eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Rynek akcji, walut i surowców 12-16.09.16

Rynek akcji, walut i surowców 12-16.09.16

2016-09-19 09:48

Rynek akcji, walut i surowców 12-16.09.16

Wykres 1. Kontrakty na indeks S&P500 w układzie dziennym © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (9)

S&P500 - W kilkusesyjnej perspektywie oczekuję na atak na opór w postaci poniedziałkowego szczytu (2156 pkt.). W mojej ocenie FED pozostawi stopy bez zmian, jednak to może nie wystarczyć do pokonania oporu w rejonie 2191 pkt. W efekcie może to doprowadzić nawet do powrotu do krytycznego wsparcia w rejonie 2100pkt. Po jego obronie oczekuję na kolejną falę wzrostów.

Przeczytaj także: Rynek akcji, walut i surowców 05-09.09.16

EUR/USD - Na początku tygodnia możliwy spadek do wsparcia w rejonie 1.1130 USD. Oczekuję na obronę wsparcia. Potem po środowej decyzji FED możliwy jest silny ruch w górę. Przebicie bariery w okolicy 1.12 USD otwiera drogę do wzrostów do 1.1340-1.1360 USD.
Złoto - W długiej kilkutygodniowej perspektywie oczekuję na przekroczenie tegorocznego szczytu (1377 USD). Silny opór jest w rejonie 1380-1480 USD. Potem możliwa jest kilkumiesięczna spadkowa korekta.
Ropa - W krótkim terminie możliwe jest korekcyjne odbicie. Bariera w okolicy 44.90 USD jest w mojej ocenie daleko poza zasięgiem popytu. Potem oczekuję na przełamanie wsparcia w okolicy 42.76-43.16 USD, to otworzy drogę do spadków na sierpniowe minimum.

Rynek akcji w USA, krótki termin (kontrakty S&P500)


S&P500 - W poniedziałek rano kontrakty spadły do krytycznego średnioterminowego wsparcia w rejonie 2100 pkt. W ciągu dnia doszło do silnego odbicia do 2156 pkt. Kolejne dni przyniosły realizację zysków. W czwartek osiągnięte zostało dno na poziomie 2108 pkt. Potem rozpoczęło się odbicie, dzienne maksimum wypadło na poziomie 2145 pkt. Piątkowe minimum wypadło na poziomie 2123 pkt., zamknięcie po 2133 pkt. (wykres 1).

fot. mat. prasowe

Wykres 1. Kontrakty na indeks S&P500 w układzie dziennym

Zamknięcie po 2133 pkt.


Kontrakty weszły co najmniej w korektę wzrostów z czerwcowego dna. Może to być fala czwarta. Niepokojąca była dynamika spadków do poziomu 2101 pkt. Na razie jednak popyt wyszedł obronną ręką. W krótkim kilkusesyjnym terminie możliwy jest atak na poniedziałkowy szczyt (2156 pkt.). Zakładam, że w najbliższą środę FED nie odważy się podnieść stóp procentowych. Próba trwałego przełamania szczytu z poniedziałku (2156 pkt.) może się nie udać. W efekcie w dłuższej perspektywie możliwy jest powrót na wrześniowe minimum. W dalszej kilkutygodniowej perspektywie oczekuję na kolejną falę wzrostów i nowe szczyty.

W przeciwnym wypadku gdyby doszło do przełamania kluczowego wsparcia w rejonie 2100 pkt., to grożą nam spadki do poziomu 1800 pkt. (wykres 1, czerwona linia).
Sytuacja na kontraktach na indeks Nasdaq wygląda znacznie lepiej. W czwartek kontrakty przebiły szczyt z poniedziałku i dotarły do oporów w postaci szczytów z sierpnia i września. Jeśli nawet nie uda się ich pokonać i dojdzie do powrotu na dno z 12 września, to będzie to tylko końcowy element korekty w postaci fali czwartej. W dalszej perspektywie oczekuję na kilkutygodniową falę wzrostów. Dopiero gdy z tegorocznego dna pojawi się 5-falowy układ rynek będzie gotowy na długoterminowe przesilenie.

