eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Jak BPH PBK zdobywa klientow?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2002-08-21 19:24:49
    Temat: Jak BPH PBK zdobywa klientow?
    Od: <t...@N...gazeta.pl>

    Wystapilem do BPH PBK o srebrna karte EC/MC. Zlozylem historie rachunku
    (Citi), zaswiadczenie o zatrudnieniu i (niemalych) zarobkach, wypelnilem
    wniosek (m.in. z informacja o innych posiadanych kartach, w tym Visa w Citi).
    Wg infolinii bankowej zlozone dokumenty to jedyne dzialania ze strony klienta
    potrzebne do otrzymania karty (jesli ma zdolnosc kredytowa).

    Oddzial jednak byl pomyslowy: poprzegladal historie rachunku biezacego,
    splaty karty Visa Gold, wplywy i wyplywy no i wpadl na genialny pomysl. My
    damy ci karte z takim samym limitem jak masz w Citi ale zlikwiduj karte w
    Citi.

    Powiedzialem - niet. Chce tylko srebrna karte EC/MC z duzo nizszym limitem
    (4000), bo jest korzystnie rozliczana w Eurolandzie niz EC/MC wydawana w Citi.

    Bank BPH PBK znowu swoje - to trzeba bedzie zalozyc lokate gwarancyjna na
    czas posiadania karty, przenoszac kwote 10000 PLN z Citi do BPH.
    Pomyslalem - sprytnie to sobie wymyslili, jak przejac klienta.

    Powiedzialem - niet. Bo lokaty wygasaja dopiero za kilka miesiecy a ja nie
    chce tracic znacznych odsetek i placic za wyplate gotowki i przelew do innego
    banku (co prawda grosze ale zawsze). Poza tym nikt nic nie mowil o warunkach,
    oprocentowaniu, kosztach utrzymania rachunku itp.

    Zadeklarowalem, ze zrezygnuje z karty - w koncu nie musze jej zdobywac takim
    kosztem. I poprosilem o zwrot dokumentow.

    Pani konsultant nie rezygnowala - powiedziala mi telefonicznie, ze bank sie
    zgodzi wydac mi karte juz teraz ale po uplywie rozliczenia lokaty w Citi
    musze przeniesc srodki (wieksze 2,5 krotnie niz limit karty, czyli 10.000
    PLN!!!) do BPH PBK.

    Powiedzialem - niet! To juz zakrawa na dranstwo.
    Podtrzymalem decyzje o rezygnacji. Mailem dowiedzialem sie, ze BPH PBK
    ma "zaostrzona procedure przyznawania kart".

    Podzwonilem na bankolinie pytajac o procedure, procedure zaostrzona,
    zabezpieczenia i gwarancje. Doradcza powiedzial mi tylko: jest mi przykro, ze
    tak z panem postapiono.

    Walka o klienta jest faktem ale sa tez granice przyzwoitosci. Kto ma podobne
    doswiadczdnia?



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2002-08-23 22:24:19
    Temat: Re: Jak BPH PBK zdobywa klientow?
    Od: "Shrek" <j...@p...onet.pl>


    > Walka o klienta jest faktem ale sa tez granice przyzwoitosci. Kto ma
    podobne
    > doswiadczdnia?

    Mam zupelnie inne, ale dzuo by pisac.
    Dosc powiedziec, ze po pewnej awanturze w BPH (bylo to dawno dawno temu),
    teraz jest miodzio miodzio albo i lepiej (no moze za wyjatkiem oplat, ale
    nikt nie jest doskonaly......).

