Mam pytanie, a właściwie kilka pytań do osób, które mają w tym temacie
odpowiednie doświadczenie z Multibankiem.........:
1. Jak długo czeka się ostatecznie na decyzję o przyznaniu kredytu w
rachunku (na podstawie historii z innego banku) ?
Wniosek taki składałem w oddziale na Senatorskiej i powiedziano mi, że do7
dni roboczych. Natomiast w informacji telefonicznej dowiedziałem się, że do
10 dni... Może mam wyliczyć sobie średnią (7+10)/2=8~9 dni ;)
Jaka jest prawda ? Tym bardziej, że oba terminy minęły i nic........... Jak
długo mam jeszcze czekać ?
I czy gdyby odmówiono mi kredytu odnawialnego - to również zostanę o tym
poinformowany ???

2. Jak to jest z wysokością przyznawanego kredytu - tzn. co ma większe
znaczenie: podana przeze mnie wysokość wpływów z tytułu wynagrodzenia, czy
też wysokość deklarowanych comiesięcznych wpływów (wyższych niż moje
zarobki) czy też sama historia z innego banku ???

3. Kto podejmuje decyzję o kredycie odnawialnym ?? Infolinia powiedziała mi,
że jakiś Departament Kredytów Detalicznych. Natomiast w oddziale pan
dysponent zdziwił się, że taką dostałem informację i powiedział mi, że "on
nic nie wie i być może ci z MultiLinii mają takowy departament ale decyzję
podejmie oddział, w którym składam wniosek..." I kto mówi prawdę ???

Podzielcie się, proszę, swoimi doświadczeniami.

Pozdrawiam
Piotr

do góry

On Wed, 24 Apr 2002 12:47:39 +0200, "Piotr" <m...@g...pl> wrote:

>Mam pytanie, a właściwie kilka pytań do osób, które mają w tym temacie
>odpowiednie doświadczenie z Multibankiem.........:
>1. Jak długo czeka się ostatecznie na decyzję o przyznaniu kredytu w
>rachunku (na podstawie historii z innego banku) ?
>Wniosek taki składałem w oddziale na Senatorskiej i powiedziano mi, że do7
>dni roboczych. Natomiast w informacji telefonicznej dowiedziałem się, że do
>10 dni... Może mam wyliczyć sobie średnią (7+10)/2=8~9 dni ;)
>Jaka jest prawda ? Tym bardziej, że oba terminy minęły i nic........... Jak
>długo mam jeszcze czekać ?

Terminy zaleza od kilku czynnikow i moga sie nieco roznic w
zaleznosci gdzie skladasz wniosek. Jesli minal termin jaki Ci podano
to najlepiej po prostu zadzwon i spytaj.

>I czy gdyby odmówiono mi kredytu odnawialnego - to również zostanę o tym
>poinformowany ???

tak

>2. Jak to jest z wysokością przyznawanego kredytu - tzn. co ma większe
>znaczenie: podana przeze mnie wysokość wpływów z tytułu wynagrodzenia, czy
>też wysokość deklarowanych comiesięcznych wpływów (wyższych niż moje
>zarobki) czy też sama historia z innego banku ???

Wszyskie trzy sie wartosci sie licza, ale generlanie najistoniejsza
bedzie najmniejsza z tych trzech. Wiec jesli np. zaraboiasz 20kzl,
srednie wplywy na mc to 40kzl a deklarowane wplywy 1kzł to duzego
kredytu się nie dostanie :-)

>3. Kto podejmuje decyzję o kredycie odnawialnym ?? Infolinia powiedziała mi,
>że jakiś Departament Kredytów Detalicznych. Natomiast w oddziale pan
>dysponent zdziwił się, że taką dostałem informację i powiedział mi, że "on
>nic nie wie i być może ci z MultiLinii mają takowy departament ale decyzję
>podejmie oddział, w którym składam wniosek..." I kto mówi prawdę ???
>
Wnioski z callcenter rozpatrywane sa przez Burio w Lodzi. Wnioski z
oddzialow rozpatruja oddzialy ale w czesci przydkow konieczne bedzie
podjecie ostatecznej decyzji przez centrale.
--
Wojtek Frabinski ICQ 50443653
w...@a...net.pl
Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/

do góry

>
> Podzielcie się, proszę, swoimi doświadczeniami.
>
> Pozdrawiam
> Piotr
>
>
>

Hej,
1. poszedłem do banku, z wyciągami z PeKaEs-u + wypisaną umową i
deklaracją likwidacji pożyczki na Eurokoncie
2. po krótkiej wymianie zdań wywołanej moją odmową zamiany wyciągów
(firmowy papier przecież) na wydruk długiej historii a' 30zł zostałem
poproszony o przedstawienie opinii z pekaesu (chyba tylko dla pozoru ;-/
3. opinia załatwiała się 3 tygodnie (bo w innym oddziale)
4. od złożenia papierów do podpisania umowy minęło 8 dni, i jeszcze mnie
pani doradca przepraszała, że tak długo, bo dałem opinię ze średnią
3-miesięczną, a ja ponieważ prosiłem o maksymalną kwotę kredytu, wiec
M*Bank poprosił mój Pekaes (już samodzielnie hi hi) o opinię 6-miesięczną
5. Dziś podpisałem umowę (no bo wczoraj nie mogłem, a byla gotowa)
6. Jutro ma być kasa dostępna

