eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiMinimalna kwota przeprowadzenia autoryzacji › Re: Minimalna kwota przeprowadzenia autoryzacji
  • Data: 2002-04-25 06:00:35
    Temat: Re: Minimalna kwota przeprowadzenia autoryzacji
    Od: "Grzegorz" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > IMHO lekko bez sensu pytanie. Skoro sklep wie że będzie miał straty w wyniku
    > takiej transkacji to może odmówić zapłaty kartą. Nigdzie nie ma obowiązku
    > honorowania kart płatniczych zawsze i wszędzie.

    Jeśli Cię dobrze zrozumiałem, to popierasz to, żeby sklepy podpisywały umowy na
    obsługiwanie płatności przy pomocy kart płatniczych, ale wykonywały jej
    postanowienia według swojego widzimisię ?
    Tzn. naklejki na drzwiach wejściowych tak, ale gdy klient wyciąga kartę, to "pos
    sie zepsuł", "przyjmujemy kwoty powyżej xxx"
    Nie lubie takiego podejścia- jeśli właściciel sklepu decyduje się na obsługę
    kart, to ma to robić zgodnie z umową, a umowy stanowią, że minimalna kwota
    płatności kartą to ok 1zł afaik.

    >Kiedyś pisałem
    > oprogramowanie dla jednego z biur podróży i miałem dostęp do danych o
    > sprzedaży. Zdziwiło mnie jak wiele transakcji karcianych jest nieopłacalnych
    > dla biura (minimalny zysk lub wręcz strata).

    To niech przestana akceptować karty. Ciekawe ilu wtedy stracą klientów ? Ale
    jeszcze ciekawsze ilu nowych im przybędzie ? ;-)
    W Polsce nie ma przymusu akceptowania kart. Niech zdejmą naklejki z drzwi i
    wywiesza sobie napis "cash only" i powodzenia.
    Ja osobiście gdy widzę dwa sklepy i jeden z nich obsługuje karty, a drugi nie,
    to wybieram ten pierwszy.

    > Nie wiem czy tylko w Polsce tak jest ale prowizje pobierane przez centra
    > autoryzacji są u nas jak na mój gust bardzo wysokie...

    A to jest kwestia umowy, która obowiązuje obie strony- faktycznie kiedyś
    czytałem artykuł na ten temat, że prowizje są za wysokie.
    NIKT nie zmusza właścicieli do obsługi kart, więc nie ma o czym mówić.
    A zainteresowanym płatnościami przy użyciu karty, którzy spotkali się z
    minimalnymi kwotami, tudzież "zepsutymi posami" radzę dzwonić do firmy
    obsługującej sklep z "donosem" -jak będzie takich telefonów dużo, to jest szansa
    że albo pos "się naprawi", albo sklep przestanie nabierać ludzi na możliwość
    płatności kartą.
    Grzegorz





Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1