eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Wekslowi oszuści
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 1. Data: 2013-07-07 16:56:53
    Temat: Wekslowi oszuści
    Od: Chris94 <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>

    Temat nie dotyczy bezpośrednio banków, ale ponieważ jest bezpośrednio
    związany z pieniędzmi, więc pozwolę sobie o nim tutaj napisać.
    Oto fragment artykułu z Dziennika Polskiego:

    "Przestępcy wymyślili sprytny mechanizm oszustwa. W domu ofiary,
    przeważnie osoby starszej, zjawiał się "elektryk" (np. przebrany w
    uniform Jacek J.), informując o "spadkach napięcia". Sprawdzał gniazdka,
    po czym podsuwał gospodarzowi do podpisu "dokumenty potwierdzające
    kontrolę". Później, przy użyciu starej maszyny, Tomasz R. dopisywał na
    kartce z wyłudzonym podpisem - weksel, czyli zobowiązanie ofiary, np. z
    lat 90., do zapłaty dużej sumy z pokaźnymi odsetkami.

    Spreparowany weksel trafiał do sądu - z wnioskiem o wydanie nakazu
    zapłaty. Czasami przestępcy czekali kilka lat, aż "dłużnik" umrze - i
    pozywali jego spadkobierców. Rodzeństwo z Nowego Sącza, któremu chcieli
    odebrać rodzinny dom, było pewne, że zmarły ojciec nie miał długów.
    Złożyło w sądzie sprzeciw wobec nakazu zapłaty, ale podpis ojca na
    wekslu okazał się autentyczny.

    Przestępcy stosowali wiele sztuczek utrudniających odkrycie prawdy. R.
    świetnie znał prawo i słabości sądowych procedur. Kolejne sądy, od
    Katowic po Kraków i Tarnów, dawały się nabrać. Niewinni ludzie tracili
    majątki lub spłacali latami rzekome długi."

    Całość w piątkowym Dzienniku Polskim lub tutaj:
    http://www.dziennikpolski24.pl/pl/aktualnosci/malopo
    lska/1280325-sadowy-triumf-ofiar-wekslowych-oszustow
    .html

    --
    Pozdrowienia,
    Krzysztof
    (dawniej używający nicka 'Chris')


  • 2. Data: 2013-07-07 17:14:59
    Temat: Re: Wekslowi oszuści
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 07.07.2013 16:56, Chris94 pisze:

    > Przestępcy stosowali wiele sztuczek utrudniających odkrycie prawdy. R.
    > świetnie znał prawo i słabości sądowych procedur. Kolejne sądy, od
    > Katowic po Kraków i Tarnów, dawały się nabrać. Niewinni ludzie tracili
    > majątki lub spłacali latami rzekome długi."
    >
    > Całość w piątkowym Dzienniku Polskim lub tutaj:
    > http://www.dziennikpolski24.pl/pl/aktualnosci/malopo
    lska/1280325-sadowy-triumf-ofiar-wekslowych-oszustow
    .html

    Czy sentencja wyroku obejmowała publikację danych oraz wizerunków tym
    oszustów i dlaczego nie?

    Więzienie to pikuś - gnoje wyjdą za parę lat i zaczną znowu naciągać. A
    tak przynajmniej byłoby wiadomo, że to oszuści i trzeba ich pilnować.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
    PS: fuck NSA Allah bomb - analyze this, assholes!


  • 3. Data: 2013-07-07 17:36:20
    Temat: Re: Wekslowi oszuści
    Od: Sebastian <z...@g...pl>

    moim skromnym zdaniem lepszym rozwiązaniem byłby ustawowy obowiązek notarialnego
    poświadczenia podpisu na wekslu pod rygorem nieważności


  • 4. Data: 2013-07-07 18:57:53
    Temat: Re: Wekslowi oszuści
    Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>

    W dniu 2013-07-07 16:56, Chris94 pisze:

    > Przestępcy stosowali wiele sztuczek utrudniających odkrycie prawdy. R.
    > świetnie znał prawo i słabości sądowych procedur. Kolejne sądy, od

    Musi jakiś dobrze sqr...ny prawnik :)

    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.


  • 5. Data: 2013-07-07 19:25:38
    Temat: Re: Wekslowi oszuści
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 07 Jul 2013 17:14:59 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
    >> Całość w piątkowym Dzienniku Polskim lub tutaj:
    >> http://www.dziennikpolski24.pl/pl/aktualnosci/malopo
    lska/1280325-sadowy-triumf-ofiar-wekslowych-oszustow
    .html
    >
    > Czy sentencja wyroku obejmowała publikację danych oraz wizerunków tym
    > oszustów i dlaczego nie?
    > Więzienie to pikuś - gnoje wyjdą za parę lat i zaczną znowu naciągać. A
    > tak przynajmniej byłoby wiadomo, że to oszuści i trzeba ich pilnować.

