Witam.

Tak sobie jakoś wymyśliłem:
Pewne świadczenia płacić musimy (np. ubezpieczenie OC). Gdyby tak jakiś bank
stworzył lokatę promocyjną o zabójczo niskim oprocentowaniu (np. oprocentowanie
efektywne = (oprocentowanie nominalne - belkowe) na poziomie inflacji) i jako
gratis, premia, czy jak to tam nazwać do lokaty dokładałby np. pakiet
ubezpieczenia OC.

Dla klienta zysk jest oczywisty: pieniądz nie traci na wartości a kwota, którą
i tak musi wydać - jeśli ma samochód - wydaje za niego bank. Czyli wilk jest
syty i owca cała.

Bonusy chyba nie są obelkowane?

Co Wy na to? A może się nie da, bo prawo zabrania?

MaciejK

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:52a6.000006c2.3c7dd327@newsgate.onet.pl...
> Witam.
>
> Tak sobie jakoś wymyśliłem:
> Pewne świadczenia płacić musimy (np. ubezpieczenie OC).

...
Przypomniała mi się promocja Eurokonto Plus w Pekao. Poza darmowymi
zleceniami stałymi bank oferowal darmowe ubezpieczenie NNW (nast.nieszcz.
wypadków) w Allianz do kwoty zdaje sie 4000 PLN. Jednak malymi literkami
bylo na polisie napisane ze franszyza integralna wynosi 50 % czyli trzeba
bylo stracic 50 % zdrowia zeby dostac jakiekolwiek odszkodowanie. Od tego
czasu nie traktuje poważnie ani takich kombinowanych
bankowo-ubezpieczeniowych produktow ani Alianza ani Pekao.

pozdr
Pawel

do góry