Pamiętacie może, że narzekałem, że sklepy drukują kwitek dla klienta
jako jako drugi i każdy klient traci na tym 5 sekund?

Otóż (już od jakiegoś czasu) mój osiedlowy krrfrrr drukuje (z jednej
taśmy) paragon, kwit dla klienta i dopiero kwit dla siebie. Klient
dostaje jeden nie do końca rozerwany papierek.

Ostatnio zaczęli pytać czy klient chce. Ale swój twardo drukują i chowają.

MJ

do góry

A w biedronku nie.

do góry

Tam to biedota kupuje.
Dla nich czas <> pieniądz.


-----
> A w biedronku nie.

do góry

W dniu 04.09.2019 o 20:05, Michal Jankowski pisze:
> Pamiętacie może, że narzekałem, że sklepy drukują kwitek dla klienta
> jako jako drugi i każdy klient traci na tym 5 sekund?
Pasjonujące!!
Napisz coś więcej o tych 5 sekundach życia!!

do góry

W dniu 2019-09-04 o 22:48, jo44 pisze:
> Napisz coś więcej o tych 5 sekundach życia!!

Opowiadać można by długo tak samo jak o wyjmowaniu ładowarki z gniazdka,
bezmyślnym sortowaniu śmieci, handlowaniu limitami co2
Wiesz jak bardzo można tym uchronić "matuszkę ziemię"?
Wiesz ile dobra można w skli globalnej uczynić dodając do siebie 5
sekund? ;-)

A ilu więcej klientów można obsłużyć i powiększyć zysk przybytku
marketowego? ;-)

z

do góry

?


-----
<>

do góry

W dniu 04.09.2019 o 23:14, z pisze:
> W dniu 2019-09-04 o 22:48, jo44 pisze:
>> Napisz coś więcej o tych 5 sekundach życia!!
>
> Opowiadać można by długo ...

Ale Ciebie nikt nie pyta.

do góry