eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpw › Krach branzy motoryzacyjnej w Europie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 21. Data: 2009-01-20 22:22:35
    Temat: Re: Krach branzy motoryzacyjnej w Europie
    Od: "dekazzze" <d...@g...pl>

    Użytkownik "Dr.Endriu" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:gl52un$oja$1@news.interia.pl...
    >> Po jakiego grzyba na sile dofinansowywac branze, ktora i tak ma upasc?
    >
    > Niech zjadą z cenami do normalnego poziomu barany. Kto to widział żeby
    > nowy samochód kosztował 500 baniek.

    o jaką walutę chodzi?

    > Nazwa VOLKSVAGEN wzięłą się stąd że samochody były robione dla MAS.
    >
    > Teraz Volkswagen jest samochodem dla elity...
    >
    > Czas aby wróciła normalność....

    volkswagen jest samochodem dla mas i takie dziadostwo nigdy nie będzie
    samochodem dla elity nawet gdyby nie wiadomo jak pragnął tego jego zarząd.

    pzdr,
    dkzzzzzzzzz.


  • 22. Data: 2009-01-20 22:25:16
    Temat: Re: Krach branzy motoryzacyjnej w Europie
    Od: "stary" <k...@w...pl>


    Użytkownik "Pester" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:gl53eh$2aq$2@opal.futuro.pl...
    > "george"
    >
    >> to przedłużanie agonii (kupowanie czasu) aby tempo recesji jakoś rozłożyc
    >> w czasie.
    >> W aktualnym tempie w którym sie teraz poruszamy niczego nie można
    >> "kontrolować", nawet upadłości.
    >> Wyobraź sobie że w ciągu miesiąca padają na ryj 4 duże światowe banki i
    >> cała branża samochodowa a w następnym 60% hut stali / walcowni.
    >>
    >> george
    >>
    > Im predzej upadna, to szybciej powstanie NOWE. Dajmy sie narodzic NOWEMU.
    >
    > Pester

    Znowu sie pojawiłeś kretynie.

    stary



  • 23. Data: 2009-01-20 22:37:08
    Temat: Re: Krach branzy motoryzacyjnej w Europie
    Od: "Pafcik" <s...@s...pl>

    > To niech to wszystko w cholere upada.
    > Niech sie narodzi NOWE.
    > Dlaczego koniecznie chcesz byc krolem Herodem i nie chcesz pozwolic
    > narodzic sie NOWEMU?

    ale ty wiesz w jaki sposób się wykluwa to nowe ?

    1sza wojna światowa, druga wojna, rewolucje
    te hasła nic ci nie przypominają ?

    myslisz że jeśli jutro padnie cały dzisiejszy (momentami bezsensowny)
    konsumpcyjny model to pojutrze będzie już miło i fajnie i pojawi sie twoje
    upragnione nowe ?

    otóż nie, najpierw będzie pare lat totalnego chaosu, gigantyczne bezrobocie,
    olbrzymi wzrost przestępczości to tylko najmniejszy możliwy koszt , całkiem
    możliwe że w takich realiach pojawią się siły które postanowią wykorzystac
    zamieszanie by paroma prostymi hasłami pociągnąć za sobą miliony ,

    a wkurwione, zbankrutowane, nie posiadające niczego masy łatwo jest
    pociągnąć za soba

    jest źle, ale to wcale nie znaczy że nie może być jeszcze gorzej, duuuużo
    gorzej

    ja tam wolę system w którym wkurzam sie na korki, drogi kurs CHF,
    od systemu w którym miałbym przeskakiwać biegiem ulicę żeby mnie nie zdąrzył
    snajper odstrzelić




  • 24. Data: 2009-01-20 23:03:25
    Temat: Re: Krach branzy motoryzacyjnej w Europie
    Od: "Pester" <p...@o...pl>

    "Palm"

    > Zgoda, ale o zapotrzebowaniu na te dobra decyduje konsument! Jeśli ten nie
    > chce to dlaczego z jego podatków ma być to finansowane? Jeśli z kolei
    > będzie zapotrzebowanie na samochody, to rynek nie lubi próżni a aktywa
    > zamkniętej fabryki raz dwa wykupi ktoś kto poczuje w tym biznes. Pomijam
    > już fakt, że wprowadzenie nowej marki dopiero mogłoby być 'kopem' dla
    > rozwoju całego łańcuszka sektora samochodowego. Rynek nie lubi próżni -
    > jeśli jest na coś zapotrzebowanie to prędzej czy później znajduje się
    > wytwórca tych dóbr. Dodatkowo przy nowej marce zarobi jeszcze ogromne
    > pieniądze cały 'przemysł' marketingowy.
    > --
    Dokladnie tak samo mysle.

    Pester



  • 25. Data: 2009-01-20 23:04:35
    Temat: Re: Krach branzy motoryzacyjnej w Europie
    Od: "Pester" <p...@o...pl>

    "Palm"

    > P.S. wyobraź sobie, że jesteś małym producentem niszowych aut. Twoi
    > gigantyczni konkurenci w postaci koncernow samochodowych stale dymają
    > swoich nabywców wkładając do aut części kiepskiej jakości, a Ty z uporem
    > maniaka od kilkunastu lat powtarzasz sobie, że będziesz produkował z
    > najlepszych podzespołów, bo to w długim terminie zaprocentuje u
    > konsumentów. Czekasz na to 20 lat i nagle pojawia się Twoja szansa
    > zaistnienia na rynku i wygrania z 'nieuczciwą' konkurencją - nareszcie
    > masz szanse sprzedawania szerokiemu gronu konsumentów Twoich
    > dopieszczonych od kołyski produktów - a tu nagle robi się raban,
    > przychodzi rząd i mówi - z Twoich podatków będziemy finansowali i
    > wspomagali Twoich nieudolnych konkurentów - wkurzasz się czy nie :> ?
    >
    > Dlaczego nie pozwolić, abyś to Ty właśnie zatrudnił bezrobotnych z tej
    > dużej zbankrutowanej fabryki?
    > Rozumiesz?
    > --
    Bardzo dobry przyklad.

    Pester



  • 26. Data: 2009-01-21 11:14:29
    Temat: Re: Krach branzy motoryzacyjnej w Europie
    Od: "NKAB -" <n...@g...SKASUJ-TO.pl>

    george <g...@v...pl> napisał(a):

    >
    > "Pester" <p...@o...pl> wrote in message news:gl5ds0$k2s$1@opal.futuro.pl...
    > > "george"
    > >

    > >> Kiedy i z czego zapłacisz bezrobotnym w tym czasie ?



    I to jest dobre pytanie.

    Czy nie lepiej zapłacić bezrobotnym niż dać
    będącym w o wiele lepszej sytuacji firmom produkcyjnym?

    W religi ekonomicznej brakuje jednego bardzo istotnego
    elementu - jest mechanizm czyszczenia kieszeni biednym,
    aby ich zmusić do roboty, ale brak mechanizmu
    czyszczenia kieszeni bogatym.

    I na tym właśnie problemie współczesny świat powinien
    się skoncentrować.


    Poprostu brakuje regulatora rynkowego w stosunku do bogaczy!

    Oni cały czas się śmieją, bo są poza systemem, a właściwie
    to stworzyli taki system na własne potrzeby.
    Biedni mają brać przykład z Jezusika, który cierpiał za
    cudze grzechy (odkupywał grzechy). To wzór do naśladowania.

    Biednym brakuje jednej cechy - rozumu.
    Gdyby go mieli życie byłoby zupełnie inaczej zorganizowane
    i byłoby o wiele przyjemniejsze, a już napewno nikt by nie
    poszedł na wybory, które są zwykłą ściemą.

