eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › kilka pytan na temat kart debetowych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 49

  • 11. Data: 2006-06-24 06:13:27
    Temat: Re: kilka pytan na temat kart debetowych
    Od: "Slawek Kos" <s...@p...com>

    Uzytkownik <f...@g...com> napisal w wiadomosci
    news:1151004957.207514.321620@g10g2000cwb.googlegrou
    ps.com...
    > Jak w temacie:
    > - jest punkt uslugowy, ktory akceptuje tylko karty kredytowe. mam karte

    w jaki sposob sie objawia to, ze akceptuje _tylko_ KK?
    wlasciciel sobie tak napisal na karteczce?
    olej to, albowiem nie wiedzial co czyni...

    > - w Niemczech sporo sklepow przyjmuje tylko "EC - electronic cash": czy
    > jest to lokalna nazwa kart debetowych mastercard, czy moze cos zupelnie
    > innego? a wlasciwie: czy polska mastercard powinna w takich miejscach
    > byc akceptowana?

    jesli jest _tylko_ znaczek EC to nie zaplacisz.
    EC to lokalny wynalazek niemieckich bankow. Moze tez dzialac w Austrii.

    --
    Pozdrowienia
    --
    Slawek Kos ---> s...@p...com


  • 12. Data: 2006-06-24 09:53:39
    Temat: Re: kilka pytan na temat kart debetowych
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "l.b" <p...@o...com> writes:

    > Mam kilka Kart kredytowych i kazda jest wypukla!

    I myslisz ze juz widziales wszystko na swiecie?

    > Na zadnej nie jest napisane
    > Visa Electron! Powiedz mi co to za fenomen, ze Karta kredytowa jest plaska -
    > a co ciekawe o czyms takim czytam wylacznie na stronach polskich...

    A czytasz jeszcze jakies inne?
    Np. w Ameryce Poludniowej plaskie karty kredytowe sa powszechne.

    > O!:)) A pokaz mi taka kredytowke ktora ma limit tak wielki jak pozyczka:)

    Jak jaka pozyczka? Sa KK w ogole bez zadnego limitu.

    > Duzo jest takich ktore tylko nazwe maja kredytowa - ale tak naprawde jest
    > karta platnicza lub debetowa. Juz sie z tym spotkalem.

    Konkretnie - jaka karta.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 13. Data: 2006-06-24 17:16:14
    Temat: Re: kilka pytan na temat kart debetowych
    Od: "I.b" <p...@p...com>

    >> Debetowa karto to ilosc pieniedzy w twoim "portfelu" - kredytowa to jak
    >> nazwa wskazuje dostepny kredyt, przy czym kredyt ten jest gwarantowany i
    >> sklepikarz ma zerowe zmartwienie czy masz jeszcze dostepny limit
    >> kredytowy czy jz go przekroczyles, bo on i tak kase dostanie a ty
    >> dostaniesz karne oplaty za przekroczenie.
    >> Jesli w portfelu [debet] nie ma nic to i sprzedaca nic nie dostanie, co
    >> najwyzej moze isc do sadu o oszustwo cie skarzyc...
    >> Dlatego kredytowka jest bardzo mile widziana:)
    >
    >
    > No nie do końca to prawda.
    >
    > Większośc transakcji kartowych jest poprzedzona autoryzacją, czyli
    > zapytaniem do wystawcy karty, czy akceptuje daną transakcję.
    > Jeśli wystawca karty daną transakcję akceptuje to na pewno zostanie ona
    > delikwentowi doliczona. Bez znaczenia jest rodzaj karty.

    Ma znaczenie rodzaj karty, bo niektorzy nie przyjmuja innych niz kredytowe.
    Kredytowa jest bezpieczna, bo kontrachent zawsze dostnie srodki bo karta
    kredytowa wlasnie mu to gwarantuje.

    > I od tego momentu zaczynają się różnice.
    > W przypadku kart debetowych wystawca karty, czyli zwykle bank ostro mówi
    > "nie" jeśli autoryzacja przekroczyłaby stan środków na koncie.
    > Nie jest prawdą, że nie da się zrobić debetu na koncie za pomocą karty
    > debetowej. Da się na wiele sposobów.

    a mozesz przedstawic choc jeden?

    > W przypadku kart kredytowych banki są bardziej wyrozumiałe i mówią
    > klientowi. Tu masz swój limit, ale jak go przekroczysz to co prawda takiej
    > transakcji ci nie odmówimy ale łupniemy cię po kieszeni, żebyś następnym
    > razem sam się pilnował.

    Nieprawda. Wydawca karty tez nie pojdzie ponizej minimum! Przekroczyc limit
    mozna jedynie w przypadku rozliczenia karty kredytowej off line. Jesli jest
    roziczana online to nie ma mozliwosci zejscia ponizej kredytu. Inaczej kary
    byly by bezsesowne i wydawca nie mogl by ich naliczac. Tak pisze w termsach
    kart jakie ja mam.

    > Także i tutaj jeśli spróbujemy ostro przekroczyć dostępny limit, wydawca
    > karty odpowie "nie".

    Nawet o jeden grosz, cent, pi nie pusci wydawca karty wiecej.

    > W przypadku "nie" w trakcie autoryzacji od sprzedawcy usłyszymy, że
    > niestety ale "nastąpiła odmowa".

    Zgadza sie, ale jesli sprzedawca nie ma lacznosci online to zostanie takowa
    przyjeta.



  • 14. Data: 2006-06-24 17:19:54
    Temat: Re: kilka pytan na temat kart debetowych
    Od: "I.b" <p...@p...com>


    >> Mam kilka Kart kredytowych i kazda jest wypukla!
    >
    > I myslisz ze juz widziales wszystko na swiecie?

    Na pewno nie! ale co do kart kredytowych to troche ich poznalem i wiem na
    czym polega roznica miedzy kartami typu visa czy master itp.

    >> Na zadnej nie jest napisane
    >> Visa Electron! Powiedz mi co to za fenomen, ze Karta kredytowa jest
    >> plaska -
    >> a co ciekawe o czyms takim czytam wylacznie na stronach polskich...
    >
    > A czytasz jeszcze jakies inne?
    > Np. w Ameryce Poludniowej plaskie karty kredytowe sa powszechne.

    No to mnie nie dziwi akurat, od dawna twierdze, ze Polska to raczej
    "republika bananowa" europy.

    >> O!:)) A pokaz mi taka kredytowke ktora ma limit tak wielki jak pozyczka:)
    >
    > Jak jaka pozyczka? Sa KK w ogole bez zadnego limitu.

    Hehehe prosze, pokaz mi jeden przyklad wydawcy takiej karty... naprawde
    pokaz, chetnie zaaplikuje! Chocby nie wiem jakich zabezpieczen
    zarzadali:))))

    >> Duzo jest takich ktore tylko nazwe maja kredytowa - ale tak naprawde jest
    >> karta platnicza lub debetowa. Juz sie z tym spotkalem.
    >
    > Konkretnie - jaka karta.

    Wiekszosc mbankow i tym podobnych elektronicznych bankow to karty platnicze
    mimo iz w Polsce nazywa sie je kredytowe. Poza tym VE nie jest karta
    kredytowa bo nie ma mozliwosci realizacji tranzakcji offline.



