On Thu, 23 May 2013 02:47:30 -0700 (PDT)
Kris <k...@g...com> wrote:

> W dniu czwartek, 23 maja 2013 09:59:17 UTC+2 użytkownik Tomasz
> Chmielewski napisał:
> > Wszystko co piszesz robi wrazenie sensownego - ale: dlazego poza
> > Polska
> >
> > (np. w Niemczech), mimo jeszcze nizszych stop procentowych,
> > wiekszosc
> >
> > kont/kart/przelewow jest po prostu za darmo?
> Może niższy koszt pozyskania pieniądza?

Oczywiscie jest nizszy - maja euro.
Ale logika bankow w Polsce jest taka, ze im nizszy koszt pieniadza dla
nich (bo spadaja w koncu stopy procentowe), to koszty utrzymania konta
musza rosnac.
Wiec dwa rozne kraje, ale wnioski zupelnie odmienne?


> Nie tak dawno był watek o depozytach w UE. W Szwajcari minusowe
> oprocentowanie w Szwecji poniżej 1% w Niemczech pewnie tez
> oprocentowanie depozytów jest symboliczne

Niewiele odbiega od tego w PKO BP :)


> Skoro piszesz że w niemczech większośc kont jest darmowych to pewnie
> wiesz to z praktyki. ja nie wiem i nie chce mi się szukac. Wiem
> jednak że np w Szwajcari gdzie kuzyn mieszka za konta płaci, za
> przelewy równiez. sporo innych opłat tam jest. W szwecji mam równiez
> kuzynke i tam tez darmowych obiadków nie ma.

Co kraj to obyczaj.
Nie pisalem, ze wszystkie bez wyjatku konta czy karty sa w Niemczech
darmowe; po prostu nie jest problemem znalezc tam takiego, ktore jest
bezplatne.
Moze w Szwecji i Szwajcarii jest podobnie?


Z innych czynnikow, ktore mi przychodza do glowy:

- Niemcy maja swoj system kartowy (EC), wiec wiekszosc prowizji za
platnosci kartowe (kartami EC, wiekszosc rynku w Niemczech)
wpada do ich kieszeni, zamiast do kieszeni organizacji platniczych z
USA.


- Wiekszosc obywateli ma konto (emeryci dostaja emerytury na konto
itd.), wiec bardziej dziala "efekt skali".


- No i wreszcie spoleczenstwo jest bardziej uczciwe, przez co bogatsze,
przez co lepiej rzadzone (przez co maja swoj system kartowy i
nie musza placic tyle organizacjom platniczym w USA...), przez co
mniejsze bezrobocie, wiec banki maja mniej strat z powodu
niesplacanych kredytow, konkurencji ze strony firm pseudopozyczkowych
itp.


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

do góry

W dniu 2013-05-23 09:38, Kris pisze:

> Darmowych obiadów nie ma jak słusznie mówił chyba Milton Friedman.

Ależ oczywiście!
I nie pojmuję po co całe to bicie piany, które pojawiło się na grupie
między Twoim postem, a moim.
Nasz "free lunch" bierze się z nadwyżki zysku, jaki bank osiąga
obracając naszymi pieniędzmi nad odsetkami od depozytów, które nam
wypłaca. Wolność gospodarcza polega właśnie na tym, że jedni liczą
dokładnie co się im opłaca i za ile, a drudzy łapią się na haczyk
darmowego konta, tableta, sraleta, osobnego pokoju do obsługi, czy-co.

--

Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda

do góry

W dniu czwartek, 23 maja 2013 13:38:21 UTC+2 użytkownik Jarek Andrzejewski napisał:
> >Nadchodzi moim zdaniem normalno��- korzystasz z jakie�j� us�ugi to
p�acisz za ni�.
>
> i s�dzisz, �e ludzie nie zrezygnuj� z us�ug, kt�re zaczn� kosztowa�?
>
> Ja s�dz�, �e zastanowi� si�, czy owe us�ugi s� im naprawd�
potrzebne -
>
> szczeg�lnie, gdy podwy�kom op�at towarzysz� obni�ki oprocentowania
Trudno nieprzyznac Tobie racji- ludzie faktycznie zaczna zamykac martwe rachunki.
Wiem że cczytelnicy pl.biznes.banki to niereprentacyjna grupa ale co niektórzy mają
pootwierane konta itp w kilkunastu bankach(najczesciej przz racji tego ze można było
kilka zł wisienek uzyskac)

do góry

Kris wystukał, co następuje:

> wisienek itp. Nadchodzi moim zdaniem normalność- korzystasz z jakieśjś
> usługi to płacisz za nią. Darmowych obiadów nie ma jak słusznie mówił
> chyba Milton Friedman.

Jeden-tyci-problem -- obecniej jesteś *zmuszany* do posiadania konta w
banku, żeby otrzymać wynagrowadzenie... czyli de facto musisz płacić za
dostęp do swoich pieniędzy...

do góry

W dniu 2013-05-23 16:47, W pisze:

> Jeden-tyci-problem -- obecniej jesteś *zmuszany* do posiadania konta w
> banku, żeby otrzymać wynagrowadzenie... czyli de facto musisz płacić za
> dostęp do swoich pieniędzy...

W alternatywie dostałbyś mniej, bo pracodawca musiałby zatrudnić
kasjerkę i ochroniarza, a ich pensja przecież nie spadnie z nieba.