    Jesli chodzi natomiast o Citi, to z moich doswiadczen wynika, ze powinines
    jak najszybciek uciekac.
    Nie wdajac sie w szczegoly:
    Nie tak dawno zglosila sie do mnie panienka z dzialu obslugi klientow
    kluczowych i zaproponowala karte. Poniewaz BPH moge kochac, ale monopol jest
    niezdrowy a akurat poszukiwalem rarty kredytowej a nie debetowej (BPH wtedy
    mial tylko debetowe), pomyslalem, ze kontrolnie sprobuje.....
    Wniosek wypelnilem.... i dostalem po pewnym czsie odpowiedz stwierdzajaca,
    ze
    nie zostalem uznany za dostatecznie wiarygodnego klienta, wiec nici z tego.
    Nieco mnie to rozbawilo, bo tak jak kolega zarabiam powiedzmy oglednie
    raczej niezle.
    Stwierdzilem jednak, ze Citi ma dobre prawo do tego, zeby uznac kloszarda za
    bardziej wirygodnego pod wzgledem kredytowym niz ja - ich pieniadze ich
    decyzja.
    Jesli jednak mnie nie chca, to niech przynajmniej zniszcza moj wniosek i
    wykasuja mnie z bazy danych (ach ta ustawa o ochronie danych osobowych).
    Zadzwonilem sobie do milego pana z ich Citi phone i stwierdziwszy, ze
    poniewaz moj wniosek zostal odrzucony, zycze sobie zeby moje dane w ich
    banku zostaly zniszczone a wniosek uznany za niebyly, oczekiwalem naiwnie
    czegos w rodzaju, "przykro mi niezmiernie", czy cos w tym rodzaju.
    I tu zdziwienie, bo Pan konsultant stwierdzil, ze skoro skladajac wniosek
    wyrazilem zgode na przetwarzanie moich danych osobowych, to ich nie wykasuja
    i koniec.
    Ja na to, ze w takim razie moja zgode niniejszym wlasnie cofnelem.
    Na to Pan, sie jednak nie poddal i wyszedl z doskonalym konceptem, ze i tak
    nie wykasuja, bo maja obowiazek te dane tzrymac z uwagi na prawo bankowe!
    Co ma piernik do wiatraka? W tym momencie nie wiedzialem, czy sie glosno
    smiac, czy juz plakac, ale poszedlem jednak droga perswazji argumentujac, ze
    poniewaz moj wniosek zostal odrzucony i innych relacji businessowych z nimi
    nie mam (i miec nie zamierzam), to moje dane sa im do niczego nie potrzebne
    i prawo bankowe nie am tu zadnego zastosowania i jedynie sluszna jest ustawa
    o ochronie danych osobowych. Tu Pan poprosil o czas i potrzymawszy mnie z 10
    min na holdzie, skonsultowal sie zekomo ze swoim prawnikiem, po czym
    stwierdzil, ze i tak moich danych nie skasuja, bo poniesli z mojego powodu
    koszty (w celu oceny mojej wiarygodnosci kredytowej), wiec dane musza w
    bazie zostac i basta.
    Tu juz niestety stracilem cierplliwosc i poczulem sie zmuszony jednak Pana
    Konsultanta poprosic, zeby bzdur nie opowiadal, bo co ma piernik do
    wiatraka.
    Pan jedak pozostal przy swoim zdaniu, wiec final sprawy jest taki, ze
    postanowilem wkroczyc na sciezke wojenna i jestem raczej dziwnie spokojny
    kto wygra.
    A pomyslec tylko, ze zaczelem w bardzo pokojowym nastawieniu, na zasadzie
    jak mnie nie chcecie, to trudno, wasza sprawa, prosic sie nie bede i pojde
    gdzie indziej, gdzie mnie zechca......

    Any comments?
    Pozdr.



  • 3. Data: 2002-08-24 11:16:26
    Temat: Re: Jak BPH PBK zdobywa klientow?
    Od: Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl>

    On Sat, 24 Aug 2002 00:24:19 +0200, "Shrek" <j...@p...onet.pl>
    wrote:

    >Ja na to, ze w takim razie moja zgode niniejszym wlasnie cofnelem.
    >Na to Pan, sie jednak nie poddal i wyszedl z doskonalym konceptem, ze i tak
    >nie wykasuja, bo maja obowiazek te dane tzrymac z uwagi na prawo bankowe!
    >Co ma piernik do wiatraka?

    Oj, cos mi sie wydaje, ze pan z citiphone mogl miec racje (o dziwo to
    sie czasem zdarza :-)).

    --
    Wojtek Frabinski ICQ 50443653
    w...@a...net.pl
    Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
    galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/
    Wiadomość ta przedstawia wyłącznie prywatne stanowisko autora.


