czwartek, 3 listopada 2022 o 11:52:25 UTC+1 Alf/red/ napisał(a):
> W dniu 20.09.2022 o 00:09, Alf/red/ pisze:
> > Jak to zrobić?
>
> Hej,
> udało się (odbiorca czeku potwierdził że jest OK), więc wrzucę podsumowanie.
> Dziękuję za podpowiedzi.

Nice.
A dodatkowa informacja, że również wciąż potrafią realizować czeki.
Ja mój jedyny czek w życiu (pierwsze wyłudzone pieniądze z tzw. "internetu")
realizowałem
też w żubrze na pl. Leńskiego (wtedy już może pl. Hallera), ale jeszcze w starej
siedzibie - teraz są już tylko po drugiej stronie ulicy, było tam chyba wcześniej
biuro maklerskie,
chyba w 1999, bo to chyba na pierwszym roku było (ledwo dostał człowiek do ręki
"internet" - przed
studiami może raz widziałem na oczy przeglądarkę - i zaraz zaczął przestępczyć - co
te studia robią z ludźmi ;).
No i po tej drugiej stronie ulicy po chyba 14 latach odnalazłem to moje 20 dolarów.

> PS inny rozkmin w tej sprawie to notarialne poświadczenie podpisu pod
> dokumentem po angielsku, ale to insza inszość...

Tzn. problem chyba w nie w tym, że dokument po angielsku, tylko że notariusz
ma po angielsku napisać, że potwierdza podpis?
Pewnie najpierw poświadczenie po polsku, a potem tłumacz przysięgły. O ile tak
pójdzie.
Ew. ambasada.

A w ogóle to możesz zdradzić, z jakiego powodu "osoba, która z USA nie ma nic
wspólnego"
jednak "ma zapłacić pewną drobną kwotę sądowi w Stanach"?
I dlaczego tego nie oleje?
Oczywiście może być elementarna uczciwość, ew. obawa, że jednak kiedyś będzie
chciała do USA wjechać i nie chce wylądować w Guantanamo ;>
Czy to jakiś spadek?