Kurde, czegoś nie rozumiem. Zrobiłeś zakupy za niecałe 100 (zapłacisz za nie
mniej niż stówę), a bezpłatną przesyłkę masz za zakupy przynajmniej stuzłotowe.
Czyli trzeba zapłacić za dostarczenie. Co w tym dziwnego?

Należy się cieszyć, że można łączyć promocje, czyli że gdybyś kupił za 120 zł,
to odjęliby Ci 5% i jeszcze przysłali za darmo.

No i jeszcze miałeś możliwość wyboru promocji. Wybrałeś 5% upustu. Twoja wola.

Dodatkowym plusem Merlina jest fakt, że chcieli Ci anulować koszt przesyłki,
mimo że powinieneś zapłacić (wartość Twojego zamówienia nie przekroczyła 100
zł). To jednak porządna firma, sam wielokrotnie się o tym przekonałem.

Pozdrawiam
TaraBan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Adam Gentler wrote:
>
> Jakby tego było mało, z zablokowanej kwoty pobrano 103,94 zł, a
> blokada (w całości) na rachunku nadal istnieje i do 14. marca mogę
> mieć zablokowane na koncie 110,00. Według MultiLinki jeżeli kwota
> ściągnięta z blokady jest mniejsza od kwoty blokady to blokada
> zostaje. Złożyłem reklamację i mam czekać 30 dni na jej rozpatrzenie
> przez MultiBank.

Dziewczyny z mLinii i Multilinii już nie takie głupoty już opowiadały ;-)
Wielokrotnie w Merlinie nie mieli czegoś co zamówiłem i obciążenie było na
mniejszą kwotę niż blokada. Blokada były zdejmowane bez problemu.
BRE w obu detalicznych wcieleniach ma co jakiś czas problem z łączeniem
blokad i rozliczeń w Merlinie, może też w innych sklepach. Sam miałem coś
takiego z kartą mBanku półtora roku temu.

Bogdan B.

do góry

> Tylko, że w każdym przypadku znam cenę po uwzględnieniu rabatu i po
> uregulowaniu należności nikt mi nie blokuje kasy na rachunku.
>

OK masz rację. W merlinie jest wkurzające tez np. że najpierw walą koszty
przesyłki, a potem juz ż przy płaceniu one sa zdejmowane jeśli masz wysokie
obroty u nich.

Kir

do góry

Użytkownik "Bogdan B." napisał:

> Dziewczyny z mLinii i Multilinii już nie takie głupoty już opowiadały ;-)
> Wielokrotnie w Merlinie nie mieli czegoś co zamówiłem i obciążenie było na
> mniejszą kwotę niż blokada. Blokada były zdejmowane bez problemu.
> BRE w obu detalicznych wcieleniach ma co jakiś czas problem z łączeniem
> blokad i rozliczeń w Merlinie, może też w innych sklepach. Sam miałem coś
> takiego z kartą mBanku półtora roku temu.

Reklamacja dotycząca blokady została uznana przez MultiBank w ciągu jednego
dnia:

"Zgodnie z Pana prośbą o przesłanie drogą mailową wyjaśnienia reklamacji,
dotyczącej blokady autoryzacyjnej z dnia 13 lutego 2004r. na kwotę 110zł
informujemy, że została ona usunięta w dniu 24 lutego 2004r. i środki są
dostępne na Pańskim rachunku.
Zaistniała sytuacja miała miejsce, gdyż rozliczenie transakcji, które
dotarło do naszego banku w dniu 24 lutego 2004r. nie usunęło automatycznie
blokady. Przyczyną tego była niezgodność danych zawartych w rozliczeniu z
danymi, jakie widniały przy autoryzacji w naszym systemie (przede wszystkim
chodziło o różnice w dacie transakcji oraz kwocie autoryzacji). Winę za
powyższe ponosi punkt handlowo-usługowy, który przesłał do nas takie dane w
rozliczeniu. Na podstawie zgodności numerów autoryzacji mogliśmy jednak
ręcznie usunąć wspomnianą blokadę autoryzacyjną.
Mam nadzieję, że wyjaśnienie jest dla Pana satysfakcjonujące, a opisana
sytuacja nie powtórzy się więcej w przyszłości."

Brawo MultiBank!!! Tak trzymaj!
Merlin po raz kolejny dał d***.

Serdecznie pozdrawiam.
Adam Gentler

do góry

Użytkownik "Jakub Berent" <j...@l...com.p1> napisał :

> [ciach] Słusznie uznali Twój przypadek za
> wyjątkowy, wypaczający ;) ideę rabatów, które łącznie okazują
> się nieopłacalne dla klienta. Postanowili naprawić to, czego
> wcześniej nie przewidzieli lub przeoczyli. W odpowiedzi dostali
> egzaltowane wypracowanie. I po co?

Ależ nie! Nie było w ogóle mowy o naprawieniu lub przeoczeniu. Cyt.: "Majac
na uwadze fakt, ze niewiele Panu brakowalo do uzyskania prawa gratisowej
wysylki, wyjatkowo zwrocimy koszt wysylki zamowienia na konto Pana karty
kredytowej."

Adam Gentler

PS. Między wieloma papierami na wyształcenie, wala sie gdzieś dyplom studium
pedagogicznego. Może to z tego wynikają egzaltowane wypracowania? ;)

do góry

> Ależ nie! Nie było w ogóle mowy o naprawieniu lub przeoczeniu. Cyt.:
> "Majac na uwadze fakt, ze niewiele Panu brakowalo do uzyskania prawa
> gratisowej wysylki, wyjatkowo zwrocimy koszt wysylki zamowienia na
> konto Pana karty kredytowej."

