Act 1974,
    > > should the dealer go out of business without delivering your car, for
    > > example."
    > Nie wydaje mi się by w Polsce było ryzyko tego typu: płacisz za samochód
    > po jego nabyciu (masz fakturę i jesteś właścicielem), więc ew. upadłość
    > sprzedawcy wiele tu nie zmienia. W przypadku zaliczki jest inaczej, ale
    > kwota też jest inna.

    Samochody się czasem dziwacznie nabywa.
    Czyli np. musisz zapłacić całość, a odbiór za 2 tygodnie.
    A dealer może jeszcze nie zapłacić producentowi za ten samochód
    zanim ogłosi upadłość.

    Możesz oczywiście próbować nabywać w inny sposób - ale to może być wtedy inny
    samochód.

    Nawet z butami tak jest - dziś w deichmannie takie tenisówki jak potrzebuję były na
    półce tylko rozmiar 45.
    W kasie zamówiłem sobie 43 i 44 - musiałem zapłacić dziś za obie pary, ale jak
    przyjdą to mogę
    od razu jedną zwrócić.
    I podobno oddadzą gotówką - więc wpadnie dodatkowe 2zł ze zwrotów na kartę 1-2-3 ;>

    Kurtałka, mógłbym sobie zamówić butów za 10k - jedyny koszt to 1gr za dostawę, i to
    całości,
    bo za 2 pary policzyli mi dziś 1gr - na drugie 1gr była rabat - potem je oddać i będę
    miał zwrot 200zł,
    za które można iść na górę i najeść się i napić na koszt santandera ;P
    Jedyne ograniczenie takiej zabawy to max. zwrot 760zł rocznie ;>


  • 18. Data: 2023-10-11 09:06:11
    Temat: Re: blik Ździsiek und Rysiek
    Od: jureq <j...@n...no>

    W dniu Tue, 10 Oct 2023 11:30:23 +0200, użytkownik J.F napisał:

    > A blik ... blika wymyslily banki. Zdaje się, że po to, aby całą prowizję
    > zgarnąc dla siebie, po co sie dzielic z visą :-)

    A potem jeszcze wymyśliły blika zbliżeniowego. Żeby się podzielić prowizją
    z mastercardem.

    Tak naprawdę dla klienta jedyną wadą blika w porównaniu z kartą jest brak
    chargebacku.


  • 19. Data: 2023-10-11 09:41:35
    Temat: Re: blik Ździsiek und Rysiek
    Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>

    jureq <j...@n...no> writes:

    [...]
    >
    > Tak naprawdę dla klienta jedyną wadą blika w porównaniu z kartą jest brak
    > chargebacku.

    No właśnie. I dlatego wolę kartę.

    KJ


  • 20. Data: 2023-10-11 10:01:56
    Temat: Re: blik Ździsiek und Rysiek
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 10 Oct 2023 17:50:01 +0200, Krzysztof Halasa wrote:
    > "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
    >> no ... ciekawe na ile poważne jest w Polsce ryzyko:
    >> "Spend between ?100 and ?30,000 on a credit card and you can relax in
    >> the knowledge that you're protected by the Consumer Credit Act 1974,
    >> should the dealer go out of business without delivering your car, for
    >> example."
    >
    > Nie wydaje mi się by w Polsce było ryzyko tego typu: płacisz za samochód
    > po jego nabyciu (masz fakturę i jesteś właścicielem), więc ew. upadłość
    > sprzedawcy wiele tu nie zmienia. W przypadku zaliczki jest inaczej, ale
    > kwota też jest inna.
    >
    > No chyba że chodzi o "zaradnego komornika", ale to jest kryminał.

    Za 8 lat go wsadzą :-(

    Komornik moze troche namieszac, ale powinno sie dać wyprostowac,
    syndyk byc moze moze namieszac - sprzeda po raz drugi ?
    Nie wiem jak to sie w salonie odbywa - chyba najpierw umowa i
    zaliczka, a potem faktura, zapłata i rejestracja i odbiór - to juz
    szybko.
    Czyli w zasadzie jestes włascicielem juz od faktury.

    Ale jak w miedzyczasie złodziej ukradnie? Albo pozar ... okopci?

    Gorzej z używanymi, gdzie wad moze byc więcej.

    J.





strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1