Perspektywa długoterminowa


Przejdźmy do perspektywy długoterminowej. Od jesieni 2011 roku indeks wzrósł o blisko 100%. FED wpompował w system finansowy ogromne pieniądze, które doprowadziły do powstania bańki na rynku. Pieniądze te nie wpłynęły na znaczną poprawę sytuacji w realnej gospodarce. Ostatnie dane (z rynku pracy i odczyty indeksów ISM) są słabsze, co powinno przekreślać szanse na podwyżkę stóp procentowych w dniu 21 września.

fot. mat. prasowe

Wykres 2. Kontrakty na indeks S&P500 w układzie tygodniowym

FALA 3 skończyła się w maju 2015 roku na poziomie 2134 pkt.


FALA 3 skończyła się w maju 2015 roku na poziomie 2134 pkt. (wykres 2,). Spadki ze szczytu z maja 2015 roku są tylko dużą korektą płaską (A-B-C), w ramach wielomiesięcznej fali czwartej (FALA 4). Wzrosty z lutowego dna są falą pierwszą (1). Po kilkutygodniowej korekcie (2) wkroczyliśmy w falę trzecią (3). Skończyła się ona w połowie sierpnia na poziomie 2191 pkt. Jej zasięg jest niewielki i wynosi 209 punktów (fala pierwsza miała długość 300 punktów).

Obecnie możemy znajdować się w fali czwartej. Ważne i silne wsparcia znajdują się w rejonie 2120-2134 pkt. Scenariusz wzrostowy przestanie być realizowany gdyby w ciągu najbliższych dni doszło do spadków poniżej wsparcia w rejonie 2100 pkt.

Po obronie tych wsparć oczekuję na kolejną kilkutygodniową falę wzrostową. Cała 5-falowa struktura może się pojawić do listopada br.

Po pojawieniu się z tegorocznego dna dużej 5-falowej struktury w ramach FALI 5 rynek będzie gotowy do zakończenia trwającego już 7 lat trendu wzrostowego. Przebicie szczytu fali trzeciej na poziomie 2191 pkt. wygeneruje sygnał do spadków. Kolejny sygnał pojawi się po przełamaniu wsparcia w okolicy 2100 pkt. To będzie oznaczać przecenę do wsparcia w rejonie 1800 pkt. W dalszej perspektywie, po przebiciu tego wsparcia, jeszcze niżej.

Rynek akcji w Niemczech


W końcówce tygodnia doszło do pogorszenia sytuacji technicznej. Przebite zostało wsparcie w rejonie 10400-10500 pkt. Kilkutygodniowe minimum wypadło na poziomie 10251 pkt., piątkowe zamknięcie na poziomie 10285 pkt. (wykres 3).

fot. mat. prasowe

Wykres 3. Kontrakty na indeks DAX

Piątkowe zamknięcie na poziomie 10285 pkt.


Rynek akcji w Niemczech podąża własną drogą. Przełamanie wsparcia w rejonie 10400-10500 pkt. otwiera drogę do spadków do wsparcia w okolicy 10100 pkt. Po obronie wsparcia w dalszej kilkutygodniowej perspektywie możliwe są wzrosty.

Rynek akcji w Polsce (WIG20)


W poniedziałek doszło do przełamania wsparcia w rejonie 1750 pkt. Kilkumiesięczne minimum wypadło na poziomie 1711 pkt. Kolejne sesje przyniosły odreagowanie. Lokalne maksimum wypadło w czwartek na poziomie 1746 pkt., potem doszło do realizacji zysków. Piątkowe minimum wypadło na poziomie 1734 pkt. i takie było zamknięcie (wykres 4).

fot. mat. prasowe

Wykres 4. Kontrakty na indeks WIG20

Piątkowe minimum wypadło na poziomie 1734 pkt. i takie było zamknięcie.


Po nieudanej próbie przełamania oporu w rejonie 1750 pkt., w wielosesyjnej oczekuję na dalsze spadki. Wsparcie znajduje się w rejonie 1664-1680 pkt. Po obronie wsparcia można oczekiwać na trwalsze odbicie. Pod warunkiem, że nie dojdzie do załamania na giełdach w USA.

