eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Mam dane cudzyk kart. Co dalej?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2012-01-18 17:39:59
    Temat: Re: Mam dane cudzyk kart. Co dalej?
    Od: xbartx <b...@h...net>

    Dnia Wed, 18 Jan 2012 11:11:52 +0000, Majka napisał(a):

    > Czyli dużo zabawy, dla jeszcze większego ryzyka: bo przecież już tam
    > może czekać w pobliżu policja po cywilnemu.
    >
    > Czyli cały czas osoba płacąca cudzą karta liczy na inercję właściciela
    > karty, że na czas nei zauważy transakcji, i nie powiadomi nikogo.

    Podsumowując: lepiej się nigdy tej "profesji" nie imaj.


    --
    xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
    Xenocide


  • 12. Data: 2012-01-18 18:39:45
    Temat: Re: Mam dane cudzyk kart. Co dalej?
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (18.01.2012 12:13), majka wrote:
    >> Właściciele mogą zakupu w ogóle nie zauważyć, bo np jest drobny i ginie
    >> w gąszczu innych zakupów.
    >
    > Czyli rydzykujemy: zauważy/nie zauważy.
    >
    >> Albo zauważą, ale jak przyjdzie wyciąg, czyli
    >> po miesiącu od zakupu.
    >
    > Ale wciąz może powiadomić bank, a ten policję. Chce się ludziom tak
    > kombinować, i tyle ryzykować...

    No i co z tego że powiadomi bank a ten policję?

    To że policja i bank będzie powiadomiona, to prawie pewne - przecież
    takie akcje robi się tysiącami kart, a nie jedną. Więc statystycznie
    rzecz biorąc - ktoś musi zauważyć. Ale kwestia jak dużo czasu minie
    między fraudem a powiadomieniem organów i czy złodziej zdąży w tym
    czasie zatrzeć ślady. IMHO zdąży.

    p. m.


  • 13. Data: 2012-01-18 21:19:02
    Temat: Re: Mam dane cudzyk kart. Co dalej?
    Od: Rafał <a...@m...invalid>

    W dniu 2012-01-18 09:27, Majka pisze:
    > 2. Czy posiadacz (księgowa w korporacji) zauważa zakup i zgłasza to w banku,
    > bank na policji, policja sprawdza u kuriera gdzie zawiózł sprzęt i składa
    > wizytę złodziejowi?

    W innym kraju? To by musiał być przekręt na sporą sumkę. U mnie od razu
    umorzyli ze względu na niewykrycie sprawcy (podejrzewam, że nikt nawet
    nie występował o pomoc prawną do prokuratury w UK).

    --
    Raf


  • 14. Data: 2012-01-19 17:14:06
    Temat: Re: Mam dane cudzyk kart. Co dalej?
    Od: kashmiri <0...@g...com>

    Kradzonych numerów kart w zasadzie używa się za granicą. Np. Twoi kumple w Chile czy
    Brazylii mogą sobie zrobić spore zakupy przez internet, a kupić bilet lotniczy,
    kolejowy, doładować komórki... Polska policja nie rozsyła informacji o każdej
    ukradzionej karcie na cały świat.


  • 15. Data: 2012-01-21 16:31:12
    Temat: Re: Mam dane cudzyk kart. Co dalej?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    kashmiri <0...@g...com> writes:

    > Kradzonych numerów kart w zasadzie używa się za granicą. Np. Twoi
    > kumple w Chile czy Brazylii mogą sobie zrobić spore zakupy przez
    > internet, a kupić bilet lotniczy, kolejowy, doładować komórki...
    > Polska policja nie rozsyła informacji o każdej ukradzionej karcie na
    > cały świat.

    Policje się tym nie zajmują. Karty są zastrzegane lub inaczej blokowane,
    tak by zakupy (w szczególności) internetowe nie przechodziły. Fraudy
    karciane wymagają aktywnych kart.

    Z biletami jest łatwo (także kolejowymi chyba?) - trzeba pokazać dowód
    tożsamości, w razie chargebacku jak znalazł.
    Komórki to praktycznie zerowy koszt dla operatora, zwykłe ryzyko
    w działalności, jest tam zreszta wiele sposobów na inwigilację.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 16. Data: 2012-01-21 22:11:48
    Temat: Re: Mam dane cudzyk kart. Co dalej?
    Od: JaMyszka <f...@g...com>

    W dniu czwartek, 19 stycznia 2012, 18:14:06 UTC+1 użytkownik kashmiri napisał:
    > Kradzonych numerów kart w zasadzie używa się za granicą. Np. Twoi kumple w Chile
    czy Brazylii mogą sobie zrobić spore zakupy przez internet, a kupić bilet lotniczy,
    kolejowy, doładować komórki... Polska policja nie rozsyła informacji o każdej
    ukradzionej karcie na cały świat.

    Parę dobrych lat temu, pewna znana wrocławska dziennikarka płakała na wizji jak to
    jej wyczyścili konto dolarowe chociaż cały czas miała kartę przy sobie i nigdy z niej
    nie korzystała. Ba, odkąd miała to konto, to nigdy nie była za granicą, choć
    pieniądze za nią wyciekły.

    --
    Pozdrawiam :)
    JM
    http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
    Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1