--

Dziękuję. Pozdrawiam. Zgred.

do góry

On 2013-05-23 13:38, Jarek Andrzejewski wrote:
> On Thu, 23 May 2013 00:38:21 -0700 (PDT), Kris <k...@g...com>
> wrote:
>
>> W dniu czwartek, 23 maja 2013 09:14:43 UTC+2 użytkownik Maruda napisał:
>>> ... i dziesięciokrotnie spadnie liczba rachunków bankowych ;)
>> Ales Ty naiwny
> /.../
>> Nadchodzi moim zdaniem normalność- korzystasz z jakieśjś usługi to płacisz za nią.
> i sądzisz, że ludzie nie zrezygnują z usług, które zaczną kosztować?
> Ja sądzę, że zastanowią się, czy owe usługi są im naprawdę potrzebne -
> szczególnie, gdy podwyżkom opłat towarzyszą obniżki oprocentowania
> kont.
--------------------------
Racja. A jeszcze Ja dopowiem.
Ludzie już przestają kupować artykuły inne niż żywność.
Przestają korzystać z płatnych usług /bankowe są na końcu potrzeb/
Bańkiery lichwę zaczęli nazywać produktem /sic!/
Niedługo kredyt % dołączą każdemu do porannej gazety niby gratis,
niby mini ratkę ;) proszę w googlach wpisać `rewolucja w islandii`
Wrócę osobiście do korzeni: prąd zapłącę w elektrowni a gaz w gazowni
Allegro wywalę z ulubionych. Pisać dalej ?

do góry

zgred wystukał, co następuje:

> W dniu 2013-05-23 16:47, W pisze:
>
>> Jeden-tyci-problem -- obecniej jesteś *zmuszany* do posiadania konta w
>> banku, żeby otrzymać wynagrowadzenie... czyli de facto musisz płacić za
>> dostęp do swoich pieniędzy...
>
> W alternatywie dostałbyś mniej, bo pracodawca musiałby zatrudnić
> kasjerkę i ochroniarza, a ich pensja przecież nie spadnie z nieba.

Nie pytałęm, czy dostałbym mniej lub więcej - teraz po prostu nie masz
jakiegokolwiek wyboru...

(pomijam fakt, że w moim przypadku odbieranie w kasie jest akurat
mocno awykonalne ;) )

do góry

Dnia Thu, 23 May 2013 19:12:50 +0200, Crimi napisał(a):

> A jeszcze Ja dopowiem.

Nieznajomość ortografii, czy megalomania?

> Wrócę osobiście do korzeni: prąd zapłącę w elektrowni

W imię zasad można wiele, ale jeśli "elektrowni" nie masz pod nosem, koszt
takiego płacenia może być wyższy niż utrzymanie konta i przelewów.

> Allegro wywalę z ulubionych.

Nie widzę związku, ale co mnie twoje ulubione...

> Pisać dalej ?

Możesz próbować, na razie nic przekonującego nie napisałeś.

AK

do góry

>> wisienek itp. Nadchodzi moim zdaniem normalność- korzystasz z jakieśjś
>> usługi to płacisz za nią. Darmowych obiadów nie ma jak słusznie mówił
>> chyba Milton Friedman.
>
> Jeden-tyci-problem -- obecniej jesteś *zmuszany* do posiadania konta w
> banku, żeby otrzymać wynagrowadzenie... czyli de facto musisz płacić za
> dostęp do swoich pieniędzy...

Jak pracodawca nie zlewa problemu, to idzie do jakiegoś pobliskiego BS-u
i po prostu dogaduje się co to kont dla pracowników i stawek. Z
doświadczenia wiem, że da się nawet załatwić płatność wypłaty czekiem
realizowalnym w kasie banku dla osób, które nie chcą mieć konta za żadne
skarby. Jak się chce, to można.

--
Grzexs

do góry

<m...@g...com> 2...@g...co
m

: Szykuje się fala podwyżek w polskich bankach.

Konkretnie, proszę -- w których bankach i o ile podniosą uposażenie
wiśniobiorcom? ;) IMO trzeba być chorym umysłowo, aby płacić Agrikoli
w sytuacji, gdy inne banki (w tym Szatan chociażby) dają wiśnie i orzechy.
Może takie banki jak PKO BP SA sa godne takiej polityki -- płacenia bankom
za ich usługi, ale na pewno nie jest tego warty dawny Lukas, którego klientem
byłem, co wspominam niemiło.

Wracając do PKO BP SA -- właśnie Inteligo zapoczątkował (albo choćby był
wśród pionierów) wiśniodawanie. Dostałem wówczas prenumeratę jakiegoś
czasopisma komputerowego -- czytelnie uczelniane (wydziałowe) były
wówczas dla mnie zamknięte (tak niesiono kaganiec oświaty) zaś
ogromna biblioteka uczelniana z otwartą na świat czytelnią
czasopism oferowała jedynie stoliki i krzesła. :)

-=-

Pierwszy raz białostocka państwowa uczelnia (filia UW) zbudowała
bibliotekę (za pieniądze warszawskiej uczelni -- UW) którą oddała
dla ZETO w połowie za free, a w połowie za przysłowiową złotówkę,
zaś drugi raz ta właśnie białostocka uczelnia (ale już samodzielna)
zbudowała ogromną bibliotekę, której czytelnia oddana miastu -- świeciła pustkami.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry