eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › polbank jaja sobie robi z klientów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 11. Data: 2008-07-01 21:32:35
    Temat: Re: polbank jaja sobie robi z klientów
    Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde>

    Sinus napisał(a) w wiadomości: ...
    >Ja zakładałem ok. 14:00. Trwało to 1h, system otworzył zamiast jednego to 4
    >rachunki i musiałem podpisać dyspozycje zamknięcia tych 3 pozostałych.
    >
    >To oczywiście samo konto, bo po kartę poszedłem następnego dnia i jej
    >wyrobienie trwało 45min.


    No to ja miałem optymistyczne informacje, chyba w ramach reklamy... :)
    Wszystko musi przejść przez centralę w Grecji? A może mają ograniczoną
    liczbę userów i trzeba czekać aż się miejsce zwolni (ktoś zamknie
    rachunek)? :)
    Czy nie można złożyć dyspozycji założenia rachunku i wyjść (niech się
    męczą po godzinach) a świstki podpissać np. za 2 dni?

    Arek



  • 12. Data: 2008-07-02 05:37:39
    Temat: Re: polbank jaja sobie robi z klientów
    Od: "Sinus" <s...@g...pl>

    Arek <a...@p...onet.pl.usun_cde> napisał(a):
    > Czy nie można złożyć dyspozycji założenia rachunku i wyjść (niech się
    > męczą po godzinach) a świstki podpissać np. za 2 dni?

    U mnie nie chcieli, bo ponoć następnego dnia rano wszystkie papiery idą do
    centrali i muszą być podpisane.

    IMHO Polbank nie zdawał sobie sprawy że bankowość w Polsce jest na dość
    wysokim poziomie, a bankowość internetowa to już w ogóle chyba jedna z
    lepszych w Europie. Dlatego coś im to nie wychodzi w PL.

    Sinus


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 13. Data: 2008-07-02 13:31:32
    Temat: Re: polbank jaja sobie robi z klientów
    Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>

    W dniu 2008-07-01 13:28 WitCha pięknie wystukał/a:

    > 1. Przecież tu nie jest mowa o banku, a o Polbanku. :-)
    >
    > 2. Jeżeli wiąże się to dla mnie z potencjalną stratą czasu, dzwonię.
    > Cenię swój czas.

    Podaj numer telefonu, na który dzwonisz. Może on jakis złoty i
    superbłyskawiczny?

    --
    animka


  • 14. Data: 2008-07-03 15:41:09
    Temat: Re: polbank jaja sobie robi z klientów
    Od: WitCha <c...@d...vito>

    Miroo wrote:
    > teraz zawsze sprawdzam zawartość pudełka z pizzą zanim dostawca
    > ucieknie :)
    >

    To też czynię, nauczony złym doświadczeniem :-)

    --

    Pozdrowienia
    W


  • 15. Data: 2008-07-03 15:42:06
    Temat: Re: polbank jaja sobie robi z klientów
    Od: WitCha <c...@d...vito>

    Eneuel Leszek Ciszewski wrote:

    >> 2. Jeżeli wiąże się to dla mnie z potencjalną stratą czasu,
    >> dzwonię. Cenię swój czas.
    >
    > Ja też -- dlatego nie lubię rozmów telefonicznych. :)

    Z dwojga złego wolę rozmowę telefoniczną niż bezowocną wizytę. A konto i
    tak mam a mbanku ;-)

    --

    Pozdrowienia
    W


  • 16. Data: 2008-07-03 15:43:32
    Temat: Re: polbank jaja sobie robi z klientów
    Od: WitCha <c...@d...vito>

    Animka wrote:
    > W dniu 2008-07-01 13:28 WitCha pięknie wystukał/a:
    >
    >> 1. Przecież tu nie jest mowa o banku, a o Polbanku. :-)
    >>
    >> 2. Jeżeli wiąże się to dla mnie z potencjalną stratą czasu, dzwonię.
    >> Cenię swój czas.
    >
    > Podaj numer telefonu, na który dzwonisz. Może on jakis złoty i
    > superbłyskawiczny?
    >

    Dzwonię pod różne numery, w zależności od sytuacji. Podejrzewam, że
    gdybym je podał, kilka osób mogłoby nie być z tego zadowolonych :-)

    Do Polbanku nie dzwonię nigdy. Nie muszę, bo nie mam z nimi nic
    wspólnego :-)

