eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › mBank - wpłatomat-złodziej, bank olewa klienta
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 1. Data: 2009-01-21 08:39:43
    Temat: mBank - wpłatomat-złodziej, bank olewa klienta
    Od: d...@p...pl

    Uniwersalny Słownik Języka Polskiego PWN:

    - złodziej: <<ten, kto kradnie>>
    - kraść:
    1. <<zabierać coś komuś po kryjomu>>
    2. <<ograniczać coś, sprawiać, że czegoś jest mniej>>
    =======================================

    Ostrzegam Was przed wpłatomatami mBanku. Niby od zawsze z nich
    korzystałem i wszystko było w porządku, a ludzi z forum mBanku, którzy
    pisali o żżeraniu kasy i negatywnym rozpatrywaniu reklamacji uważałem
    za naciągaczy, a w najlepszym razie za mitomanów.

    No i pokarało mnie.

    Moja żona 11.01.2009 wpłacała przy mnie w warszawskim CH Wileńska
    4.000 zł. Przyjęło, przemieliło, zamiast potwierdzenia transakcji -
    komunikat "Bankomat nieczynny - awaria modułu kasowego" i kwitek z
    napisem "Deklarowana kwota - 4k zł, transakcja nieudana". Od razu
    zgłosiliśmy sprawę do pracownicy mKiosku, od razu wykonaliśmy szybki
    telefon na mLinię. Reklamacja została przyjęta. Myślałem, że jedynym
    problemem
    będzie przetrzymanie kasy parę(naście) dni. Wczoraj (20.01.2009)
    przyszła odpowiedź:

    "> Uprzejmie informujemy, iż dokonaliśmy analizy logów maszyny
    depozytowej i
    > sprawdzenia kasety tejże maszyny. W wyniku podjętych działań ustaliliśmy,
    > iż w dniu 11-01-2009 dokonała Pani wpłaty kwoty 2000,00 PLN, a reklamowana
    > przez Panią kwota to 4000,00 PLN. Niestety, analiza logów z maszyny
    > depozytowej nie wykazała włożenia do maszyny takiej ilości banknotów, jaką
    > Pani wskazuje.
    > Także rozładowanie wpłatomatu nie wykazało nadwyżki.
    > W związku z powyższym środki w wysokości 2000,00 PLN zostały zwrócone na
    > Pani konto z datą operacji 11-01-2009, czyli faktycznego dokonania wpłaty.
    > W przypadku wątpliwości, prosimy o ponowny kontakt z Bankiem, celem
    > uzupełnienia informacji. Wówczas proces reklamacyjny zostanie wznowiony.
    > Mamy nadzieję, że powyższe wyjaśnienia okażą się dla Pani wyczerpujące, a
    > ten przykry incydent nie wpłynie decydująco na dalszą współpracę."

    Żonę zamurowało, od razu zadzwoniła do mnie, a mnie też zatkało. Żona
    od razu złożyła reklamację reklamacji z wnioskiem o sprawdzenie
    ponowne, a w razie wątpliwości - niech bank sobie sprawdzi monitoring
    z CH Wileńska (ze 3 razy na widoku przeliczaliśmy banknoty) i niech
    sprawdzą jaka ekipa opróżniała wpłatomat (został naprawiony i
    uruchomiony następnego dnia po zdarzeniu).

    Na razie czekamy na odzew ze strony banku, ale wiele osób "pociesza"
    mnie, że skoro bank w ogóle cokolwiek uznał to o reszcie można już
    zapomnieć.

    Rozważam złożenie wniosku do Arbitra Bankowego przy Związku Banków
    Polskich (choć u niego długi czas na rozpatrywanie wniosków).

    Złożyłem również zawiadomienie na policji o podejrzeniu popełnienia
    przestępstwa z art. 268 kk. Formalnie postępowanie zacznie się po
    odpowiedzi z banku.

    Jak, k...a, może zniknąć 20 banknotów po 100 zł? Jak bank może
    odrzucić reklamację, skoro rok temu właśnie po to modernizowali
    algorytm przyjmowania wpłat, aby ograniczyć oszustwa i
    nieprawidłowości? => http://www.mbank.pl/blog/artykul.html?id=73

    "Zmiany są gruntowne, a wynikają z dwóch kluczowych założeń::
    - wprowadzenie deklaracji kwoty wpłaty
    - ograniczenie możliwości dokładania banknotów

    Pierwsze powoduje, iż przed dokonaniem wpłaty jesteście zobowiązani do
    wpisania ile zamierzacie wpłacić. Na początku może się wydawać to
    lekkim utrudnieniem, niemniej deklaracja pozwala łatwiej rozpatrywać
    Wasze roszczenia w przypadku zacięcia maszyny oraz "zachęca" Was do
    przeliczenia banknotów które zamierzacie wpłacić. "

    Na ch...olerę miałbym deklarować kwotę 4kpln, a potem próbować wpłacić
    (skutecznie - jak sam bank przyznaje) 2kpln? Przecież w ten sposób -
    na logikę - w ogóle nie powinno dojść do pomyślnego zakończenia
    transakcji wpłaty nawet tych 2kpln.

    Nienawidzę jak 1) okrada się mnie, 2) wmawia mi się, że to ja jestem
    złodziejem i naciągaczem.

    Proszę Was o jakieś sensowne podpowiedzi co jeszcze mogę z tym fantem
    zrobić. 2 tys. zł to nie jest dla mnie nieznacząca kwota.

    Tylko błagam - nie oczekuję odpowiedzi typu "po co wpłacałeś przez
    wpłatomat?" ... To się stało i się nie odstanie. Szukam teraz
    rozwiązania tej chorej sytuacji.

    I zdecydowanie Wam odradzam korzystanie z wpłatomatów mBanku. Po co
    sobie utrudniać życie. Chyba, że ktoś ma mało stresów i niski poziom
    adrenaliny na co dzień ...

    Pozdrawiam,
    Dobromir


  • 2. Data: 2009-01-21 09:08:05
    Temat: Re: mBank - wpłatomat-złodziej, bank olewa klienta
    Od: "Virck" <V...@v...net>

    Chciales sie wyplakac czy jak?

    Jak mamy wierzyc, ze to ty nie jestes zlodziej-naciagacz i nie wsadziles tam
    2000 zl i robisz szum, ze moze uda sie naciagnac bank na 2000zl..?
    Niemozliwe jest aby bank nie mogl tego sprawdzic....Ta forsa bowiem nie
    wypadla dziura z maszyny, wiec jesli przeliczono gotowke i sprawdzono
    transakcje i bylo 2000zl to nie krec dupy bo wplaciles 2000zl i chcesz
    naciagnac bank ....



  • 3. Data: 2009-01-21 09:28:56
    Temat: Re: mBank - wpłatomat-złodziej, bank olewa klienta
    Od: k...@o...pl

    On 21 Sty, 10:08, "Virck" <V...@v...net> wrote:
    >Ta forsa bowiem nie
    > wypadla dziura z maszyny, wiec jesli przeliczono gotowke i sprawdzono
    > transakcje i bylo 2000zl to nie krec dupy bo wplaciles 2000zl i chcesz
    > naciagnac bank ....
    A jeśli ma rację?


  • 4. Data: 2009-01-21 09:33:27
    Temat: Re: mBank - wpłatomat-złodziej, bank olewa klienta
    Od: krzysztofsf <k...@w...pl>

    On 21 Sty, 10:08, "Virck" <V...@v...net> wrote:
    > Chciales sie wyplakac czy jak?
    >
    > Jak mamy wierzyc, ze to ty nie jestes zlodziej-naciagacz i nie wsadziles tam
    > 2000 zl i robisz szum, ze moze uda sie naciagnac bank na 2000zl..?
    > Niemozliwe jest aby bank nie mogl tego sprawdzic....Ta forsa bowiem nie
    > wypadla dziura z maszyny, wiec jesli przeliczono gotowke i sprawdzono
    > transakcje i bylo 2000zl to nie krec dupy bo wplaciles 2000zl i chcesz
    > naciagnac bank ....