Wnioski:
- wyciągi z banku, które oficjalnie dostajemy są wystarczające i nie
trzeba mieć szczegółowej historii, ale nie wolno ustepowac.
- poniewaz na nich jest kwota przelewow z tytulu wynagrodzen, jest to
najlepsze zrodlo informacji (oczywiscie mowie o sobie)
- bank tez potrafi zalatwic opinie o nas z innego banku i dzieje sie to
szybciej, ale dla formalnosci nam tez kaze sie biegac
- w sumie jestem zadowolony, bo obsluga mila i oba banki blisko siebie
(Sena-troska), w przeciwnym wypadku bylbym niezle wkurzony bieganiem

pozdrawiam
\Bar\Tec


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Wszyskie trzy sie wartosci sie licza, ale generlanie najistoniejsza
> bedzie najmniejsza z tych trzech. Wiec jesli np. zaraboiasz 20kzl,
> srednie wplywy na mc to 40kzl a deklarowane wplywy 1kzł to duzego
> kredytu się nie dostanie :-)

Fajne podejście ;-)
Czyli jak klientowi będzie się przewijało przez konto 20kzł, a zadeklaruje on
wpłaty 1kzł, to i tak dostając 6-krotność wpływów dostanie 6kzł ?
Dobrych klientów, to Multi długo nie potrzyma.
Jakos tak niedawno pisałem o głupocie banków pod tym względem- złoty klient, vip
w jednym banku nie dostanie zwykłej kk w drugim. Ja to nazywam chronieniem
tyłków podejmujących decyzję, kosztem strat dla firmy. Jakie są korzyści z
przyznania klientowi, któremu przez konto przewija się 20kzł, pożyczki w kwocie
50kzł nie muszę mówić- dopóki chce i jest wypłacalny, to to powinien być skarb.
A nuż przyprowadzi resztę swojej rodziny, albo przeniesie wszystkie aktywa do
banku ?
Jasne- klienta trzeba przed udzieleniem kredytu sprawdzić, ale są na to sposoby
jak widać i wystarczy po prostu trochę dobrych chęci.
Grzegorz

do góry

> Jasne- klienta trzeba przed udzieleniem kredytu sprawdzić, ale są na to
sposoby
> jak widać i wystarczy po prostu trochę dobrych chęci.

Hy, hy - wiesz, jakbyms sie uparl, to na koncie tez przewijalyby mi sie
takie sumy.. ale czy to znaczy, ze co miesiac doysponuje kolejna tak
suma.... ?? :)

do góry

> Czyli jak klientowi będzie się przewijało przez konto 20kzł, a zadeklaruje
on
> wpłaty 1kzł, to i tak dostając 6-krotność wpływów dostanie 6kzł ?

Tylko kto zarabiajac np. 7k zl bedzie deklarowal 1k ?? Wydaje mi sie ze z
reguly ludzie deklaruja tyle ile w danym momencie zarabiaja. Przeciez to
jest tylko deklaracja... Poza tym deklaracje mozna zawsze zmienic, a linie
podwyzszyc.

> Dobrych klientów, to Multi długo nie potrzyma.

Napewno dluzej niz Pekao ! Gdzie dostaniesz 6-krotnosc na 15% ? Ja osobiscie
jestem b.zadowolony z Multi. Z linii kredytowej kozystam ok.1-2tyg. z
miesiacu, a z biezacych % z ROR (nie mowiac juz o RO) zwraca sie z nawiazka
koszt prowadzenia rachunku i odsetki od linii kredytowej :-)) A jak jest
jakis nadmiar ktory nagle nie bedzie potrzebny to jest jeszcze eMax :-))
albo lokaty przez net.
Teraz jeszcze beda waluty i bedzie git (jak mowi teraz mlodziez) !

> Jakos tak niedawno pisałem o głupocie banków pod tym względem- złoty
klient, vip
> w jednym banku nie dostanie zwykłej kk w drugim.

Klient zloty/vip w Pekao to nie to samo co zloty np. w Citi czy ING :-))
A co byles w Twoim "ulubionym" citi po KK ?

pzd

do góry

On Thu, 25 Apr 2002 08:15:37 +0200, "Grzegorz" <g...@p...onet.pl>
wrote:
>
>Fajne podejście ;-)
>Czyli jak klientowi będzie się przewijało przez konto 20kzł, a zadeklaruje on
>wpłaty 1kzł, to i tak dostając 6-krotność wpływów dostanie 6kzł ?

