ZUS: składka rentowa bez zmian

Przeczytaj także: Jakie PKB w USA w III kwartale 2007?

Mówiąc krótko - ZUS twierdzi, że składkę można obniżyć wszystkim, albo nikomu. Najprawdopodobniej właśnie to drugie rozwiązanie jest bliższe rzeczywistości, bo choć ustawa o obniżce stawek rentowych od nowego roku została już dawno podpisana przez prezydenta, to przedstawiciele PO, którzy pracują nad powołaniem rządu, dali już do zrozumienia, że zamierzają odejść od redukcji składek, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze (ok. 10 mld PLN w skali roku) chcą przeznaczyć na wzrost wynagrodzeń nauczycieli i na zmniejszenie deficytu budżetowego. Proponowano, że niektórzy pracownicy - np. debiutanci na rynku pracy - mogliby mieć obniżone składki. Wczoraj ZUS odrzucił taką możliwość.

SYTUACJA NA GPW

Początek tygodnia okazał się wyśmienity dla posiadaczy akcji, zwłaszcza dużych spółek. Już na otwarciu notowań WIG20 wspiął się na najwyższy poziom w historii. Zwykle takim wydarzeniom towarzyszy euforia inwestorów, która albo zamienia się w dalszy wzrost notowań, albo jest wykorzystywana do sprzedaży akcji, a indeksy po eufori lecą w dół. Wczoraj nie był realizowany ani jeden, ani drugi scenariusz. Rynek po prostu zatrzymał się w miejscu. Amplituda wahań WIG20 wyniosła wczoraj 30 pkt, obroty na całym rynku akcji podliczono na 1,3 mld PLN i było to najmniej od czterech tygodni.

Takie zachowanie rynku nie świadczy bynajmniej o jego słabości. Inwestorzy czekają na ważne rozstrzygnięcia w USA (w środę decyzja o stopach procentowych), a fakt że rynek wyznacza od niechcenia nowe rekordy, świadczy raczej o pozytywnym nastawieniu inwestorów do najbliższej przyszłości.

GIEŁDY ZAGRANICZNE

Amerykańskie indeksy rozpoczęły tydzień od lekkich wzrostów, co jest głównie zasługą spółek surowcowych, które zyskują na wysokich cenach ropy, złota i miedzi. S&P zyskał 0,4 proc., a Dow Jones 0,5 proc., na uwagę zasługują jednak niewielkie obroty. Najwidoczniej część inwestorów zwleka z kupnem/sprzedażą akcji przed środową decyzją Fed w sprawie stóp procentowych. Brazylijski Bovespa wzrostem o 1,2 proc. ustanowił nowy rekord.

W Azji natomiast indeksy lekko odreagowały dwudniowe wzrosty - Nikkei spadł o 0,3 proc., a koreański Kospi o 0,5 proc. Impulsem do sprzedaży akcji były gorsze wyniki Kookmin Bank oraz opóźnienia w rozwoju nowego leku jednej z firm farmaceutycznych. Trwa euforia na giełdzie w Hong Kongu- Hang Seng zanotował kolejny rekord, chociaż na koniec sesji zyskiwał tylko o 0,4 proc.