    Temat wielokrotni eporuszany na forum mbanku.

    Jesli awaria jest wynikiem przepelnienia maszyny, to banknoty
    znajdujace sie przed modulem liczacym nie maja odzwierciedlenia w
    logach.
    Podobno ekipy serwisowe nie maja dostepu do logow, ale jesli widza
    banknoty w "przewodzie" przed modulem....

    Jedyne lekarstwo - wplacanie po 2-3 banknoty jednorazowo.


  • 5. Data: 2009-01-21 09:45:52
    Temat: Re: mBank - wpłatomat-złodziej, bank olewa klienta
    Od: d...@p...pl

    On 21 Sty, 10:08, "Virck" <V...@v...net> wrote:
    > Chciales sie wyplakac czy jak?

    Może czytaj ze zrozumieniem?

    "Proszę Was o jakieś sensowne podpowiedzi co jeszcze mogę z tym fantem
    zrobić."

    > Jak mamy wierzyc, ze to ty nie jestes zlodziej-naciagacz i nie wsadziles tam
    > 2000 zl i robisz szum, ze moze uda sie naciagnac bank na 2000zl..?

    Nie musisz mi wierzyć, w końcu mnie nie znasz. Ale Twoja bezgraniczna
    wiara w uczciwość banku może kiedyś zostać zachwiana, tak jak to było
    ze mną. Jeśli dokładnie czytałeś od początku to chyba znalazłeś
    odpowiednie zdanie.

    > Niemozliwe jest aby bank nie mogl tego sprawdzic.... Ta forsa bowiem nie
    > wypadla dziura z maszyny, wiec jesli przeliczono gotowke i sprawdzono
    > transakcje i bylo 2000zl to nie krec dupy bo wplaciles 2000zl i chcesz
    > naciagnac bank ....

    Wiesz co? Wstrzymam się przed pisaniem brzydkich wyrazów pod Twoim
    adresem, bo nie jesteś tego wart. Życzę Ci podobnych przygód, pogadamy
    wtedy. A na razie to może nie trolluj w tym wątku, ok?


  • 6. Data: 2009-01-21 09:55:01
    Temat: Re: mBank - wpłatomat-złodziej, bank olewa klienta
    Od: xbartx <b...@h...net>

    Dnia Wed, 21 Jan 2009 00:39:43 -0800, dobromir napisał(a):

    (...)
    > Tylko błagam - nie oczekuję odpowiedzi typu "po co wpłacałeś przez
    > wpłatomat?" ... To się stało i się nie odstanie. Szukam teraz
    > rozwiązania tej chorej sytuacji.

    Było już nie raz i nie dwa o tym, poszukaj w sieci, może coś znajdziesz.

    W multi też miałem raz zacięcie, czekałem 11 dni i kasa była na koncie,
    tylko to było jakieś kilkaset PLN.
    Jedyna skuteczna metoda to założenie sobie konta w marmurku i wpłacanie
    przez to konto, sprawdziłem na sobie i działa ;)
    A jeżeli nie, to do wpłatomatu góra 5 banknotów, nie więcej. Naprawdę
    nieźle ryzykowałeś wpychając tam 40 sztuk papiera! U mnie w mieście
    wpłatomat mbanku jest rozwalony totalnie i w sumie to mogliby go zabrać.
    Teraz można wplacać też w Multi do mbanku, ciekawe ile ten wytrzyma, jak
    się wieść rozniesie.