Eurodolar (EUR/USD)


Do piątku kurs pozostawał w fazie konsolidacji w rejonie 1.1215-1.1255 USD. Czwartkowa próba wybicia w górę po słabszych danych o sprzedaży detalicznej z USA doprowadziła do wzrostu do 1.1283 USD. Szybko jednak doszło do spadków (po odbiciu od silnej bariery w rejonie 1.1280 USD). W piątek o godzinie 14:30 pojawiły się wyższe od oczekiwań dane o inflacji z USA, to doprowadziło do wybicia w dół z kilkusesyjnej konsolidacji. Piątkowe minimum wypadło na poziomie 1.1150 USD, zamknięcie blisko dna po 1.1154 USD (wykres 5).

fot. mat. prasowe

Wykres 5. Eurodolar w perspektywie ostatnich kilkunastu miesięcy

Zamknięcie blisko dna po 1.1154 USD.


Po przełamaniu wsparcia w okolicy 1.12 USD otworzyła się droga do spadków do ważnego i silnego wsparcia w okolicy 1.1130 USD. Sądzę, że zostanie ono osiągnięte już w poniedziałek. Potem oczekuję na realizację zysków z pozycji krótkich. W środę długo oczekiwana decyzja FED w sprawie stóp procentowych. Szanse na podwyżkę stóp są raczej niewielkie, nie sądzę aby FED odważył się na podwyżkę, ważne będą projekcje makroekonomiczne oraz konferencja prasowa prezes FED. Jeśli dodatkowo pojawią się "gołębie sformułowania" (zmniejszenie szans na podwyżkę stóp procentowych w grudniu) to można oczekiwać na osłabienie dolara. W tych warunkach kurs eurodolara może przebić opór w rejonie 1.1200 USD. Wtedy otwiera się droga do wzrostów w okolice 1.1280 USD i wyżej do oporu w okolicy 1.1340-1.1360 USD.

W kilkutygodniowej perspektywie oczekuję na atak na silny opór w rejonie 1.1370-1.1450 USD oraz na tegoroczne maksimum 1.1615 USD. Po nieudanej próbie trwałego przełamania tej bariery oczekuję na zakończenie kilkunastomiesięcznej płaskiej korekty z dna z marca 2015 roku. Pierwszy sygnał sprzedaży pojawi się po przełamaniu wsparcia w rejonie 1.1615 USD i kolejny gdy przebity zostanie poziom 1.11 USD. W długim terminie oczekuję na zakończenie ponad rocznej korekty. Skutkować to będzie dalszymi spadkami do parytetu (1.00 USD) i niżej do 0.95 USD.

Złoty (USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN)


USD/PLN - Brak aktualizacji ratingu przez agencję Moody's nie doprowadził do umocnienia złotego. Do wtorku kurs dolara rósł. Lokalny szczyt wypadł na poziomie 3.8851 PLN. Potem nastąpiła realizacja zysków. W czwartek kurs dolara ponownie ruszył w górę. Piątkowe zamknięcie wypadło na poziomie 3.8644 PLN (wykres 6).

W kilkutygodniowej perspektywie oczekuję na atak na wsparcie w rejonie 3.77 PLN. Przebicie tego wsparcia generuje sygnał do spadków do wsparcia na poziomie 3.72 PLN ewentualnie do 3.68 PLN.

Próba trwałego przełamania tych długoterminowych wsparć nie powinna się udać. Rynki przez jakiś czas mogą być nieracjonalne (w sensie krótkoterminowej spekulacji), jednak w dłuższej perspektywie powinien zwyciężyć "zdrowy rozsądek" (wątłe fundamenty polskiego budżetu, podkopane zaufanie inwestorów zagranicznych oraz ogromne ryzyko kolejnego kryzysu w USA). W długiej kilkumiesięcznej perspektywie po przesileniu na eurodolarze gdy wejdzie on w kolejną kilkumiesięczną falę spadków oczekuję osłabienia złotego. Po przełamaniu oporu w okolicy 3.98 PLN otworzy się droga na tegoroczne maksimum (4.15 PLN). W długoterminowej perspektywie oczekuję wzrostów w rejon 4.50 PLN.

fot. mat. prasowe

Wykres 6. Kurs dolara w relacji do złotego w perspektywie długoterminowej

Piątkowe zamknięcie wypadło na poziomie 3.8644 PLN.