    Do tego czasu zapomnisz, oni po wyjsciu zmienia wyglad, a w ogole to
    cie setka innych oszuka, bo dobry biznes szybko znajduje nasladowcow.

    Zobacz np "na wnuczka" - przeciez to nie sa dwie czy trzy osoby.

    A w wiezieniu sie jeszcze wymienia metodami, albo wymysla cos lepszego
    :-(

    J.




  • 6. Data: 2013-07-07 19:39:21
    Temat: Re: Wekslowi oszuści
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 07.07.2013 19:25, J.F. pisze:

    > Do tego czasu zapomnisz, oni po wyjsciu zmienia wyglad, a w ogole to
    > cie setka innych oszuka, bo dobry biznes szybko znajduje nasladowcow.
    >
    > Zobacz np "na wnuczka" - przeciez to nie sa dwie czy trzy osoby.
    >
    > A w wiezieniu sie jeszcze wymienia metodami, albo wymysla cos lepszego

    Nieistotne. Tacy powinni być PUBLICZNIE piętnowani.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
    PS: fuck NSA Allah bomb - analyze this, assholes!


  • 7. Data: 2013-07-07 19:48:03
    Temat: Re: Wekslowi oszuści
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 07 Jul 2013 19:39:21 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
    > W dniu 07.07.2013 19:25, J.F. pisze:
    >> Do tego czasu zapomnisz, oni po wyjsciu zmienia wyglad, a w ogole to
    >> cie setka innych oszuka, bo dobry biznes szybko znajduje nasladowcow.
    >> Zobacz np "na wnuczka" - przeciez to nie sa dwie czy trzy osoby.
    >> A w wiezieniu sie jeszcze wymienia metodami, albo wymysla cos lepszego
    >
    > Nieistotne. Tacy powinni być PUBLICZNIE piętnowani.

    Hm, a inni przestepcy nie ? :-)

    Czekaj, jak to bylo ... tacy co usilowali pobic ochroniarza to chyba
    tez ?


    J.


  • 8. Data: 2013-07-07 20:27:03
    Temat: Re: Wekslowi oszuści
    Od: w...@a...pl (Wemif)

    Sebastian <z...@g...pl> wrote:
    > moim skromnym zdaniem lepszym rozwiązaniem byłby ustawowy obowiązek notarialnego
    > poświadczenia podpisu na wekslu pod rygorem nieważności

    Zmieniłoby to tyle, że musieliby się dzielić łupem z notariuszem ;-)

    a.


  • 9. Data: 2013-07-07 21:00:50
    Temat: Re: Wekslowi oszuści
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail a...@l...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    > Więzienie to pikuś - gnoje wyjdą za parę lat i zaczną znowu naciągać.
    > A tak przynajmniej byłoby wiadomo, że to oszuści i trzeba ich
    > pilnować.
    >
    Jaka kara była odekwatna?


    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Tylko jednego w życiu żałuję: że nie jestem kimś innym.


  • 10. Data: 2013-07-07 21:38:09
    Temat: Re: Wekslowi oszuści
    Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>

    W dniu 2013-07-07 16:56, Chris94 pisze:
    [...]
    A czy nie dociera do Was (Chris) i do Was wszystkich, szanowni
    grupowicze, że weksel jest specjalizowanym narzędziem?
    Czymś, jak np. ostry nóż. Np. nóż ceramiczny, 20 lat temu. Jest sprawny,
    szybki, w wielu zastosowaniach niezastąpiony, ale przy nieostrożnym
    użyciu może nieść katastrofalne skutki. Albo piła łancuchowa - każdy
    może sobie kupić w supermarkecie, ale...
    Obarczycie weksel notariuszem, to jak byście z piły łańcuchowej zabrali
    łańcuch :)

    Porównanie może nie jest najlepiej dobrane, bo takim narzędziem jest
    podpis. Więc porównajmy podpis do elektryki w mieszkaniu. Przecież te
    230V przy nieostrożnym użyciu zabija całkiem skutecznie. Czy to jest
    powód, aby np. zabudowanie dodatkowego gniazdka wymagało obecności
    elektryka z uprawnieniami? (Spoko - doczekamy! A przedłużacze i
    rozgałęźniki znikną z rynku.)
    Więc tak samo traktujmy podpis. Niech złożenie podpisu (od nas samych i
    naszych bliskich, rodziców i babć) wymaga obecności kogoś świadomego,
    który wie, co się podpisuje.
    Ludzie (wszyscy) muszą wiedzieć, że nie składa się podpisu pod "nie
    wiadomo czym". I to zarówno starzy, jak i młodzi. Starym można doradzić,
    aby w opisanej sytuacji nad podpisem dopisywali "podpisuję potwierdzenie
    sprawdzenia instalacji elektrycznej".
    Nie trzeba okradać milionów ludzi na rzecz notariuszy. Mają
    wystarczająco dużo kasy, mocną pozycję i już wystarczająco się panoszą.


    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1