  • 4. Data: 2002-08-24 12:54:16
    Temat: Re: Jak BPH PBK zdobywa klientow?
    Od: "Shrek" <j...@p...onet.pl>

    > Oj, cos mi sie wydaje, ze pan z citiphone mogl miec racje (o dziwo to
    > sie czasem zdarza :-)).
    Mialby, gdyby doszlo do zawarcia umowy. Poniewaz wniosek zostal odrzucony,
    nalezy przyjac, ze Citi sie nie zgodzil na jej zawarcie, co za tym idzie
    przy wycofaniu zgody na przetwarzanie danych nie maja podstawy zeby je u
    siebie trzymac w bazie.
    Pozdr.,
    Shrek.

    PS.
    Nawet gdyby doszlo do zawarcia umowy, po wycofaniu zgody na przetwarzanie
    danych, konsekwencja bylaby tylko taka, ze bank musialby rozwiazac umowe i
    zarzadac zwrotu karty.

    BTW moge Ci powiedziec dla zcego odmowili (mam swoje dojscia nawet w Citi i
    sie dowiedzialem):
    Co roku Citi wybiera sobie podobno pare firm, ktore uznaja za interesujace z
    ich punktu widzenia. Nasylaja na nie swoich handlowcow, zeby proponowali
    karty, etc.
    Tak bylo i tym razem. Pech chcial, ze wybrali firme X, ktora ma te sama
    nazwe co pewien duzy miedzynarodowy koncern w ktorgo spolce corce mam
    przyjemnosc pracowac. Firma X nie ma nic wspolnego z tym koncernem o ktorego
    im chodzilo i jest praktycznie w stanie upadlosci, wiec zycze Citi
    powodzenia. Handlowiec natomiast trafil (byc moze przez przypadek) do nas.
    Wnioski (bo namowili jeszcze 2 osoby) zostaly odrzucone, bo zobaczyli, ze
    pracujemy w firmie X akuku, ktora nie jest tozsama z X, wiec uznali ja (i
    slusznie) za inna firme. Po prostu nie chcialo im sie troche lepiej
    sprawdzic kto jest czyja spolka corka .....
    POzdr.,
    Shrek




  • 5. Data: 2002-08-24 13:36:06
    Temat: Re: Jak BPH PBK zdobywa klientow?
    Od: Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl>

    On Sat, 24 Aug 2002 14:54:16 +0200, "Shrek" <j...@p...onet.pl>
    wrote:

    >Mialby, gdyby doszlo do zawarcia umowy. Poniewaz wniosek zostal odrzucony,
    >nalezy przyjac, ze Citi sie nie zgodzil na jej zawarcie, co za tym idzie
    >przy wycofaniu zgody na przetwarzanie danych nie maja podstawy zeby je u
    >siebie trzymac w bazie.

    Na zrdowy rozum biorac, bank powinien wiedziec, ze ktos kto sklada
    teraz wnioek np o kredyt wnisokowal juz kiedys o karte kredytowa i
    dostal odmowe i z jakiego powodu ja dostal.
    Gdyby doszlo do zawarcia umowy nie byloby watpliwosci - bank danuych
    usunac nie moze nawet w wypadku rozwiazania umowy.
    W Twoim przypadku na zdrowy rozum IMO tez bank danych usunac nie moze,
    ale niech lepiej prawnik sie wypowie,
    --
    Wojtek Frabinski ICQ 50443653
    w...@a...net.pl
    Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
    galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/
    Wiadomość ta przedstawia wyłącznie prywatne stanowisko autora.


  • 6. Data: 2002-08-28 04:36:26
    Temat: Re: Jak BPH PBK zdobywa klientow?
    Od: "Grzegorz" <g...@p...onet.pl>

    > Na zrdowy rozum biorac, bank powinien wiedziec, ze ktos kto sklada
    > teraz wnioek np o kredyt wnisokowal juz kiedys o karte kredytowa i
    > dostal odmowe i z jakiego powodu ja dostal.
    > Gdyby doszlo do zawarcia umowy nie byloby watpliwosci - bank danuych
    > usunac nie moze nawet w wypadku rozwiazania umowy.
    > W Twoim przypadku na zdrowy rozum IMO tez bank danych usunac nie moze,
    > ale niech lepiej prawnik sie wypowie,

