eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiProvident Polska - kłamstwa na infolinii › Re: Provident Polska - kłamstwa na infolinii
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Provident Polska - kłamstwa na infolinii
    Date: Sun, 11 Apr 2004 20:56:16 +0200
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 61
    Message-ID: <c5c4b6$stf$2@inews.gazeta.pl>
    References: <c4ch1n$ka9$2@nemesis.news.tpi.pl>
    <a...@4...com> <c4cr8s$n5g$8@news.onet.pl>
    <c533kq$t60$1@inews.gazeta.pl> <c545ib$jgb$9@news.onet.pl>
    <c546me$g3p$1@inews.gazeta.pl> <c54j35$rtn$3@news.onet.pl>
    <c56tpk$7sp$1@inews.gazeta.pl> <c592gc$pe6$4@news.onet.pl>
    <c5947l$iso$1@inews.gazeta.pl> <c59g8d$qet$5@news.onet.pl>
    <c59lm5$o7n$1@inews.gazeta.pl> <c59sij$oht$2@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: yh182.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1081709734 29615 80.55.241.182 (11 Apr 2004 18:55:34 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 11 Apr 2004 18:55:34 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <c59sij$oht$2@news.onet.pl>
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    X-User: bartolpartol
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Win98; pl-PL; rv:1.6) Gecko/20040113
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:293994
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik Robert Tomasik napisał:
    >
    >>Zadzwon do mnie, nagraj rozmowe i ja opublikuj. Wtedy sie dowiesz.
    >
    > Też mi argument. Powoli dochodzę do wniosku, ze nie za bardzo jest sens z
    > Tobą dyskutować, bo uciekasz się do kretyńskich argumentów.

    Taki argument jaki dyskutant. Lepiej?

    >>Sad swiadka widzi i sprawdza jego tozsamosc. Skad ma wiedziec kto gadal
    >>do mikrofonu?
    >
    > Z zeznań rzeczonego świadka, który rozmowę prowadził. Tyle, że świadek
    > przedstawiający treść rozmowy w zeznaniach może się pomylić albo coś
    > zapomnieć. Magnetofon nie zapomni. Po za tym, jeśli adwersarz zaprzeczy,
    > jakoby rozmowę taką przeprowadził, to pozostaje powołanie biegłego.

    OK. I jak Twoim zdaniem biegly ma udowodnic, ze rozmawialem z ta a nie
    inna osoba?

    >>Najpierw bedziesz musial udowodnic, ze nagrane jet to, co jest nagrane.
    >
    > Rany Boskie! Tylko czekam, jak każesz mi udowodnić, że nie jestem żółwiem!
    > Jakby tego dowieść? Człowieku! Jak mam dowodzić, że nagrane jest to, co
    > jest nagrane? Przecież to nie ma sensu. Takie dylematy, to się na
    > zajęciach z filozofii przerabia na którymś tam roku studiów. A tu mamy
    > przewód sądowy i postępowanie dowodowe. Jak jest nagrane, to jest.
    > Wątpliwości mogą być dwie. Po pierwsze, czy nie majstrowano przy nagraniu.
    > Po drugie, jakie osoby rozmawiały. W razie wątpliwości powołuje się
    > biegłych i tyle.

    To tyle wystarczy z reguly zeby obalic dowod.

    >>Jak Ci sie uda 1:0 dla Ciebie. Jesli nie, to bekniesz.
    >
    > Za co?

    Juz nie pamietam. Tnij sensowniej cytaty, to moze sie czegos ciekawego
    ode mnie dowiesz.

    >>Tajemnica korespondencji dotyczy wszystkich. Jesli napiszesz do kogos
    >>list, to on nie ma prawa go opublikowac bez Twojej zgody (lub zgody
    > sadu).
    >
    > To wynika z prawa autorskiego i dotyczy publikacji listów. Przepis ten w
    > żaden sposób nie dotyczy przedstawienia nagrania jako dowodu w sądzie. Po
    > pierwsze dla tego, że nagranie nie jest listem. Po drugie dla tego, że ja
    > tego nie publikuję, tylko przedstawiam w sądzie jako dowód. Po trzecie dla

    Wszystko dobrze, pozostaje nietrywialny problem udowodnienia
    prawdziwosci nagrania.

    > tego, że jakby Twój pogląd wprowadzić w życie, to w konsekwencji nie mógł
    > byś przedstawić bez mojej zgody Urzędowi Skarbowemu wystawnej przeze mnie
    > faktury, bo to też swego rodzaju korespondencja ode mnie do Ciebie - co
    > jest oczywiście wierutną bzdurą.

    Masz racje, to jest bzdura, bo faktura jest dokumentem ksiegowym, a nie
    korespondencja, nawet jesli dostaniesz ja poczta w kopercie ze znaczkiem.

    Bartol

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1