Teść jest po wylewie i ma niewładną prawą rękę w związku z czym nie może się
juz podpisywac tak jak kiedyś ponieważ pisze lewą ręką.
Mam pytanie:
przy wniosku klienta do banku o prolongate debetu w takiej sytuacji - gdy
jeden ze wspolwalscicieli konta nie moze podpisac sie tak jak jest to w
bankowej karcie podpisow / umowie, co zrobic by bank taka umowe przyjal i
zaakceptowal. Podpis lewa reka - inny ale w obecnosci np dyrektora placowki?
Dodam, ze tesc ma wspolne konto z tesciowa. Tesc zawsze byl glownym
posiadaczem a tesciowa bodajze suplementarnym. Czy mozna te "funkcje" zamienic
by teraz "glowna" byla tesciowa?

byc moze ktos z Was pracuje w banku i spotkal sie z taka sytuacja..

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Banki mają odpowiednie procedury na tego typu sytuacje. Np. zmiana karty
wzorów może być czasem rozwiązaniem. Zapytaj się w oddziale.
No i co to za bank?

do góry

" betterworld" <b...@g...pl> wrote in message
news:ejnn7s$nm0$1@inews.gazeta.pl...
> Teść jest po wylewie i ma niewładną prawą rękę w związku z czym nie może
> się
> juz podpisywac tak jak kiedyś ponieważ pisze lewą ręką.
> Mam pytanie:
> przy wniosku klienta do banku o prolongate debetu w takiej sytuacji - gdy
> jeden ze wspolwalscicieli konta nie moze podpisac sie tak jak jest to w
> bankowej karcie podpisow / umowie, co zrobic by bank taka umowe przyjal i
> zaakceptowal.

Zmienić wzór podpisu.

do góry

> byc moze ktos z Was pracuje w banku i spotkal sie z taka sytuacja..

Może akurat nie z taką ale przyjmowałem oświadczenie woli na podstawie
odcisku palca.

Darek

do góry

Moja tesciowa gdy była sparalizowana to wtedy przybył do domu pracownik
banku (za niewielka odpłatnościa ok. 10 zł)
i przyjął polecenie na podstawie skinięcia głową.

do góry