    --
    xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
    Xenocide


  • 7. Data: 2009-01-21 10:06:47
    Temat: Re: mBank - wpłatomat-złodziej, bank olewa klienta
    Od: "Mariusz" <m...@g...com>


    >
    > Jedyne lekarstwo - wplacanie po 2-3 banknoty jednorazowo.
    >
    Ale czy to dokladanie banknotow jest mozliwe teraz przy wczesniejszej
    deklaracji wplaty?

    M.



  • 8. Data: 2009-01-21 10:37:09
    Temat: Re: mBank - wp3atomat-z3odziej, bank olewa klienta
    Od: "Virck" <V...@v...net>


    <k...@o...pl> wrote in message
    news:42716f51-bc6c-4cec-b8b7-2ba43464c4d3@w39g2000pr
    b.googlegroups.com...
    On 21 Sty, 10:08, "Virck" <V...@v...net> wrote:
    >Ta forsa bowiem nie
    > wypadla dziura z maszyny, wiec jesli przeliczono gotowke i sprawdzono
    > transakcje i bylo 2000zl to nie krec dupy bo wplaciles 2000zl i chcesz
    > naciagnac bank ....
    A jeśli ma rację?

    Jesli ma racje to dochodzenie wykaze....Jak pisalem..Z dziury ta kasa nie
    wypadla...



  • 9. Data: 2009-01-21 10:39:15
    Temat: Re: mBank - wp3atomat-z3odziej, bank olewa klienta
    Od: k...@o...pl

    On 21 Sty, 11:37, "Virck" <V...@v...net> wrote:

    > Jesli ma racje to dochodzenie wykaze....Jak pisalem..Z dziury ta kasa nie
    > wypadla...

    Z tego co tu napisano wynika, że mogła "wypaść"
    że zacytuję posta niżej krzysztofasf:
    "Podobno ekipy serwisowe nie maja dostepu do logow, ale jesli widza
    banknoty w "przewodzie" przed modulem...."


  • 10. Data: 2009-01-21 10:39:36
    Temat: Re: mBank - wp3atomat-z3odziej, bank olewa klienta
    Od: "Virck" <V...@v...net>


    <d...@p...pl> wrote in message
    news:2689e94f-c6ec-4a02-9871-373042ca9e23@n21g2000vb
    a.googlegroups.com...
    On 21 Sty, 10:08, "Virck" <V...@v...net> wrote:
    > Chciales sie wyplakac czy jak?

    Może czytaj ze zrozumieniem?

    "Proszę Was o jakieś sensowne podpowiedzi co jeszcze mogę z tym fantem
    zrobić."

    > Jak mamy wierzyc, ze to ty nie jestes zlodziej-naciagacz i nie wsadziles
    > tam
    > 2000 zl i robisz szum, ze moze uda sie naciagnac bank na 2000zl..?

    Nie musisz mi wierzyć, w końcu mnie nie znasz. Ale Twoja bezgraniczna
    wiara w uczciwość banku może kiedyś zostać zachwiana, tak jak to było
    ze mną. Jeśli dokładnie czytałeś od początku to chyba znalazłeś
    odpowiednie zdanie.

    > Niemozliwe jest aby bank nie mogl tego sprawdzic.... Ta forsa bowiem nie
    > wypadla dziura z maszyny, wiec jesli przeliczono gotowke i sprawdzono
    > transakcje i bylo 2000zl to nie krec dupy bo wplaciles 2000zl i chcesz
    > naciagnac bank ....

    Wiesz co? Wstrzymam się przed pisaniem brzydkich wyrazów pod Twoim
    adresem, bo nie jesteś tego wart. Życzę Ci podobnych przygód, pogadamy
    wtedy. A na razie to może nie trolluj w tym wątku, ok?

    Twoje slowa to tylko slowa...Ja nie bronie banku...Ale wylewasz tu zolc a
    sprawa nie jest do konca wyjasniona....
    Rozumiem, ze szukasz pocieszenia ale poszukaj sprawiedliwosci w sadzie
    jezeli jestes pewny swego....


strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1