EUR/PLN - Po nieudanej próbie przełamania oporu w rejonie 4.36 PLN nastąpiła realizacja zysków. Piątkowe minimum wypadło na poziomie 4.3075 PLN, zamknięcie po 4.3102 PLN. W kilkutygodniowym terminie kurs może spaść. Możliwe, że wrócimy do wsparcia w rejonie 4.24 PLN. Po nieudanej próbie przełamania tego ważnego wsparcia oczekuję na kolejny atak na silny opór w rejonie 4.36-4.40 PLN. W dalszej kilkumiesięcznej perspektywie oczekuję na przełamanie tej bariery. Wtedy możliwy jest atak na kluczowy opór w rejonie 4.53-4.59 PLN (wykres 7).

fot. mat. prasowe

Wykres 7. Kurs euro w relacji do złotego w perspektywie długoterminowej

Zamknięcie po 4.3102 PLN.


CHF/PLN - w ubiegłym tygodniu kurs franka spadał. Piątkowe dno wypadło na poziomie 3.9378 PLN, zamknięcie po 3.9402 PLN. W kilkutygodniowej perspektywie możliwe jest umocnienie złotego. W mojej ocenie próba przełamania na trwałe długoterminowego wsparcia w rejonie 3.80-2.82 PLN nie powinna się udać.

W długiej wielomiesięcznej perspektywie oczekuję na osłabienie złotego. Pierwszy opór jest w okolicy 4.01 PLN, kolejny na 4.10 PLN.

Ropa


Do piątku kurs ropy spadał osiągając wielosesyjne dno na poziomie 42.76 USD. Potem doszło do odbicia, zamknięcie po 43.23 USD (wykres 8).

fot. mat. prasowe

Wykres 8. Kurs kontraktów na ropę w perspektywie długoterminowej

Zamknięcie po 43.23 USD.


Z wrześniowego dna widoczna jest tylko trójfalowa struktura (a-b-c). Natomiast ze szczytu z 8 września widoczna jest silna fala spadków, która na razie nie zdołała pokonać wsparcia w rejonie 43.00-43.15 USD. W krótkim terminie, na początku tygodnia oczekuję na korekcyjne odbicie w ramach fali czwartej. Opór w rejonie 44.90 USD powinien być daleko poza zasięgiem popytu.

W dalszej kilkusesyjnej perspektywie oczekuję na trwałe przełamanie wsparcia w rejonie 42.76-43.15 USD. To doprowadzi do pojawienia się z wrześniowego szczytu spadkowej 5-tki oraz otworzy drogę do spadków na sierpniowe dno. Wsparcie w postaci korpusów świec znajduje się w okolicy 39.45 USD.

Złoto


W ubiegłym tygodniu doszło do spadków. Piątkowe minimum wypadło na poziomie 1309.70 USD. Po godzinie 20-tej nastąpiło odbicie, zamknięcie nisko po 1313.25 USD (wykres 9).

fot. mat. prasowe

Wykres 9. Kurs kontraktów na złoto w perspektywie długoterminowej

Zamknięcie nisko po 1313.25 USD.


W najkrótszej kilkusesyjnej perspektywie możliwe jest pogłębienie dna z piątku. W mojej ocenie próba przełamania wparcia w rejonie 1300-1305 USD nie powinna się udać. W efekcie możliwe jest mocniejsze odbicie. Prawdopodobnie impulsu dostarczy środowa decyzja FED (stopy procentowe bez zmian).

W długim 2-3 letnim terminie kurs złota znajduje się w trendzie wzrostowym. Na razie z dna z 2015 roku na poziomie 1045 USD pojawiła się trójfalowa struktura (1-2-3), która w ciągu kilku tygodni może się przekształcić w 5-falowy układ. Silny opór jest w rejonie 1380-1480 USD. W dalszej perspektywie oczekuję na kilkumiesięczną korektę. Po jej zakończeniu możliwe są dalsze wzrosty. W 2018 roku możliwy jest atak na silny opór w rejonie 1570 USD.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

oprac. : Sławomir Dębowski / Globtrex.com NEWS Globtrex.com NEWS

Ceny ropy - silne odbicie

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: