Witam,

Ostatnio płaciłem KK, na której nie było podpisu, w restauracji . Kelner
zrealizował płatność bez mrugnięcia okiem :-). Abstrahuję , że nauczenie się
czyjegoś podpisu to 10 min, ale jakieś zasady powinny być - no chyba że nie
chcial zepsuć mi wieczoru :-)

--
S pozdravem,
August
augustowski.org

do góry

August <@www.augustowski.org> wrote:
> Ostatnio płaciłem KK, na której nie było podpisu, w restauracji .
> Kelner zrealizował płatność bez mrugnięcia okiem :-). Abstrahuję , że
> nauczenie się czyjegoś podpisu to 10 min, ale jakieś zasady powinny
> być - no chyba że nie chcial zepsuć mi wieczoru :-)

No wiesz - jak nie maja twojego podpisu to zawze mozesz stwierdzci, ze ty
tam nie jadles.
A zeby nauczyc sie podpis - musialby zdjecie zrobic karcie ;)

--
Michał 'Amra' Macierzyński || finansowy wortal public relations:
http://www.PRnews.pl Najświeższe informacje na temat banków i ich
oferty!

do góry

> Ostatnio płaciłem KK, na której nie było podpisu, w restauracji . Kelner
> zrealizował płatność bez mrugnięcia okiem :-). Abstrahuję , że nauczenie
się
> czyjegoś podpisu to 10 min, ale jakieś zasady powinny być - no chyba że
nie
> chcial zepsuć mi wieczoru :-)


Sam podpisal ? :-)

Grzegorz

do góry

Dnia Thu, 4 Nov 2004 10:25:06 +0100, August naskrobał(a):

> Witam,
>
> Ostatnio płaciłem KK, na której nie było podpisu, w restauracji . Kelner
> zrealizował płatność bez mrugnięcia okiem :-). Abstrahuję , że nauczenie się
> czyjegoś podpisu to 10 min, ale jakieś zasady powinny być - no chyba że nie
> chcial zepsuć mi wieczoru :-)

no to zapłaciłeś nieważna kartą.


--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl

do góry

W artykule news:cmd0lu$5p5$1@news.onet.pl grupowicz Michał 'Amra'
Macierzyński napisał:

> No wiesz - jak nie maja twojego podpisu to zawze mozesz stwierdzci, ze ty
> tam nie jadles.
> A zeby nauczyc sie podpis - musialby zdjecie zrobic karcie ;)

Ja tylko piętnuję akceptowanie niepodpisanych kart, bo są nieważne.

Cięzko mi stwierdzić jaka jest skala zjawiska, bo zwykle mam podpisaną (z
rozmachu kiedys podpisałem pasek magnetyczny, nastepnie starłem podpis, a
potem pisak agresywny mi sie zapodział i zapomniałem).
Tak samo cięzko mi osobiście stwierdzić jak się kształtuje sprzedaż alkoholu
nieletnim, ponieważ mam ponad 18 lat.

Ale że raz niepodpisana i od razu zaakceptowana ... ech....
Nawet takie słabiutkie zabezpieczenie jak podpis nie musi być już obchodzone
, bo jest wręcz niezauważane. :-)




--
S pozdravem,
August
augustowski.org

do góry

Użytkownik "August" <@www.augustowski.org> napisał w wiadomości
news:cmd4lh$g15$1@opal.futuro.pl...
>
> Ja tylko piętnuję akceptowanie niepodpisanych kart, bo są nieważne.

dlaczego pietnujesz ? przeciez to jest sprawa posiadacza karty ! skoro ma
taka potrzebe posiadania karty niepodpisanej - a wiec co za tym idzie
niepodpisywania slipow - to powinno to byc wylacznie jego sprawa - dlaczego
inni ciagle chca rzadzic innymi ? dlaczego jesli ktos ma inna potrzebe niz
ogolu - to od razu jest pietnowany ?
ze tak zapytam - niby dlaczego ? co ciebie (kogokolwiek) obchodza sprawy
finansowe kogos innego ? co komus do tego - ze ktos chce wlasnie TAK - np
bez podpisu ?

do góry

Krab wrote:
> skoro ma taka potrzebe posiadania karty niepodpisanej - a wiec co za
> tym idzie niepodpisywania slipow - to powinno to byc wylacznie jego
> sprawa - dlaczego inni ciagle chca rzadzic innymi ? dlaczego jesli
> ktos ma inna potrzebe niz ogolu - to od razu jest pietnowany ?
> ze tak zapytam - niby dlaczego ? co ciebie (kogokolwiek) obchodza
> sprawy finansowe kogos innego ? co komus do tego - ze ktos chce
> wlasnie TAK - np bez podpisu ?

sprzedawca powinien sprawdzic podpis - jak sie niezgadza to myslisz ze kto
poniesie konsekwencje - Visa?, Bank wystawca?
Nie - jesli potem posiadacz podpisze karte inaczej to moze zakwestionowac
rachunek i poplynie wlasnie sprzedawca.
Dlatego sprzedawca ma prawo poprosic np o dowod zeby cie sprawdzic

raz zapomnialem podpisac karte i taka chcialem zaplacic - sprzedawca poprosil o
pokazanie innej karty porownal podpis i poprosil o podpisanie karty - zachowal
sie poprawnie
*** blad ***

do góry

Użytkownik "blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_o2.pl> napisał w wiadomości
> sprzedawca powinien sprawdzic podpis - jak sie niezgadza to myslisz ze kto
> poniesie konsekwencje - Visa?, Bank wystawca?
> Nie - jesli potem posiadacz podpisze karte inaczej to moze zakwestionowac
> rachunek i poplynie wlasnie sprzedawca.

o tym nie pomyslalem :-) wiec powinna byc mozkiwosc jakichs kart bez
podpisu - gdyby ktos mial taka chcice

ps powyzsze nie oznacza ze jak tak chce - ja tylko pietnuje zagladanie innym
do kieszeni (i to tez pod licznymi warunkami :-))))
np jestem za nowa ustawa o przepadnieciu mienia ktorego nie potrafi sie
udowodnic :-) to tak w skrocie wielkim - a ktory jest juz chyba w sejmie

do góry

On Fri, 5 Nov 2004 12:32:41 +0100, "blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_o2.pl>
wrote:

>
>sprzedawca powinien sprawdzic podpis - jak sie niezgadza to myslisz ze kto
>poniesie konsekwencje - Visa?, Bank wystawca?

Sprawdził - biało i biało.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/koty/kropek/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356

do góry

To przy płatności w restauracji.
Moja MC Premium Club BPH ma taki bezpiecznik że w 4 na 5 przypadków nie działa
w intermecie. Np wczoraj na stronie store.manutd.com ale nie tylko...
Bank dba o moje pieniądze i nie pozwala mi ich wydawać!
Dodam, że w takich sytuacjach posiłkuję się Visa Citka - ale tam kursy są
lichwiarskie...


> Witam,
>
> Ostatnio płaciłem KK, na której nie było podpisu, w restauracji . Kelner
> zrealizował płatność bez mrugnięcia okiem :-). Abstrahuję , że nauczenie się
> czyjegoś podpisu to 10 min, ale jakieś zasady powinny być - no chyba że nie
> chcial zepsuć mi wieczoru :-)
>
> --
> S pozdravem,
> August
> augustowski.org
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry