"J.F." t...@4...net

>> http://www.msn.com/pl-pl/finanse/najpopularniejsze-a
rtykuly/ile-naprawd%C4%99-zarabia-komornik-kontrola-
ministerstwa-nawet-ponad-100-tys-z%C5%82-miesi%C4%99
cznie/ar-BBwLSu1

>> Ministerstwo Sprawiedliwości sprawdziło, ile naprawdę zarabiają
>> funkcjonariusze ściągający długi. Średnia? 50 tys. zł miesięcznie.

> Ale sam, czy musi z tego utrzymac biuro, asesorow, sekretarke,
> zaplacic za system ognivo, lacze do PESEL, a nawet i lawete do
> traktora ?

Słowo 'komornik' -- brzmi wieloznacznie, ale tu mowa jest jasna:

funkcjonariusze ściągający długi. Średnia? 50 tys. zł miesięcznie.

Funkcjonariusze to ludzie, nie instytucje.
Można co najwyżej zapytać -- brutto, czy netto?
Można by pokusić się o inne pytanie -- ile drabiają nieuczciwie (ile
biorą łapówek za wyszukiwanie trudności) do tego, co oficjalnie zgłaszają?
W tym ostatnim wypadku (w łapówkach) istotnie można doszukać się kosztów
pozyskania... ;)

Ale zarobki to zarobki. Definicja jest jasna.
Podobnież z: 'funkcjonariuszami', 'przychodami' czy 'rozchodami' oraz 'kosztami
uzyskania przychodu'...


zarobek m III, D. ~bku, N. ~bkiem; lm M. ~bki

1. <<wynagrodzenie otrzymane za wykonaną pracę; zarobiona suma pieniędzy>>
Miesięczny zarobek.
Niski zarobek.
Podwyższyć, obciąć, obniżyć zarobki.
2. <<praca, zatrudnienie, zajęcie jako możność, sposób zarobkowania;
zarabianie>>
Szukać jakiegoś zarobku.
Pozbawić kogoś zarobku.
Stracić, znaleźć dobry zarobek.
3. <<zysk osiągnięty z transakcji handlowej>>

Sprzedać coś z zarobkiem.


funkcjonariusz m II, DB. -a; lm M. -e, DB. -y (-ów)

książk. <<pracownik, zwłaszcza pracownik niektórych służb państwowych, np.
policji>>

fr.


JF... Nawet taki mistrz mącenia jak Ty -- nie zda się tutaj na nic...
Informacja albowiem jest jednoznacznie odczytywalna...
Prawie jednoznacznie? -- nie wiemy, czy brutto, czy netto?...
Zapewne brutto.


Dodasz wątpliwości typu:

- komornik musi kupić garnitur, czarne lakierki itd.?

A mnie -- odliczysz okulary?...
A babci klozetowej -- odliczysz bilety autobusowe?...

-===-

"Jacek Maciejewski" q4y6n1g207f8$.10s8oukjst0xj$....@4...net

> Dajmy chamom popalić i spałacajmy swoje długi a najlepiej
> w ogóle ich nie róbmy :)

Rozsądne długi (choćby kredytówki obsługiwane w grace period) nie są złe.

> Zdechną z głodu.

Odezwą się zaraz ,,organizacje pozarządowe'' nawołujące do karmienia bydlaków.

[trochę zbyt osobiste podejście?... żaden nie ściągnął powinności z moich dłużników,
choć niemal każdy chętnie brał ,,zaliczki''... jeden niechętnie? -- bo nie mógłby
wymigać się z zajęcia nieruchomości, czyli domu dłużnika... naprawdę po tamtych
sprawach zostało już tylko mgliste wspomnienie -- nie ma już we mnie ziarna żalu
o wiadome ,,czynności komornicze sprzed lat'', ale świadomość życia w sąsiedztwie
tego moralnego bagna chyba poważna mnie do moich reakcji...]

> I hate haters.

[a ja ich kocham]

-===-

"Sebastian Biały" nsnqsd$nfn$...@n...news.atman.pl

> A jaki problem wygenarować dług z powietrza?

Jakim problemem jest przypadkowe postrzelenie się w nogę? ;)
Czy dlatego mamy kaleczyć się celowo, że co jakiś czas jakiś
pechowiec skaleczy się wbrew swym zamiarom?...

--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' ., ; o.' http://danutac.eu '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/......