    Andrzej.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 27. Data: 2009-01-21 11:24:42
    Temat: Re: Krach branzy motoryzacyjnej w Europie
    Od: "Lech Dubrowski" <3...@3...com.pl>

    > W religi ekonomicznej brakuje jednego bardzo istotnego
    > elementu - jest mechanizm czyszczenia kieszeni biednym,
    > aby ich zmusić do roboty, ale brak mechanizmu
    > czyszczenia kieszeni bogatym.

    Bogaci traca na gieldzie wiecej dziennie niz ty zarobisz do konca zycia

    Leszek

    > Andrzej.
    >
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
    > http://www.gazeta.pl/usenet/



  • 28. Data: 2009-01-21 11:37:24
    Temat: Re: Krach branzy motoryzacyjnej w Europie
    Od: "Lech Dubrowski" <3...@3...com.pl>

    > To niech to wszystko w cholere upada.
    > Niech sie narodzi NOWE.
    > Dlaczego koniecznie chcesz byc krolem Herodem i nie chcesz pozwolic
    > narodzic sie NOWEMU?

    Tylko kto i z czego sfinansuje to NOWE? Chyba, ze wymodlisz manne z nieba bo
    to twoje mityczne NOWE brzmi mi mesjanistycznie. Chyba jestes na etapie
    Towianskiego w szkole

    Leszek :-)

    > Pester
    >



  • 29. Data: 2009-01-21 11:42:00
    Temat: Re: Krach branzy motoryzacyjnej w Europie
    Od: "NKAB -" <n...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Lech Dubrowski <3...@3...com.pl> napisał(a):

    >
    > Bogaci traca na gieldzie wiecej dziennie niz ty zarobisz do konca zycia
    >

    W karty też, ale nie grają całym majątkiem.

    Nie tracą wszystkiego, jak dotyka to przeważnie biednych,
    którzy muszą ryzykować wszystko aby zuważyć zmianę na lepsze.

    I tak reguły gry należą do bogatych.

    Andrzej.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 30. Data: 2009-01-21 11:51:50
    Temat: Re: Krach branzy motoryzacyjnej w Europie
    Od: "Pafcik" <s...@s...pl>

    Przykład bardzo romantyczny, tylko rzeczywistość niestety tak nie działa

    w rzeczywistości zanim ta mała fabryka stanie się dużym światowym koncernem
    zdolnym zatrudnić taką ilość pracowników na świecie jak któryś z wielkich
    producentów, to minie kilka dziesiątków lat

    co w międzyczasie mają robić ci wszyscy zwolnieni dzisiaj z molocha ?

    są wyjątki z reguły, ale one pojawiają się w nowatorskich branżach, gdzie
    ktoś dostrzega potencjał i NIE MA JESZCZE WIELKIEJ KONKURENCJI

    dlatego mógł sie rozwinąć np FORD bo rynek był dziewiczy, zobaczył zalety
    lini produkcyjnej, zobaczył że jest rynek głodny samochodów a nie było
    nikogo kto by to przed nim połączył w całośc

    w dzisiejszych czasach bez ogromnego kapitału nie wejdziesz ot tak z marszu
    i nie zostaniesz jutro wielkim globalnym producentem samochodów,

    więc aktualne jest pytanie co z luką czasową ? zakładając że dzisiaj GM ,
    FORD, FIAT, VW padają, co w międzyczasie, zanim nie powstanie coś innego na
    ich miejsce ? co z tymi dziesiątkami milionów ludzi na świecie którzy
    bezpośrednio i pośrednio pracują w branży motoryzacyjnej i którzy jutro będą
    mieli problem czym zapłacić rachunki
    którzy nie zapłacą swoich rat od kredytów, którzy przestaną kupować i przez
    to ich problemy przeniosą sie na calkiem inne branże itd itd itd

    model trzeba zmieniać, trzeba ulepszać, ale w taki sposób by nie wywołać
    wojen rewolucji, zamieszania ,
    by lekarstwo nie było jeszcze gorsze niż choroba



strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1