Witam,
Nie wiem o co zapytać googla, więc za jakąkolwiek pomoc będę wdzięczny.
Słyszałem o możliwości wzięcia kredytu hipotecznego z przedpłatą. Już
zaczynam spłacać kredyt a jak się zdecyduję to kupuję/buduję. Czy taka
forma ma jakąś nazwę i czy jest ogólnie dostępna? Jak sam pogooglam, to
zacznę zadawać pytania. Głównie interesuje mnie moment, na jaki
określana jest zdolność kredytowa (umowa czy budowa).

Lewy

do góry

> Witam,
> Nie wiem o co zapytać googla, więc za jakąkolwiek pomoc będę wdzięczny.
> Słyszałem o możliwości wzięcia kredytu hipotecznego z przedpłatą. Już
> zaczynam spłacać kredyt a jak się zdecyduję to kupuję/buduję. Czy taka
> forma ma jakąś nazwę i czy jest ogólnie dostępna? Jak sam pogooglam, to
> zacznę zadawać pytania. Głównie interesuje mnie moment, na jaki określana
> jest zdolność kredytowa (umowa czy budowa).
>
> Lewy

No ciekawe a gdzie o tym słyszałeś, bo nie specjalnie rozumiem co by
przyświecało idei dawania takiego kredytu bankom. Ze strony klienta
rozumiem - lada chwila traci zdolność kredytową i szybko chce wziąć kredyt,
ale dla banku chyba nie jest to taka prosta sprawa. Drugi plus jaki widzę
dla klienta - ma uruchomiony kredyt spotyka rano na ulicy sprzedawcę
nieruchomości, umawia się po południu u notariusza a wieczorem się
przeprowadza;). Problem jednak jest z zabezpieczeniem - jak bank może dać
kredyt hipoteczny skoro nie ma nieruchomości która byłaby zabezpieczeniem.
Rozwiązaniem wydaje się pożyczka hipoteczna - która to jednak ma zazwyczaj
wyższą marżę - no i trzeba posiadać nieruchomość.

Pozdrawiam
axell

do góry

Cos takiego było kiedyś w PeKaO SA, kasa mieszkaniowa czy jakoś tak...
JaC


-----

> Czy taka forma ma jakąś nazwę i czy jest ogólnie dostępna?

do góry

666 pisze:
> Cos takiego było kiedyś w PeKaO SA, kasa mieszkaniowa czy jakoś tak...
> JaC
>

Dokładnie to się nazywa kasa mieszkaniowa. Było też kiedyś w BPH. Polega
to na tym, że najpierw deponujesz tam swoje oszczędności, które potem
mają być przeznaczone na nieruchomość (np budowę) i deklarujesz okres
oszczędzania. Potem możesz dostać od Banku do 150% zgromadzonego
depozytu kredyt mieszkaniowy dosyć nisko oprocentowany. Były też jeszcze
jakieś korzyści podatkowe...

--

Pozdrawiam

Grzegorz Hul
--------------------
szukasz kredytu hipotecznego
- zapraszam na moją stronę:
http://finance4u.com.pl

do góry

Grzegorz Hul pisze:
> 666 pisze:
>> Cos takiego było kiedyś w PeKaO SA, kasa mieszkaniowa czy jakoś tak...
>> JaC
>>
>
> Dokładnie to się nazywa kasa mieszkaniowa. Było też kiedyś w BPH. Polega
> to na tym, że najpierw deponujesz tam swoje oszczędności, które potem
> mają być przeznaczone na nieruchomość (np budowę) i deklarujesz okres
> oszczędzania. Potem możesz dostać od Banku do 150% zgromadzonego
> depozytu kredyt mieszkaniowy dosyć nisko oprocentowany. Były też jeszcze
> jakieś korzyści podatkowe...
>


Dziękuję, to pewnie to.

Lewy

do góry