eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Kredyt na samochód
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2003-11-17 16:31:43
    Temat: Kredyt na samochód
    Od: "Romek" <r...@t...pl>

    Czy ktoś poleciłby mi bank, który dałby mi kredyt na samochód o wartości
    160.000zł, moja wpłata 70.000zł, problem w tym że prowadzę działalność
    gospodarczą zaledwie od pół roku i z powodu dużych inwestycji na rozpoczęcie
    działalności, które wpisałem sobie w koszty, firma nie wykazuje na razie
    żadnego zysku tylko stratę.

    Pozdrawiam! Romek


  • 2. Data: 2003-11-17 16:47:28
    Temat: Re: Kredyt na samochód
    Od: Marcin Kasperski <M...@s...com.pl>

    > Czy ktoś poleciłby mi bank, który dałby mi kredyt na samochód o
    > wartości 160.000zł, moja wpłata 70.000zł, problem w tym że prowadzę
    > działalność gospodarczą zaledwie od pół roku i z powodu dużych
    > inwestycji na rozpoczęcie działalności, które wpisałem sobie w
    > koszty, firma nie wykazuje na razie żadnego zysku tylko stratę.
    >

    Jeśli samochód do działalności (a chyba tak, do prywatnego użytku za
    70.000 można sobie kupić coś przyzwoitego), to czemu nie leasing?


  • 3. Data: 2003-11-17 16:49:04
    Temat: Re: Kredyt na samochód
    Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>

    Użytkownik Romek napisał:

    > Czy ktoś poleciłby mi bank, który dałby mi kredyt na samochód o wartości
    > 160.000zł, moja wpłata 70.000zł, problem w tym że prowadzę działalność
    > gospodarczą zaledwie od pół roku i z powodu dużych inwestycji na rozpoczęcie
    > działalności, które wpisałem sobie w koszty, firma nie wykazuje na razie
    > żadnego zysku tylko stratę.

    Tak Ci sie do merca spieszy? ;-) Banki generalnie bardzo nie lubia
    przedsiebiorcow wszelkeij masci, wiec bez zabezpieczenia kilkukrotnie
    przekraczajacego wielkosc kredytu (czyli wartego ze 300-400 tys.) nic
    nie zdzialasz. Do tego masz straty, hu, hu, chyba z milion w
    zabezpieczeniach musialbys przyniesc i jeszcze lasic sie do nog
    dyrektora oddzialu. IMHO zapomnij.

    Jesli chcesz kupic ciezarowke, to zdrowszy ze wszechmiar jest lizing
    (uuuu, ale to wyglada ;-) ).

    Bartol

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1