> Kiedy zawarłeś z tym bankiem JAKĄKOLWIEK umowę (zakładając że to
> bankomat obcego banku), że chcesz na jej podstawie złożyć reklamację?
>

A czy napisałem że chcę ????
Pewnie jestem na straconej pozycji, nigdy z tym bankiem nie podpisałem
żadnej umowy :)))))
A bankomat nie dość łapczywie wciągnął moje pieniądze do paszczy, to jescze
jego właściciel zażądał kilka dni później rozliczenia transakcji (razem z
prowizją).

do góry

Ryszard Srokosz napisał(a):

> A czy napisałem że chcę ????
> Pewnie jestem na straconej pozycji, nigdy z tym bankiem nie podpisałem
> żadnej umowy :)))))

Moja drukarka jest bardziej komunikatywna.

do góry

Ryszard Srokosz said the following On 2005-02-28 18:47:
>>Dlaczego przyciąłeś drugą część postu?
>
>
> Bo mnie się saldo w moim banku zgadza.
> Powinienem zareklamować brak zwrotu środków w banku-właścicielu-bankomatu
>
>
Możesz jaśniej bo przestałem Cię rozumieć.
KJ


--
Rowery treningowe, siłownie, sprzęt sportowy http://www.fitness4you.pl
Kontakt JID: k...@j...aster.pl

do góry

>
> Moja drukarka jest bardziej komunikatywna.

OK.
Teraz już zupełnie poważnie.
Wiem że w końcu będę musiał złożyć reklamację w banku rozliczającym moją
kartę.

Miałem tylko cichą nadzieję że mogę mieć zaufanie do banku który jest
właścicielem bankomatu.
Bank dokładnie wie która transakcja zakończyła się pożarciem pieniędzy, wie
też dokładnie ile pieniędzy pożarto a mimo to zażądał rozliczenia
transakcji.

To tak jakbym poszedł do kogoś komu ufam (instytucja zaufania publicznego) i
zgubił u niego portfel, a ten ktoś widząc to zamiast mi o tym powiedzieć
kopnął go w ciemny kąt licząc na to że tego nie zauważę.

do góry

Ryszard Srokosz napisał(a):

> Teraz już zupełnie poważnie.

Cieszę się.

> Wiem że w końcu będę musiał złożyć reklamację w banku rozliczającym moją
> kartę.

No niekoniecznie. Istnieje szansa, nawet duża, że samo się naprawi. Ale
nie istnieje pewność. Inaczej - istnieje prawdopodobieństwo, że sprawa
utknie, póki klient jej nie popchnie. I jeśli ktoś w ten sposób
zablokował sobie jakieś konkretne środki - w swoim interesie powinien
zgłosić to w swoim banku.

'polubownie' może i u właściciela bankomatu, ale ten może nie przyjąć
reklamacji

> To tak jakbym poszedł do kogoś komu ufam (instytucja zaufania publicznego) i
> zgubił u niego portfel, a ten ktoś widząc to zamiast mi o tym powiedzieć
> kopnął go w ciemny kąt licząc na to że tego nie zauważę.

I tutaj zgoda. Jednak znając nasze polskie banki i ich opieszałośc w
różnych sprawach...

Inną kwestią jest, że umowa obliguje klienta do zgłaszania niezgodności
salda. Istnienie w historii tej operacji jest niezgodnością salda i nie
zgłaszając jej - teoretycznie uznajesz ją jako prawidłową.

do góry

Wojciech Nawara <u...@n...WYTNIJ.info> writes:

> Kiedy zawarłeś z tym bankiem JAKĄKOLWIEK umowę (zakładając że to
> bankomat obcego banku), że chcesz na jej podstawie złożyć reklamację?

Wkładając kartę w otwór?

MJ

do góry

Michal Jankowski napisał(a):

> Wkładając kartę w otwór?

Korzystasz z usługi swojego banku pt "wypłata w obcym bankomacie".
Usługa podlega pod istniejąca umowę z Twoim bankiem (i zarazem pod TOiP
i regulamin).

do góry

Wojciech Nawara <u...@n...WYTNIJ.info> writes:

> Korzystasz z usługi swojego banku pt "wypłata w obcym bankomacie".
> Usługa podlega pod istniejąca umowę z Twoim bankiem (i zarazem pod
> TOiP i regulamin).

Aha. A jak kupuję coś płacąc kartą w sklepie, to to też podlega pod
moją umowę z bankiem.

Co nijak nie przeszkadza temu, że zawieram ze sklepem umowę
kupna-sprzedaży.

MJ

do góry

Michal Jankowski napisał(a):

> Aha. A jak kupuję coś płacąc kartą w sklepie, to to też podlega pod
> moją umowę z bankiem.
>
> Co nijak nie przeszkadza temu, że zawieram ze sklepem umowę
> kupna-sprzedaży.

Czy leci z nami prawnik?

do góry

> rekalamacja w SWOIM banku -> sprawdzenie sytuacji przez bank ->
> roztrzygnięcie reklamacji

A dlaczego w _SWOIM_?
Czemu proponujesz mu okrężną drogę załatwienia reklamacji,
zamiast najprostszej i najszybszej - u dysponenta bankomatu?



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry