-
Data: 2005-02-25 06:39:07
Temat: Re: Kredyt na samochód a szkoda całkowita
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Robert wrote:
>>Bo ja jeżdżę samochodem, który już 3 razy przechodził w PZU szkodę
>>całkowitą.
>
>
> Też mi się tak wydaje, że taka sytuacja jest możliwa. Wycena napraw nie ma
> nic z rzeczywistymi, ekonomicznie uzasadnionymi cenami i warunkami na rynku.
> Jak wspomniałem - tam jest tylko opcja wyrzuć, kup nowe. Poza tym, rozpisana
> jest każda śrubka, wykręcenie, wkręcenie - brak możliwości negocjacji,
> czegokolwiek. To co wypluje ten durny program to świętość....
> Witek, czy chociaż na początku samochód był w kredycie? jeśli tak, to jak
> wszystko się odbyło??
>
Nie nie był.
Jak w zimie na lodzie wjechałem facetowi samochodem do zamkniętego
sklepu, to pzu wyceniło koszt naprawy, stwierdziło, że przekracza to 75%
(70%? nie pamiętam) wyceny samochodu, w związku z tym oni kosztów
naprawy pokrywac nie będą. Dostałem do ręki kasę, te 75% wyceny i
samochód był mój mogłem robić z nim co chcę.
Te 75% brało się z tego, że oni uznają, że wrak samochodu jest warte te
25% i mogę go sprzedać na części.
Kasa wystarczyła i na naprawę i na następne ubezpieczenie.
W ten sposób oni już go trzy razy złomowali. Jakiś pechowy kierowca jestem.
Po kolejnym razie dostałem ostrzeżenie, że jeszcze raz i odmówią mi
ubezpieczenia, więc się już tak bardzo nie rozwalałem.
Podstawowa zasad przy robieniu samochodu w PZU. Postawić samochód na
warsztat i niech się PZU fatyguje na warszat. Spece w warsztacie są
zainteresowani aby szkoda była jak największa, wówczas klient chętniej
naprawia samochód.
Zresztą taką miałem umowę z warsztatem.
"Panowie ja chcę mieć samochód za tydzień gotowy. Z tego co dostanę z
PZU, opłacam kolejną składkę a reszta wasza".
Zwykle było tak, że ja już jeździłem zanim PZU zdążyło w ogóle za sprawę
się zabrać.
Następne wpisy z tego wątku
- 25.02.05 07:48 Krab
- 25.02.05 12:37 Radoslaw P.
- 25.02.05 14:56 witek
- 25.02.05 15:46 Kuba
- 25.02.05 15:57 witek
- 25.02.05 16:44 Robert
- 25.02.05 16:46 Robert
- 25.02.05 16:54 witek
- 25.02.05 17:04 Robert
- 25.02.05 17:26 Radoslaw P.
- 25.02.05 17:30 Robert
- 25.02.05 17:27 Radoslaw P.
- 25.02.05 17:55 Jarek Andrzejewski
- 25.02.05 21:01 Krzysztof Halasa
- 26.02.05 01:45 witek
Najnowsze wątki z tej grupy
- wojna wojno a kredyt trzeba spłacać
- Citi... zmiany warunków umowy o kartę kredytową Citibank?
- Millenium czyli DEBILE bankowości
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Re: Prawo móżdżek...
- frankowicze odcinek NNN
- O wisienkach
- zysk NBP
- Dostałem nową kartę
- Velobank -- KK Mastercard
- cyrk Kometa
- uczcie się Anglicy
- no w końcu zadzwonił wnuczek
- zbyt silny złoty byłby problemem
Najnowsze wątki
- 2024-05-18 wojna wojno a kredyt trzeba spłacać
- 2024-05-16 Citi... zmiany warunków umowy o kartę kredytową Citibank?
- 2024-05-15 Millenium czyli DEBILE bankowości
- 2024-05-07 Chess
- 2024-05-07 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-06 Re: Prawo móżdżek...
- 2024-04-29 frankowicze odcinek NNN
- 2024-04-25 O wisienkach
- 2024-04-25 zysk NBP
- 2024-04-23 Dostałem nową kartę
- 2024-04-22 Velobank -- KK Mastercard
- 2024-04-21 cyrk Kometa
- 2024-04-19 uczcie się Anglicy
- 2024-04-16 no w końcu zadzwonił wnuczek
- 2024-04-11 zbyt silny złoty byłby problemem