Z formalnego punktu widzenia od początku wszystko jest OK.
Po interwencji uzyskałeś uzasadnienie dla naliczenia opłaty.
Przyczyną nieporozumienia nie jest bład sprzedawcy, tylko
mylne przekonanie kupującego o warunkach promocji. Jednak te
bywają zawiłe. Sprzedawca przyjął do wiadomości, że nie
znałeś dokładnie procedury, na podstawie której przyznawany
jest rabat. Prawdopodobnie uznał, że rolą klienta nie jest
szukanie niuansów w warunkach promocji. Wykazał się zrozumie-
niem i w drodze wyjątku przedłożył przekonanie klienta
nad obowiązujące regulaminy. Chciałbym, żeby takie postę-
powanie było regułą w analogicznych sytuacjach! ;)

Nie rozumiem, czego oczekujesz. Wątek trąci mi pieniactwem...

> PS. Między wieloma papierami na wyształcenie, wala sie gdzieś
> dyplom studium pedagogicznego. Może to z tego wynikają egzaltowane
> wypracowania? ;)

O tak ;) wśród nauczycieli szukanie dziury w całym, urażona
duma, egzekwowanie przeprosin i pokory bez względu na okoliczności
to przykra norma. Jesteś usprawiedliwiony. ;P

Pozdrawiam,
--
Jakub Berent

do góry

Adam Gentler wrote:
>
> Reklamacja dotycząca blokady została uznana przez MultiBank w ciągu
> jednego dnia:
> "Zaistniała sytuacja miała miejsce, gdyż rozliczenie transakcji, które
> dotarło do naszego banku w dniu 24 lutego 2004r. nie usunęło
> automatycznie blokady. Przyczyną tego była niezgodność danych
> zawartych w rozliczeniu z danymi, jakie widniały przy autoryzacji w
> naszym systemie (przede wszystkim chodziło o różnice w dacie
> transakcji oraz kwocie autoryzacji). Winę za powyższe ponosi punkt
> handlowo-usługowy, który przesłał do nas takie dane w rozliczeniu. Na
> podstawie zgodności numerów autoryzacji mogliśmy jednak ręcznie
> usunąć wspomnianą blokadę autoryzacyjną."
> Brawo MultiBank!!! Tak trzymaj!
> Merlin po raz kolejny dał d***.

Nie rozumiem dlaczego oklaskujesz Multibank?
Odpowiedź starrszego inspektora bankowego (tak się pewnie podpisała?)
znaczy, że w pojmowaniu świata przez Multibank nie mieści się przypadek,
gdy zamówiłeś dwie ksiązki i jednej z nich nie da się sprowadzić - sklep
chce od Ciebie zapłatę tylko za drugą. Nie mieści się też sposób
obciążania - z datą wysyłki zakupów a nie z taką autoryzacji czyli złożenia
zamówienia. Mnie zadarzało się czekać na coś miesiąc - to chyba robi już
różnicę przy obciążeniu?
Bo IMHO to właśnie znaczy odpowiedź z Multi którą dostałeś.

pozdrawiam,
Bogdan B.

do góry

Użytkownik "Jakub Berent" napisał:

> O tak ;) wśród nauczycieli szukanie dziury w całym, urażona
> duma, egzekwowanie przeprosin i pokory bez względu na okoliczności
> to przykra norma. Jesteś usprawiedliwiony. ;P

Dementuję plotkę jakobym uprawiał zawód nauczyciela.

do góry

"Adam Gentler" <a...@n...bankier.pl> skribis:

>brakowalo Panu 3,57 zl. Zgodnie z regulaminem promocji nie mial Pan prawa do
>darmowej wysylki. Majac na uwadze fakt, ze niewiele Panu brakowalo do
>uzyskania
>prawa gratisowej wysylki, wyjatkowo zwrocimy koszt wysylki zamowienia na
>konto Pana karty kredytowej. (...)"

Bardzo ladnie sie zachowali.

> 8,50 a honor? Wybieram honor!

Jakby byla wieksza kwota wybralbys pieniadze? ;-)

> Honor
>jest
>mi droższy od pieniędzy. Państwu zostawiam pieniądze i przeświadczenie o
>swojej racji."

Mozesz mi tez przyslac 8,5 zl w imie twojego honoru?

>2. Straciłem czas na telefony, maile, wyjaśnienia.

...usenet.

>3. Zostałem potraktowany jak naciągacz.

wydaje Ci sie



Pozdrawiam, Leh.
--
}} Bezplatny e-book: http://www.arystoteles.pl/ (na dole po prawej) {{
{{ Forum o bogactwie: http://www.arystoteles.pl/bf/ }}
Gazety to okropne marnotrawstwo papieru, pracy, farby, transportu...

do góry

Użytkownik "Adam Gentler" <a...@n...bankier.pl> napisał w wiadomości
news:c1kavd$ala$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > O tak ;) wśród nauczycieli szukanie dziury w całym, urażona
> > duma, egzekwowanie przeprosin i pokory bez względu na okoliczności
> > to przykra norma. Jesteś usprawiedliwiony. ;P
>
> Dementuję plotkę jakobym uprawiał zawód nauczyciela.

"Nie wierzę w plotki, które nie zostały zdementowane" ;]

Pozdrawiam,
Washko

do góry