-
Data: 2020-01-15 10:55:04
Temat: Re: Obligacje skarbowe i ankieta MIFID
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu środa, 15 stycznia 2020 10:13:42 UTC+1 użytkownik cef napisał:
> W dniu 2020-01-15 o 09:49, Dawid Rutkowski pisze:
>
> > Cóż, miałem pecha, że na wczasach byłem tam jak już było euro - bo za te same
pieniądze 10 lat wcześniej mieszkalibyśmy nie w jakimś tam pokoju z ciemną kuchnią, a
w super-hotelu. Tylko że 10 lat wcześniej w ogóle by mnie nie było stać na wyjazd do
Grecji.
> >
>
> W czasach kiedy jeszcze bardziej nie było nas stać na wyjazdy to jednak
> ludzie bywali.
Cóż, byli równi i równiejsi.
Albo rezygnowali z innych rzeczy.
Np. ojciec Ryszarda Riedla kupił sobie samochód (chyba syrenkę) - i cała kasa, jaką
zarabiał, szła na ten samochód, a rodzina żyła w biedzie. Koledzy nie mogli się
nadziwić - "Wy jesteście biedni? Przecież macie samochód!".
Albo ten kawał - przyjeżdża do Ecika kuzyn z ameryki i Ecik mówi: "Teraz wsiądziemy
do nowej Syrenki i pokażę Ci miasto." "A ile dałeś za ten samochód?" "20 pensji."
"Bój się Boga, po co Ci taki drogi samochód?"
> Było to bolesne zderzenie cenowe, byłem w Grecji pierwszy raz ponad
> trzydzieści lat temu. Pamiętam, że kupione w PL dwa mydełka Nadina (po
> 20zł?) wymieniłem w Bukareszcie na dwie talie kart półplastików a te
> karty w Atenach sprzedały się za 130 drahm czyli za 40zł miałem jednego
> dolara. Najlepsza przebitka z tych czasów (dolar czarnorynkowo wtedy w
> 1987 pewne ok 800-1000zł)
To tak jak docent ze "Zmienników" - kupił w Grójcu okazyjnie walizkę kremów nivea, w
Bułgarii taki krem 2 lewy, a dolar 3 lewy - tylko że niestety nie zdążył przed
wyjazdem żony z dziećmi na wczasy jej tego dać...
Wychowawczyni na koloniach w latach 90-tych opowiadała nam, jak była na wycieczce do
Turcji - w jedną stronę autokar jechał pełen ciuchów, w Turcji wszystko sprzedali,
nawet własne ubrania na zmianę, zostali w jednych gaciach - a w zamian kupili
spirytus royal - i tylko całą drogę się modlili (prawie ja na pielgrzymce ;) żeby
celnicy nie zajrzeli - udało się, mogli to wwieźć...
A wyjazd mamy do Berlina Zachodniego we wczesnych 90-tych - zysku było minimum na
odtwarzacz video (jeszcze 10 lat działał - ale już niestety ostatni VHS nam padł,
więc moja kaseta z "Matrixem" pójdzie do śmieci - a ciekawy jestem, czy dużo jeszcze
widać) oraz keyboard - ten działa do dzisiaj ;> - a pewnie jeszcze jakaś dodatkowa
górka była.
Następne wpisy z tego wątku
- 15.01.20 13:06 Olin
- 15.01.20 14:37 cef
- 15.01.20 22:43 Animka
- 16.01.20 07:39 Dawid Rutkowski
- 16.01.20 11:26 Dawid Rutkowski
Najnowsze wątki z tej grupy
- frankowicze odcinek NNN
- O wisienkach
- zysk NBP
- Dostałem nową kartę
- Velobank -- KK Mastercard
- cyrk Kometa
- uczcie się Anglicy
- no w końcu zadzwonił wnuczek
- zbyt silny złoty byłby problemem
- Re: VATafera
- Karta Revolut a Allegro
- VeloBank przejęty przez amerykanski fundusz
- BNP Paribas - jakiś sens?
- Co z prezesem NBP?
- Awaria banku w Etiopii
Najnowsze wątki
- 2024-04-29 frankowicze odcinek NNN
- 2024-04-25 O wisienkach
- 2024-04-25 zysk NBP
- 2024-04-23 Dostałem nową kartę
- 2024-04-22 Velobank -- KK Mastercard
- 2024-04-21 cyrk Kometa
- 2024-04-19 uczcie się Anglicy
- 2024-04-16 no w końcu zadzwonił wnuczek
- 2024-04-11 zbyt silny złoty byłby problemem
- 2024-04-04 Re: VATafera
- 2024-04-04 Karta Revolut a Allegro
- 2024-03-29 VeloBank przejęty przez amerykanski fundusz
- 2024-03-27 BNP Paribas - jakiś sens?
- 2024-03-24 Co z prezesem NBP?
- 2024-03-19 Awaria banku w Etiopii