  • 15. Data: 2006-06-24 17:25:09
    Temat: Re: kilka pytan na temat kart debetowych
    Od: Michal <s...@j...be>

    On Sat, 24 Jun 2006 17:16:14 GMT, I.b wrote:

    >>> Debetowa karto to ilosc pieniedzy w twoim "portfelu" - kredytowa to jak
    >>> nazwa wskazuje dostepny kredyt, przy czym kredyt ten jest gwarantowany i
    >>> sklepikarz ma zerowe zmartwienie czy masz jeszcze dostepny limit
    >>> kredytowy czy jz go przekroczyles, bo on i tak kase dostanie a ty
    >>> dostaniesz karne oplaty za przekroczenie.
    >>> Jesli w portfelu [debet] nie ma nic to i sprzedaca nic nie dostanie, co
    >>> najwyzej moze isc do sadu o oszustwo cie skarzyc...
    >>> Dlatego kredytowka jest bardzo mile widziana:)
    >>
    >>
    >> No nie do końca to prawda.
    >>
    >> Większośc transakcji kartowych jest poprzedzona autoryzacją, czyli
    >> zapytaniem do wystawcy karty, czy akceptuje daną transakcję.
    >> Jeśli wystawca karty daną transakcję akceptuje to na pewno zostanie ona
    >> delikwentowi doliczona. Bez znaczenia jest rodzaj karty.
    >
    > Ma znaczenie rodzaj karty, bo niektorzy nie przyjmuja innych niz kredytowe.
    > Kredytowa jest bezpieczna, bo kontrachent zawsze dostnie srodki bo karta
    > kredytowa wlasnie mu to gwarantuje.

    Dla sprzedawcy nie robi różnicy, jaką kartą płaci mu klient. W momencie,
    kiedy do banku trafi informacja o obciążeniu karty, odpowiednia kwota
    zostanie odjęta z rachunku klienta niezależnie od tego, ile ma środków. Już
    klienta problemem będzie ewentualne przekroczenie limitu (na kredytowej)
    lub zrobienie niedozwolonego debetu (przy debetowej). Sprzedawca swoje i
    tak dostanie.

    >> Nie jest prawdą, że nie da się zrobić debetu na koncie za pomocą karty
    >> debetowej. Da się na wiele sposobów.
    >
    > a mozesz przedstawic choc jeden?

    Masz 50 PLN na koncie, idziesz do "prowizyjnego" bankomatu i wyciągasz te
    50 PLN. Po chwili bank obciąży Cię prowizją za tę wypłatę i już masz
    niedozwolony debet.
    Inny przypadek, to jak masz wypukłą debetówkę transakcja nie jest
    autoryzowana.

    >> W przypadku kart kredytowych banki są bardziej wyrozumiałe i mówią
    >> klientowi. Tu masz swój limit, ale jak go przekroczysz to co prawda takiej
    >> transakcji ci nie odmówimy ale łupniemy cię po kieszeni, żebyś następnym
    >> razem sam się pilnował.
    >
    > Nieprawda. Wydawca karty tez nie pojdzie ponizej minimum! Przekroczyc limit
    > mozna jedynie w przypadku rozliczenia karty kredytowej off line. Jesli jest
    > roziczana online to nie ma mozliwosci zejscia ponizej kredytu.

    A tu różnie - jedne banki pozwolą (i dowalą kary), inne nie (nie będzie
    autoryzacji). Do tego patrz przypadek z bankomatem powyżej.

    Michał


  • 16. Data: 2006-06-24 17:34:22
    Temat: Re: kilka pytan na temat kart debetowych
    Od: Michal <s...@j...be>

    On Sat, 24 Jun 2006 17:19:54 GMT, I.b wrote:

    >>> Duzo jest takich ktore tylko nazwe maja kredytowa - ale tak naprawde jest
    >>> karta platnicza lub debetowa. Juz sie z tym spotkalem.
    >>
    >> Konkretnie - jaka karta.
    >
    > Wiekszosc mbankow i tym podobnych elektronicznych bankow to karty platnicze
    > mimo iz w Polsce nazywa sie je kredytowe. Poza tym VE nie jest karta
    > kredytowa bo nie ma mozliwosci realizacji tranzakcji offline.

