eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiGdzie taki kredyt - juz nie mam sily... › Re: Gdzie taki kredyt - juz nie mam sily...
  • Data: 2003-03-05 08:29:59
    Temat: Re: Gdzie taki kredyt - juz nie mam sily...
    Od: Andrzej Garapich <gara@_WYWAL_TO_plusgsm.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tue, 4 Mar 2003 15:39:59 +0100, "Piotr Strycharz"
    <P...@B...computerplus.krakow
    .pl> pisze:

    >Chwila, moment. Co to za argumenty ? Ja wiem, że bank nie musi podawać
    >dlaczego odrzucił wniosek, ale wg mnie spokojnie powinni przynajmniej w
    >zarysach powiedzieć, co im sie nie spodobało. Np.: "spłaca Pan kredyt o
    >wysokości X, to Pana zdolność kredytowa maleje o X*130%", albo "nie bierzemy
    >pod uwagę umów o dzieło", itp...

    Oboje z żoną wg dokumentów zarabiamy mało. Np. żona w 2002 roku
    była na urlopie macierzyńskim (w kwietniu wróciła do poprzedniej
    pracy). Argument tego drania: tego nie bierzemy pod uwagę, bo
    przecież Pani już nie jest na tym urlopie. Argument, że przecież
    jest umowa na czas nieokreślony itp. skwitował: bierzemy tylko
    te PIT-y z zeszlego roku, które mają kontynuację w tym.

    Albo ja: pensja uczelniana + DG (była SC, od 4 lat). Firma
    księgowo jest niedochodowa, ale gołym okiem na PIT-ach
    widac, że większość dochodu jest zżerana przez amortyzację
    specjalistycznych urządzeń kupionych na początku istnienia
    firmy. Czyli co miesiąc "wyciągamy" ze spółki amortyzację.
    Nie wiem, dlaczego powiedział, że tego też nie oże wziąć
    pod uwagę. No i dochodzi do tego: troje dzieci. Wg banku
    kosztują one znacznie więcej niż w rzeczywistości :-), ale
    jak mam ich o tym przekonać. No i po podliczeniu połowy
    pensji mojej żony z zeszłego roku + mojej wyszło im, że
    powinniśmy umrzeć z głodu :-)
    A to, że przez ostatnie 1,5 roku co miesiąc płaciłem
    500 zł jakoś temu łajdakowi umknęlo...

    Wnioski o kredyt z KM rozpatruje ten oddział, gdzie ma sie
    ROR. Próbowałem pojść na Grodzką (centrala KM BPH),
    ale mnie odesłali z powrotem na Pijarską.

    No więc co mam do jasnej ch..... ROBIĆ? Gdzie ten kredyt
    wziąć? Może ktoś coś doradzić? Proszę....

    >Chyba za szybko się poddałeś.
    To nie ja. Moja lepsza połowa powiedziała,że więcej
    tego sk....yna nie chce ogladać, więc co ją będę narażał
    na stresy :-)
    --
    pozdrawiem serdecznie
    Andrzej Garapich

    Kto w młodości był socjalistą
    ten na starość będzie świnią

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1