    --

    Pozdrowienia
    W


  • 17. Data: 2008-07-03 15:45:15
    Temat: Re: polbank jaja sobie robi z klientów
    Od: WitCha <c...@d...vito>

    Arek wrote:

    >> Do monopolowego też będzie dzwonił czy akurat nie mają
    >> remanentu? Nie żartuj, że dzwonisz wszędzie gdzie zamierzasz
    >> iść.
    >
    > W Szwecji w malutkiej miejscowości gdy znajomi (byli na rybach) chcieli
    > kupić mocniejszy alkohol to okazało się, że nie ma. Trzeba się najpierw
    > dowiedzieć czy jest (np. telefonicznie). Nie ma to zamawiasz! Za 2 dni
    > będzie...

    W Norwegii jest jeszcze lepiej, tam monopolowe funkcjonują podobnie do
    urzędów, nawet numerki się nad okienkami zaświecają :-)


    --

    Pozdrowienia
    W


  • 18. Data: 2008-07-03 15:49:11
    Temat: Re: polbank jaja sobie robi z klientów
    Od: WitCha <c...@d...vito>

    Eneuel Leszek Ciszewski wrote:

    >> Sam sobie winien, było wczesniej zadzwonic. XXI wiek mamy.
    >
    > Powiadasz więc, że normalnym stanem jest niefunkcjonowanie?

    Jakoś lepiej nawet funkcjonuję nie tracąc czasu.

    > I na wszelki wypadek można/trzeba zadzwonić przed wizytą -- a nuż pracują? ;)

    W długie weekendy to się sprawdza.

    > Dzwonisz na pocztę i pytasz, czy przyjmą od Ciebie list?
    > Dzwonisz do sklepu i pytasz, czy możesz dziś kupić masło?
    > Dzwonisz do kościoła i pytasz, czy przyjmą na tacę?... ;)
    >
    > Nie -- idziesz w te miejsca (do tych miejsc) i oczekujesz, że:
    >
    > -- skarbonka będzie stała tam, gdzie stać powinna i nie będzie zapełniona
    > -- 15 rodzajów masła będzie zalegało na sklepowych półkach
    > -- w dwóch okienkach panienki będą miały możliwość odebrania Twego listu
    > -- kilka urzędniczek będzie akurat w pracy w godzinach urzędowania...

    To jest idealistyczne podejście. W Polsce się nie sprawdza.

    --

    Pozdrowienia
    W


  • 19. Data: 2008-07-03 16:23:02
    Temat: Re: polbank jaja sobie robi z klientów
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "WitCha" g4isdo$gss$...@n...dialog.net.pl

    > > -- skarbonka będzie stała tam, gdzie stać powinna i nie będzie zapełniona

    Ani razu nie miałem problemów z umieszczeniem pieniędzy w czymś takim. :)

    > > -- 15 rodzajów masła będzie zalegało na sklepowych półkach

    Dobra -- nie 15, ale pomiędzy 5 i 35. :) (wliczając margaryny i miksy)

    > > -- w dwóch okienkach panienki będą miały możliwość odebrania Twego listu

    Chyba zawsze tak jest -- i w/na małych placówkach, i w/na dużych.

    > > -- kilka urzędniczek będzie akurat w pracy w godzinach urzędowania...

    > To jest idealistyczne podejście. W Polsce się nie sprawdza.

    Mnie nawet poza tymi godzinami obsługiwano.
    I przed, i po tych godzinach. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 20. Data: 2008-07-03 23:48:55
    Temat: Re: polbank jaja sobie robi z klientów
    Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>

    W dniu 2008-07-03 17:43 WitCha pięknie wystukał/a:

    >> Podaj numer telefonu, na który dzwonisz. Może on jakis złoty i
    >> superbłyskawiczny?
    >>
    >
    > Dzwonię pod różne numery, w zależności od sytuacji. Podejrzewam, że
    > gdybym je podał, kilka osób mogłoby nie być z tego zadowolonych :-)
    >
    > Do Polbanku nie dzwonię nigdy. Nie muszę, bo nie mam z nimi nic
    > wspólnego :-)

    To spróbuj chociaż raz zadzwonić i zobaczysz czy szybiej się dodzwonisz,
    czy 50 km na piechotę szybciej do tego banku dojdziesz.

    --
    animka

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1