    Oj, coś mi się wydaje, że LG miało z tego powodu nieprzyjemności. Nie usunęli (na
    pisemną
    prośbę zainteresowanej) danych i przysłali kartkę z życzeniami. Klientka starała się
    o
    kredyt w tym banku i wniosek odrzucono.
    A co do przechowywania danych dotyczących tylko informacji "starania się o kredyt",
    to od
    tego jest bik i tutaj uodo nie ma zastosowania. Imo bank może te dane przekazać do
    biku
    wykasowując u siebie.
    Twojemu adwersarzowi radziłbym jednak wysłać polecenie usunięcia danych osobowych
    poleconym za potwierdzeniem odbioru. Rozmowa z citi linią nie jest hmm jakby tu
    powiedzieć... ;-)
    Grzegorz


  • 7. Data: 2002-08-28 06:09:57
    Temat: Re: Jak BPH PBK zdobywa klientow?
    Od: Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl>

    On Wed, 28 Aug 2002 06:36:26 +0200, "Grzegorz" <g...@p...onet.pl>
    wrote:
    >Oj, coś mi się wydaje, że LG miało z tego powodu nieprzyjemności. Nie usunęli (na
    pisemną
    >prośbę zainteresowanej) danych i przysłali kartkę z życzeniami. Klientka starała się
    o
    >kredyt w tym banku i wniosek odrzucono.

    Ale to bylo przetwarzanie w cellach marketingowych. Tego mozna
    zabronic zawsze, takze przy aktywnym rachunku/kredycie.
    --
    Wojtek Frabinski ICQ 50443653
    w...@a...net.pl
    Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
    galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/
    Wiadomość ta przedstawia wyłącznie prywatne stanowisko autora.


  • 8. Data: 2002-08-28 10:05:47
    Temat: Re: Jak BPH PBK zdobywa klientow?
    Od: No Name <v...@w...pl>

    >>Mialby, gdyby doszlo do zawarcia umowy. Poniewaz wniosek zostal odrzucony,
    >>nalezy przyjac, ze Citi sie nie zgodzil na jej zawarcie, co za tym idzie
    >>przy wycofaniu zgody na przetwarzanie danych nie maja podstawy zeby je u
    >>siebie trzymac w bazie.
    >
    > Na zrdowy rozum biorac, bank powinien wiedziec, ze ktos kto sklada
    > teraz wnioek np o kredyt wnisokowal juz kiedys o karte kredytowa i
    > dostal odmowe i z jakiego powodu ja dostal.

    A to niby dlaczego? Jeżeli bank chce to wiedzieć, to może zażądać takiej
    informacji od składającego wniosek(w niektórych formularzach bankowych
    jest odpowiednia rubryka - "czy ubiegał się i czy odmówiono"). Chyba, że
    zakładamy, że każdy ubiegający się o kartę, to potencjalny oszust
    złodziej i kłamca.

    > Gdyby doszlo do zawarcia umowy nie byloby watpliwosci - bank danuych
    > usunac nie moze nawet w wypadku rozwiazania umowy.

    Nie może, ale w zakresie niezbędnym do działania, do którego jest
    uprawniony.

    > W Twoim przypadku na zdrowy rozum IMO tez bank danych usunac nie moze,
    > ale niech lepiej prawnik sie wypowie,

    Bank może posiadać korespondencję z potencjalnym klientem - może ją i
    powinien jednakże zastąpić oświadczeniem, że potencjalny klient nie
    życzy sobie, by jego dane znajdowały się w banku i były przetwarzane.
    Dysponowanie danymi osoby nie będącej klientem jest równoznaczne z
    przetwarzaniem jej danych osobowych i jest zabronione bez zgody osoby
    zainteresowanej. Zgoda ta, nawet jeżeli została wyrażona może zostać
    cofnięta.

    Stąd rozóżnienie i precyzyjne określenia:
    - zgoda na przetwarzanie danych w zakresie niezbędnym do...
    - zgoda na przetwarzanie danych do celów marketingowych...
    nie ma czegoś takiego, jak przetwarzanie danych, "by nie umoczyć w
    przyszłości" - w zakresie potencjalnego klienta, bez jego wiedzy i zgody.

    Pzdr: Dogbert

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1