eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › W oczekiwaniu na europejskie PMI

W oczekiwaniu na europejskie PMI

2013-02-21 13:39

W oczekiwaniu na europejskie PMI

EUR/USD, interwał czterogodzinny © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (4)

Podczas wczorajszej sesji londyńskiej w centrum uwagi wszystkich inwestorów znajdował się brytyjski funt. Minutki z posiedzenia brytyjskiego Komitetu Polityki Monetarnej ujawniły, iż oprócz Paul’a Fisher’a oraz David’a Miles’a , także Mervyn King głosował za zwiększeniem skupu aktywów do 400 mld funtów. Potwierdza to zatem nastawienie Banku Anglii do inflacji, która w tym momencie schodzi na dalszy plan na rzecz wzrostu gospodarczego.

Przeczytaj także: Niemiecki ZEW drogowskazem nadchodzących dni

Wygląda na to, że bankierzy centralni nie mają już pomysłu jak rozbudzić gospodarkę. Miejmy nadzieję, że takie działania nie tylko wywołają większy wzrost cen, ale także faktycznie większy wzrost gospodarczy. Zaraz po ogłoszeniu raportu GBP/USD zanurkował ponad 100 pipsów, spadając na koniec dnia do poziomów nie widzianych od 2,5 roku (1.5184).

Oprócz brytyjskich minutek, także raport z posiedzenia FOMC dostarczył wieczorem inwestorom sporą dawkę wrażeń. Okazało się, iż Komitet rozpoczął dyskusję na temat efektywności oraz kosztów programu skupu aktywów (dopiero teraz ?). Nie byłoby w tym nic zaskakującego gdyby nie zapowiedź, że analiza skutków QE może doprowadzić do wcześniejszego wycofania programu – zanim stopa bezrobocia osiągnie deklarowany wcześniej poziom 6.5%. Rozpoczęcie czyszczenia bilansu FED może spowodować większą zmienność i wzrost stóp procentowych, co de facto zahamowałoby wzrost gospodarczy. Wygląda jednak na to, iż FED wierzy w amerykańską gospodarkę, skoro powyższe dyskusje mają miejsce. Kluczowe zatem będą kolejne dane o sprzedaży detalicznej, dane z rynku pracy oraz rynku mieszkaniowego. W przyszłym tygodniu Ben Bernanke będzie składał półroczne sprawozdanie, gdzie prawdopodobnie rozwieje wszelkie wątpliwości odnośnie QE. Jeśli stwierdzi, że są to wstępne rozważania, USD może oddać część wzrostów. Jeśli natomiast poprze doniesienia raportu, zobaczymy kolejne dołki na EUR/USD, a korekta na rynku akcji będzie przesądzona.

O 14:30 poznamy odczyt inflacji CPI dla USA, liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, natomiast o 16:00 sprzedaż domów na rynku wtórnym oraz Indeks Philly Fed.

Działania FED polegające na skupie aktywów przełożyły się na pewno na pozytywny sentyment wśród inwestorów (rynek akcji), ale poprawa w realnej gospodarce przebiega znacznie wolniej. Kolejne lepsze dane z USA będą zatem utwierdzać FED o możliwości wyjścia z QE, stąd będą one również umacniać dolara. EUR/USD zakończył środę na poziomie 1.3288, wybijając się dołem z ponad 3-miesięcznego kanału wzrostowego.

Podczas dzisiejszej sesji londyńskiej poznamy europejskie odczyty PMI. Prawdopodobnie, będą to najważniejsze dane z punktu widzenia eurodolara, oraz jedyne dane, które mogą powstrzymać dalsze spadki na tej parze w odpowiedzi na minutki FOMC. Wszyscy wiedzą, że największą nadzieją Strefy Euro są Niemcy, zatem odczyt z tej gospodarki będzie najbardziej wyczekiwany. O godz. 9:30 będziemy mieli jasność, co do dalszego kierunku EUR/USD. Jeżeli PMI będą gorsze od konsensusu, zobaczymy kolejną czarną dzienną świecę. Jeżeli zbliżone lub lepsze, obecne poziomy zostaną utrzymane, a nawet możliwy jest test ograniczenia kanału wzrostowego (z którego para wypadła) przy poziomie 1.3320. W przypadku spadków, pierwszy przystanek czeka nas przy poziomie 1.3200.

fot. mat. prasowe

EUR/USD, interwał czterogodzinny

EUR/USD, interwał czterogodzinny


O 23:30 będzie przemawiał szef Banku Australii, zatem inwestorzy zainteresowani tą walutą będą mogli przeczytać jego przemówienie, w celu dalszych wskazówek co do polityki RBA.

fot. mat. prasowe

Notowania rynkowe

Notowania rynkowe


Protokół z posiedzenia FED impulsem do głębszej korekty?

fot. mat. prasowe

US500, interwał dzienny

US500, interwał dzienny


Wczoraj w ciągu kilku godzin bezpośrednio po opublikowaniu Protokołu z ostatniego posiedzenia FOMC, główne amerykańskie indeksy zanurkowały na poziomy nie obserwowane od kilku dni. US500 odzwierciedlający ceny amerykańskiego S&P500, skorygował się o ok. 25 punktów, docierając do poziomów sprzed dwóch tygodni – okolice 1508. Spadkom indeksów towarzyszy znaczne umocnienie Dolara Amerykańskiego, wobec większości pozostałych walut. Impulsem do realizacji zysków okazały się opublikowane w Protokole z posiedzenia FED zapisy o możliwości zaprzestania programu skupu obligacji z rynku. Część z członków FED wyraziło przekonanie o konieczności przygotowania do zmiany skali zakupu aktywów, lub wcześniejszego zakończenia programu QE3.

W ujęciu analizy technicznej Kurs US500 po wybiciu wczoraj 5-letnich szczytów, z impetem przebił się przez dolne ograniczenie kanału wzrostowego, w którym poruszał się od II połowy listopada ubiegłego roku. Skala wyprzedaży jest porównywalna do końcówki ubiegłego roku, kiedy to pod znakiem zapytania stanęło porozumienie w sprawie Fiskalnego Klifu. Jednak nawet wtedy nie mieliśmy do czynienia z tak istotną korektą w czasie jednej sesji. Zapoczątkowana wczoraj korekta może napotkać w krótkim horyzoncie czasowym opór w okolicach poziomu 1490, gdzie przebiega pierwsze ważne zniesienie Fibo (23.6) ostatniej fali wzrostowej. Kolejnym istotnym poziomem będzie 1463, wyznaczony przez zniesienie Fibo 38.2 oraz potrójny szczyt z września i października ubiegłego roku. W okolicach tego poziomu wsparciem może okazać się też linia trendu testowana pod koniec 2012 r. Odbicie od tych poziomów powinno zaowocować dalszym i prawdopodobnie mniej dynamicznym trendem wzrostowym.

Fundamenty amerykańskiej gospodarki wciąż bowiem się poprawiają, o czym świadczą kolejne odczyty makro, czy chociażby wczorajszy protokół FED, który wywołał spadkową falę. Protokół wskazuje bowiem na możliwość wcześniejszego ograniczenia QE3, ze względu na poprawiające się otoczenie makro. Także perspektywy dla pozostałych gospodarek światowych poprawiają się: Chiny wykazują symptomy ożywienia, a problemy zadłużenia państw europejskich zostały odsunięte (zdaniem części ekspertów odsunięte jedynie w czasie). Warto śledzić jutrzejszy kalendarz makro. Po południu zostanie opublikowany cały pakiet danych z amerykańskiej gospodarki – szczegóły w kalendarium.

USD/CAD przy górnym ograniczeniu kanału wzrostowego

fot. mat. prasowe

USD/CAD, interwał dzienny

USD/CAD, interwał dzienny


Publikacji protokołu z ostatniego posiedzenia FED, towarzyszyło dynamiczne umocnienie Dolara Amerykańskiego. Perspektywa wcześniejszego zakończenia QE3 lub ograniczenia jego ilościowego wymiaru, co przełożyłoby się na mniejszą podaż pieniądza, została przyjęta przez rynek z dużym optymizmem jeśli chodzi o kwotowania par dolarowych. EUR/USD w ciągu kilku godzin skorygował się poniżej 1.33, powrócił tym samym do poziomów z II połowy stycznia. USD/CAD z kolei po, zgodnych z naszymi oczekiwaniami, kilku dniach pokaźnych wzrostów podszedł pod górne ograniczenie kanału wzrostowego, w którym poruszał się od połowy września ubiegłego roku (komentarz z 8 lutego 2013). Kurs z łatwością przebił wczoraj 61.8 zniesienie Fibo fali spadkowej z okresu VI-IX 2012 r., na którym zatrzymał się dzień wcześniej. Choć dzień zamknął się jeszcze kwotowaniami wewnątrz kanału wzrostowego, to szansa na jego przebicie i wyjście górą z formacji jest duża, szczególnie biorąc pod uwagę sprzyjające otoczenie makro. W przypadku ewentualnego cofnięcia pierwsze istotne wsparcie może znaleźć się dopiero w okolicach 1.0085, gdzie przebiega 23.6 zniesienie Fibo fali wzrostowej z genezą w połowie stycznia. Poziom ten jest bliski także linii wsparcia testowanej na początku i w połowie lutego tego roku.

Dzisiaj po południu zostanie opublikowany cały pakiet danych z amerykańskiej gospodarki: cotygodniowe dane z rynku pracy, wstępny indeks PMI dla przemysłu w lutym, oraz wyniki sprzedaży domów na rynku wtórnym w styczniu. Jeśli chodzi o dane z Kanady ważniejszy będzie piątek, kiedy poznamy odczyty inflacji konsumenckiej CPI w styczniu w Kanadzie. Odczyty z Kanady prognozowane są na poziomie 0.2% m/m i 0.7% m/m. Konsensus analogicznych danych z USA, które poznamy dzisiaj, przebiega na poziomie 0.1% m/m i 1.8% w ujęciu r/r. W piątek światło dzienne ujrzą także wyniki sprzedaży detalicznej w grudniu zeszłego roku.

Ostatnie wydarzenia
  • USA: FED rozważa zmniejszenie lub wcześniejsze zakończenie QE3 - Protokół z posiedzenia FOMC
  • Wielka Brytania: Bank Anglii może podjąć decyzję o zwiększeniu wartości programu skupu aktywów
  • USA: Pozwolenia na budowę domów w styczniu: 925 tys., prognoza 915 tys., Rozpoczęte budowy domów 890 tys., prognoza 925 tys.
  • USA: Inflacja producencka PPI w styczniu: 0.2% m/m i 1.4% r/r, prognoza 0.3% m/m i 1.4% m/m.
  • Strefa Euro: W opinii Kanclerz Niemiec Angeli Merkel przedział wahań 1.3-1.4 na EUR/USD jest „normalny”, Kanclerz wyraziła dodatkowo sprzeciw wobec manipulacji kursami walutowymi
  • Hiszpania: Poziom deficytu budżetowego do PKB spadł w 2012 r. poniżej 7% - premier Hiszpanii M. Rajoy

Kalendarz na najbliższe godziny
EUR 9:00-10:00 Seria wstępnych odczytów PMI dla usług i przemysłu za luty m.in. z Francji, Niemiec, Strefy Euro
USD 14:30 Inflacja konsumencka (styczeń) prognoza 0.1% m/m i 1.6% r/r
USD 14:30 Wnioski o zasiłek dla bezrobotnych, prognoza 355 tys.
15:00 Indeks PMI dla przemysłu (luty), prognoza 55.4 pkt.
16:00 Sprzedaż domów na rynku wtórnym (styczeń), prognoza 4.9 mln
16:00 Indeks FED z Filadelfii (luty), prognoza 1 pkt.
17:00 Tygodniowa zmiana zapasów paliw

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: