-
Data: 2019-12-04 11:43:38
Temat: Re: Kto następny idzie na obiad do Millego?...
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Dziwaczne masz skojarzenia.
A 200 za KK milka to żadna nowość - ja już w styczniu z pierwszej edycji tej promo
skorzystałem i od tego czasu kolejne edycje (coraz głupiej nazywane) są dostępne bez
przerwy - jak jedna się kończy, to następna się zaczyna.
Śmieszni są w tym, że ciągle piszą o jakimś "limicie wniosków" - np. 2000 -
rzeczywiście w pierwszej i być może drugiej edycji limit został osiągnięty, ale w
kolejnych już nie, bo wszyscy wisienkowicze już skorzystali.
Do tego te 200zł to tzw. "nagroda dodatkowa" - a "nagrodą główną" w tej promo jest
zwolnienie z opłat przez rok przy 1 transakcji na miesiąc (a nie jest to zbytnia
łaska, bo normalnie zwalniają przy 5 pyk/mc, nawet platynę - choć z drugiej strony
jaki to człek pazerny, że na dobre narzeka i od braku łask wyzywa ;)
Więc w sumie w tych promocjach (od stycznia) miałem już dwie kredytówki - a że jedną
złotą z promo wymieniłem na platynę, to w sumie trzy.
Przy okazji nauczyłem milka nie usuwać z ST wyciągów od zamkniętej karty - teraz, po
zamknięciu trzeciej już nie znikły :)
Ale i tak podpadli, bo na dwóch wyciągach nie było opłat (płaciłem raz w miesiącu) -
a jak tylko złożyłem wypowiedzenie w połowie kolejnego miesiąca to opłata wskoczyła.
Oddali od razu, ale nie wyjaśnili, co się stało (i czy w ogóle miałem kartę w
promocji). Ponieważ w tzw. "konwersacji" rzną głupa (tak samo jak towarzystwo z
santandera) to zaraz idzie reklamacja.
Co do idei zaś to raczej się zwinie w malutki bank, nikt nie kupi, bo i po co - i tak
wszyscy stamtąd uciekają.
Ostatnio wysyp naprawdę niezłych promo dla kont dla DG - już w zeszłym roku żubr
podobno mocno nazbierał uciekających z idei, a dawali tylko 200zł - a teraz można i
po 1000 albo więcej dostać. Aż żal, że się nie ma DG ;>
Mi jednak szkoda, zwłaszcza lion'sa - przeflancowali mnie już do idei, warunki takie
jak przedtem, ale miło wspominam zaproszenia na kolacyjki i wykłady.
Więc co prawda był to taki anegdotyczne wannabe private banking - ale swoje zalety
miał.
Jedno w czym miałem szczęście, to to, że nie trafiłem na jedną z tych naprawdę
ładnych pań jako "opiekuna", bo jeszcze byłbym teraz nabtity w getback ;>
Następne wpisy z tego wątku
- 04.12.19 12:01 Dawid Rutkowski
- 04.12.19 12:27 J.F.
- 05.12.19 00:32 Eneuel Leszek Ciszewski
- 05.12.19 00:43 Eneuel Leszek Ciszewski
- 05.12.19 15:34 J.F.
Najnowsze wątki z tej grupy
- wojna wojno a kredyt trzeba spłacać
- Citi... zmiany warunków umowy o kartę kredytową Citibank?
- Millenium czyli DEBILE bankowości
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Re: Prawo móżdżek...
- frankowicze odcinek NNN
- O wisienkach
- zysk NBP
- Dostałem nową kartę
- Velobank -- KK Mastercard
- cyrk Kometa
- uczcie się Anglicy
- no w końcu zadzwonił wnuczek
- zbyt silny złoty byłby problemem
Najnowsze wątki
- 2024-05-18 wojna wojno a kredyt trzeba spłacać
- 2024-05-16 Citi... zmiany warunków umowy o kartę kredytową Citibank?
- 2024-05-15 Millenium czyli DEBILE bankowości
- 2024-05-07 Chess
- 2024-05-07 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-06 Re: Prawo móżdżek...
- 2024-04-29 frankowicze odcinek NNN
- 2024-04-25 O wisienkach
- 2024-04-25 zysk NBP
- 2024-04-23 Dostałem nową kartę
- 2024-04-22 Velobank -- KK Mastercard
- 2024-04-21 cyrk Kometa
- 2024-04-19 uczcie się Anglicy
- 2024-04-16 no w końcu zadzwonił wnuczek
- 2024-04-11 zbyt silny złoty byłby problemem