eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKredyt na samochód a szkoda całkowita › Re: Kredyt na samochód a szkoda całkowita
  • Data: 2005-02-25 05:43:40
    Temat: Re: Kredyt na samochód a szkoda całkowita
    Od: "Robert" <T...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    witek (news:cvm8h0$osh$1@inews.gazeta.pl)
    Napisał(a):
    > Tomek Dygała wrote:
    >> Użytkownik "Krab" <_...@k...pl__> napisał w wiadomości
    >> news:cvldg7$u5$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >>>skoro nastepuje wyplata naleznosci za auto, ktore znika - to chyba
    >>>oczywiste, ze bank zabiera swoja reszte i nie ma tu co negocjowac
    >>>pozostalosc wyplaca ci jako nadplate, ktora mozesz zuzyc na dowolny cel -
    >>>np
    >>>na doprowadzenie auta po drobnej stluczce do stanu .... jaki sie uda
    >> i tu jesteś w błędzie - w przypadku szkody całkowitej auta już nie
    >> widzisz.
    >> Łapę na nim kładzie ubezpieczyciel.
    > Serio?
    > Bo ja jeżdżę samochodem, który już 3 razy przechodził w PZU szkodę
    > całkowitą.

    Też mi się tak wydaje, że taka sytuacja jest możliwa. Wycena napraw nie ma
    nic z rzeczywistymi, ekonomicznie uzasadnionymi cenami i warunkami na rynku.
    Jak wspomniałem - tam jest tylko opcja wyrzuć, kup nowe. Poza tym, rozpisana
    jest każda śrubka, wykręcenie, wkręcenie - brak możliwości negocjacji,
    czegokolwiek. To co wypluje ten durny program to świętość....
    Witek, czy chociaż na początku samochód był w kredycie? jeśli tak, to jak
    wszystko się odbyło??

    R.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1