W roku 2001 udzielono mi kredytu hipotecznego w PKO BP, na budowane
mieszkanie.
Kilka miesięcy później, - o czym dowiedziałem się dopiero niedawno - także
inwestor wziął swój kredyt inwestorski pod hipotekę gruntu na którym stoi
budynek -
co istotne również w banku PKO BP. Sam bank PKO zapowiedział że mieszkania /
wydzielone księgi wieczyste lokalowe w przypadku których cała kwota wpłacona
przez klienta została przelana na spłatę w/w kredytu inwestorskiego nie będą
obciążane
hipoteką z racji kredytu inwestorskiego. I do tej pory wszystko wygląda OK,
ale ...

1)Większość wpłaty własnej (40 % wartości mieszkania) została wpłacona PRZED
uzyskaniem kredytu przez inwestora i nie pokwapił się on z przelaniem tej
kwoty
na konto banku (na spłatę swojego kredytu inwestorskiego)

2) Mam obawy że inwestor może za jakiś czas (a jeszcze przed podpisaniem
aktów
notarialnych) ogłosić bankructwo. W takim przypadku jak rozumiem bank
przejmie
nieruchomość i ... no właśnie, i co wtedy? Czego mogę się spodziewać?

Że np. będę miał mieszkanie obciążone podwójną hipoteką? (z racji mojego i
inwestorskiego kredytu?) I co musiałbym w takim przypadku zrobić żeby mieć
docelowo za x lat mieszkanie nieobciążone żadnymi wpisami ?

A jeśli już na wstępie nie udźwignę tego finansowo? Czy mam cierpliwie
czekać,
czy mogę coś zrobić już teraz ? Jakoś się układać z bankiem

Z góry dziękuję za odpowiedź.

C. Sawicki

do góry