eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKursowanie walutowe › Re: Kursowanie walutowe
  • Data: 2013-08-22 13:25:40
    Temat: Re: Kursowanie walutowe
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Thu, 22 Aug 2013 11:55:05 +0200, S napisał(a):
    >>> a także Szwajcaria, która
    >>> niesamowicie zwiększyła swoje bogactwo skupując waluty i drukując CHF
    >>> (co i tak nie zbiło jego kursu).
    >> A tego to nie jestem taki pewien ...
    > "Narodowy Bank Szwajcarii (SNB) postanowił w czwartek, że nie zmienia
    > stóp procentowych i podtrzymał deklarację, że zamierza bronić ustalonego
    > 6 września 2011 roku minimalnego kursu wymiany na poziomie 1,2 franka za
    > euro.
    > Powtórzył, że w tym celu jest gotów na kupowanie walut zagranicznych w
    > nieograniczonych ilościach." - wiadomość z końca czerwca 2013.

    I tak beda kupowac, kupowac, kupowac, a potem euro p*, i zostana z
    reka w nocniku :-)

    Duzo tego kupili ? Czy wystarczyla sama deklaracja ?

    >> Tylko to nie jest tak ze euro powoduje jakies zyski czy straty.
    > Nie? Czyli po wejściu do strefy euro Grecja może sobie drukować radośnie
    > EUR, jak tam jej się chce wzorem np. Szwajcarii?

    Nie moze.
    A jakby miala drachme to by mogla ? Moc to by mogla, tak samo jak my,
    tylko do czego by to doprowadzilo ? Ktos by to kupil ?
    Co wiecej, jakby sie dowiedzial ze drukujemy, to by czym predzej
    sprzedal.
    Nie wystarczy nie miec euro, trzeba sie jeszcze nazywac Szwajcaria
    (bo na przodujaca szwajcarska gospodarke raczej nie ma co zwalac - to
    jest kropelka)

    Nawiasem mowiac my obecnie tez nie mozemy "drukowac" pustej zlotowki
    jak chcemy, ale to nasza ustawa nam zabrania i zawsze mozemy ja
    zmienic.

    >> Wlasna waluta tylko ulatwia dewaluacje w czasach kryzysu.
    > "Tylko" ;-)

    No coz, sprowadza sie to do tego ze obnizasz wszystkim zarobki.
    Latwiej jak sie "samo zrobilo", niz np ustawa.

    >> Gwaltowne, gwaltowne, ale jakie. O np w maju gwaltownie skoczylo z
    >> 1.22 na 1.25. Cale 3% :-)
    > Aż tyle? Nawet nie wiedziałem, że aż. Więcej niż lokaty dają w rok.

    Tylko kto to trafnie przewidzi.

    Jeny bylo kupic w 2008.
    100% w pare miesiecy, kto przebije taka lokate :-)

    > Tak sobie patrzę na maj i widzę, że najniżej EUR było w sprzedaży po
    > 4,13 a najwyżej 4,28. 3,6% w miesiąc. Też lepiej niż lokaty, ale jak
    > widzisz różnice PLN/EUR w porównaniu do par walut wymienialnych wcale
    > nie są duże.

    Za USD i EUR stoi duza gospodarka, to i kursy sa wzglednie stabilne.
    Zlotowki do tego nie mieszaj.

    >> A skad wiesz czy wczoraj Soros nie zaplanowal ze jutro zacznie
    >> powazna spekulacje walutowa ? :-)
    > A co mnie to obchodzi? Mnie interesują waluty w materii lokowania
    > oszczędności. Nie interesuje mnie Soros, Tusk, Iran oraz godzina zachodu
    > słońca dziś.

    No i co - ulokujesz sobie 50 tys bo mamy korzystny kurs,
    a jutro ktos zacznie mala spekulacje 10 mld ...

    >> Czyli na razie trzymasz zlotowki i czekasz az dolar p*.
    > Nie. Uważam, że $ poniżej 3,20 wart jest kupna. W tym tygodniu był po 3,158.

    Czyli kupiles $.
    Przypominam ze kiedys, w miare stabilnych warunkach, spadl juz
    do 2 zl.

    >> A tu sie zrobi niespodzianka i to zlotowka p* :-)
    > Bardzo się cieszę. Zarobię. Mimo Sorosa ;-)

    No niekoniecznie - ile dolarow miales, tyle nadal bedziesz mial.

    A ze w zlotowkach przybylo ... to sie jeszcze Rostowski upomni o
    podatek :-)

    Tak czy inaczej - jesli cos ma p*, to lepiej tego nie miec.
    Tylko co tu pierwsze p* ? :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1