Użytkownik "Baton" <k...@p...fm> napisał w wiadomości
news:aq6mov$spb$1@news.tpi.pl...
> Dlaczego? Przeciez firma moze fundowac pracownikom nagrody czy tez inne
> przywileje...

Może! OD TEGO NALEŻY SIĘ PODATEK. Karta kredytowa nie ma tu nic do rzeczy.

Specjalista od ksiegowosci nie jestem, ale takie wydatki
> zaliczane sa do kosztow reprezentacji i reklamy. Nie raz okazywalo sie iz
> menagment duzych polskich firm korzysta z takich kart (bodajze kghm). Zatem
> wydatki dokonywane za ich pomoca byly kosztem dla firmy (lub byly to wydatki
> z funduszu na reprezentacje i reklame). Chodzi mi tu glownie o koszty
> hotelu, posilkow, transportu etc.

Ależ oczywiście!! Do tego te karty służą, do opłacania zakupów służbowych, a więc
hotel, przejazd, obiad dla kontrahenta (ale nie
dla prezesa) jest kosztem reprezentacji i reklamy.
Pan prezes może kupić tą kartą np. potrzebne mu narzędzia, np. komputer, czy swojemu
robotnikowi jakąś "gazrurkę czy kranik"
Ale co innego faktura od dostawcy towaru, usługi, co innego sposób płatności.

A "drobne pomyłki" (czytaj: przekręty na wielką skalę) w Spółkach Skarbu Państwa to
temat rzeka...
Z TVP paru , tfu: "managerów" wyleciało na zbity pysk za wykorzystywanie służbowych
kart do celów prywatnych.