namikk wrote:
>
> Zapoznaj się dokładnie z ustawą,jeżeli zgłosisz sprzeciw wobec przetwarzania
> danych osobowych,dalsze przetwarzanie danych osobowych jest
> zabronione.Także wygra.
>

o, za bardzo uogólniłeś.
Do celów marketingowych należało dodać.
Dawno ustawy nie czytałem, ale wydaje mi się, że zrobili poprawkę, że
można "marketingować" swoje własne produkty, nawet bez zgody.


Do innych celów jak najbardziej można przetwarzać jeśli wynika to z
innych przepisów prawa.

Np. kiedys przyszedl mi do szkoły rodzic i złożył pismo, że żąda
usunięcia danych rodziców oraz dziecka.
Żądanie oparł na tym, że dziecko do tej szkoły nie chodzi, a wkurzyło go
pismo ze szkoły proszące o podanie do jakiej szkoły dziecko chodzi.
Awanturował się strasznie, skąd mamy dane dziecka i jego.
Dziecko co prawda do szkoły chodzi innej, ale zameldowane jest w rejonie
tej właśnie szkoły a z innych ustaw wynika, ze szkoła w rejonie dziecka
ma obowiązek prowadzić informację do jakich innych nierejonowych szkół
chodzą dzieci zameldowane w rejonie szkoły i z mocy tej ustawy szkoła ma
prawo posiadac dane takiego dziecka i jego opiekunów prawnych i żądanie
ich usnięcia nie ma szans.
A dane skąd? Ano z biura meldunkowego, który takie dane przesyła
corocznie do szkół.

do góry

witek wrote:

> namikk wrote:
>>
>> Zapoznaj się dokładnie z ustawą,jeżeli zgłosisz sprzeciw wobec
>> przetwarzania danych osobowych,dalsze przetwarzanie danych osobowych jest
>> zabronione.Także wygra.
>>
>
> o, za bardzo uogólniłeś.
> Do celów marketingowych należało dodać.

Tak zgadza się, masz rację :-)

> Dawno ustawy nie czytałem, ale wydaje mi się, że zrobili poprawkę, że
> można "marketingować" swoje własne produkty, nawet bez zgody.

Mogą "marketingować", ale jeśli zgłasza się sprzeciw, a dana instytucja go
nie respektuje narusza tym samym prawo.

Pozdrawiam

do góry

Mithos wrote:

> mvoicem pisze:
>> Możesz go podać do sądu ... tylko przegrasz, skoro ustawa nakazuje mu
>> przetwarzać twoje dane.
>
> Nakazuje mu przetwarzać do CELÓW MARKETINGOWYCH ?

Ano nie doczytałem tego "marketingowych" :).

p. m.

do góry

Zacząłem mieć ogromne poczucie winy, że systematycznie odmawiam
skorzystania z wyjątkowych ofert Citibanku, które to specjalnie dla
mnie właśnie zostały przygotowane. Żeby oszczędzić w trudnych czasach
bankowi kosztów i czas telemarketerom, mniej więcej miesiąc temu
wycofałem zgodę na przekazywanie informacji marketingowych.
Po dwóch tygodniach dostałem telefon z Citi z informacją, że co prawda
wycofałem zgodę na otrzymywanie informacji marketingowych, ale czy
czasem nie zgodziłbym się na jednorazowie wysłuchanie oferty.

Ktoś tu na grupie pisał, że po odwołaniu zgody też miał telefon z Citi
niby to z potwierdzeniem wykonania dyspozycji, ale z propozycją jej
anulowania :)
Próbują obejść jak tylko można, a świadczy to, że jest to jednak
działalność niedozwolona, bo gdyby ustawowo mogli mimo braku zgody na
marketingowanie, nadal oferować różne produkty, to by takich ceregieli
nie urządzali i bezpardonowo dalej dręczyli telefonami.

do góry