A co w tym dziwnego, ze bank chce zeby klient bioracy kredyt zapewnial
regularne wplywy na rachunek w odpowiedniej wysokosci ? Jesli ktos
zarabia odpowiednio to przeciez deklaracja wplywow nie powinna
stanowic dla niego problemu. No chyba, ze nie chce przelewac swoich
dochodow do banku gdzie bierze kredyt odnawialny. A taka sytuacja nie
jest porzadana przez bank.

--
Wojtek Frabinski ICQ 50443653
w...@a...net.pl
Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/

do góry

> Tylko kto zarabiajac np. 7k zl bedzie deklarowal 1k ?? Wydaje mi sie ze z
> reguly ludzie deklaruja tyle ile w danym momencie zarabiaja. Przeciez to
> jest tylko deklaracja... Poza tym deklaracje mozna zawsze zmienic, a linie
> podwyzszyc.

Ale po co deklarować, czy deklaracja jest lepsza niż fakty? W tym przypadku obrót na
koncie.

> Napewno dluzej niz Pekao ! Gdzie dostaniesz 6-krotnosc na 15% ?

Zastanów się- liczy się krotność, czy konkretna kwota ?
Dla mnie kwota jest ważniejsza. Jesli taka kwota wychodzi ze sredniej wpływów, to po
co
żądać deklaracji ?

> Ja osobiscie
> jestem b.zadowolony z Multi. Z linii kredytowej kozystam ok.1-2tyg. z
> miesiacu, a z biezacych % z ROR (nie mowiac juz o RO) zwraca sie z nawiazka
> koszt prowadzenia rachunku i odsetki od linii kredytowej :-)) A jak jest
> jakis nadmiar ktory nagle nie bedzie potrzebny to jest jeszcze eMax :-))
> albo lokaty przez net.
> Teraz jeszcze beda waluty i bedzie git (jak mowi teraz mlodziez) !

I po co mieszać do tego eMaxa- przeciez to jasne, że nadwyżki lądują właśnie tam :-)

> Klient zloty/vip w Pekao to nie to samo co zloty np. w Citi czy ING :-))
> A co byles w Twoim "ulubionym" citi po KK ?

A czym się różni vip pekao od citi, czy ing ? Opłatą za konto ? Śmieszne.
Aaa...- pewnie deklaracją wpływów- w citi i ing są (te deklaracje) pewnie większe ?
No, ale skoro dla banków "deklaracje" są ważniejsze...
Trudno- mam swoje zdanie na ten temat.
Grzegorz

do góry

> A co w tym dziwnego, ze bank chce zeby klient bioracy kredyt zapewnial
> regularne wplywy na rachunek w odpowiedniej wysokosci ?

Alez nic :-) Tylko co z tego, że klient złoży deklarację ?
Przecież banki raczej nie sprawdzają wykonywania takowych.

>Jesli ktos
> zarabia odpowiednio to przeciez deklaracja wplywow nie powinna
> stanowic dla niego problemu. No chyba, ze nie chce przelewac swoich
> dochodow do banku gdzie bierze kredyt odnawialny. A taka sytuacja nie
> jest porzadana przez bank.

A może chce, ale musi się przekonać do tego banku ?
Dla banku pożądana jest sytuacja w której klient bierze astronomiczny kredyt i spłaca
astronomiczne odsetki, bo wtedy bank zarabia. Wazne jest, żeby klient spłacał je
regularnie. Nieprawda? Czy moze dla banku idealną sytuacją jest, gdy klient weźmie
kredyt
i zaraz szybciutko go jednym wpływem spłaci ?
Imho są klienci, którzy nie chcą bankowi ujawniać wszystkich swoich dochodów, bo mają
konta w róznych bankach, różne dochody z różnyc źródeł i z zasady nie lubią gdy bank
za
duzo chce wiedzieć, ba wogóle nie chcą, żeby jakakolwiek firma miała pełne dane o ich
dochodach- taka ostrożność, czy też snobizm :-)
Kwestia obustronnego zaufania potwierdzonego obserwacją przepływ pieniędzy przez
rachunek
to wszystko. Jeśli bank zaufa klientowi, to może klient zaufa bankowi ?
Grzegorz

do góry

> Hy, hy - wiesz, jakbyms sie uparl, to na koncie tez przewijalyby mi sie
> takie sumy.. ale czy to znaczy, ze co miesiac doysponuje kolejna tak
> suma.... ?? :)

No i co- wzbudzisz zaufanie banku, ten udzieli ci pożyczki, potem ją będziesz spłacał
i
tak w kółko.
Widzisz jakieś problemy? Bo ja widzę czysty zysk banku.
Jak nie będziesz spłacał, to bank skorzysta z zabezpieczeń jakie złożyłeś podpisując
umowę
kredytową.
Zdajesz sobie sprawę, że problem ze spłatą jakiegokolwiek zobowiązania pieniężnego
rodzi
problemy z otrzymaniem następnych ?
O ile dysponuje się odpowiednią informacją o takich klientach, a jest taka możliwość
można
zapobiec przekrętom- trzeba tylko chcieć, a nie chronić własne tyłki kosztem zysku
swojej
firmy.
Grzegorz

do góry