    Heh, mylisz pojęcia. Karty płatnicze można podzielić ze względu na to, jak
    bank je rozlicza z klientem (debetowe, charge, kredytowe) albo ze względu
    na to, jakie są na nich literki (płaskie, wypukłe). Te podziały są od
    siebie niezależne, czyli są karty płaskie debetowe i wypukłe debetowe oraz
    płaskie kredytowe i wypukłe kredytowe.
    Pisząc, że VE nie jest kredytowa bo nie pozwala na płatności offline,
    mijasz się z prawdą. O tym, czy karta jest kredytowa, nie decydują
    płatności offline, tylko jak bank rozlicza transakcje taką kartą z
    klientem. Jak napisałem wyżej, można spotkać płaskie kredytówki oraz
    wypukłe debetówki.
    Do tego nie wiem, co miałeś na myśli przez "nie jest kredytowa tylko
    płatnicza". Każda kredytowa jest płatniczą, za to nie każda płatnicza jest
    kredytówką.

    Michał


  • 17. Data: 2006-06-24 17:44:59
    Temat: Re: kilka pytan na temat kart debetowych
    Od: "RK" <b...@t...pl>


    Użytkownik "I.b" <p...@p...com> napisał w wiadomości
    news:yreng.1291$eQ.925@newsfe7-win.ntli.net...
    >
    > Ma znaczenie rodzaj karty, bo niektorzy nie przyjmuja innych niz
    > kredytowe.

    Tak jest często w krajach "starej unii". A dlatego, że tam wiele sklepów
    ma tylko imprintery. Ale częściej spotkałem się z przypadkiem, że
    akceptują karty typu Maestro czy Visa Electron a nie akceptują
    kredytowych. Np. sklep z alkoholem przy dworcu ZOO w Berlinie, także
    często małe sklepy we Francji.

    rk


  • 18. Data: 2006-06-24 18:33:21
    Temat: Re: kilka pytan na temat kart debetowych
    Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>

    I.b <p...@p...com> wrote:

    > Na pewno nie! ale co do kart kredytowych to troche ich poznalem i wiem na
    > czym polega roznica miedzy kartami typu visa czy master itp.

    [...]

    > Hehehe prosze, pokaz mi jeden przyklad wydawcy takiej karty... naprawde
    > pokaz, chetnie zaaplikuje! Chocby nie wiem jakich zabezpieczen
    > zarzadali:))))

    I pewnie nie uwierzysz, że są karty z limitem kilkudziesięcu tysięcy albo i
    więcej (walutę sobie tu wstaw dowolną)?

    > Wiekszosc mbankow i tym podobnych elektronicznych bankow to karty platnicze
    > mimo iz w Polsce nazywa sie je kredytowe. Poza tym VE nie jest karta
    > kredytowa bo nie ma mozliwosci realizacji tranzakcji offline.

    W kontekście pierwszego Twojego swierdzenia - śmiem wątpić, czy masz pojęcie
    o czymkolwiek związanym z kartami...

    BTW: Nie ma takiego słowa "tranzakcja".


    --
    Przemysław Maciuszko


  • 19. Data: 2006-06-24 18:37:31
    Temat: Re: kilka pytan na temat kart debetowych
    Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>

    I.b <p...@p...com> wrote:

    > Ma znaczenie rodzaj karty, bo niektorzy nie przyjmuja innych niz kredytowe.

    W jaki sposób sprzedawca rozpoznaje czy ma do czynienia z kartą kredytową,
    czy z debetową?

    > Kredytowa jest bezpieczna, bo kontrachent zawsze dostnie srodki bo karta
    > kredytowa wlasnie mu to gwarantuje.

    Kontrahent. Poza tym niczego nie gwarantuje.

    > Nieprawda. Wydawca karty tez nie pojdzie ponizej minimum! Przekroczyc limit
    > mozna jedynie w przypadku rozliczenia karty kredytowej off line. Jesli jest

    Chciałbym napisać "znowu mijasz się z prawdą", ale chyba nie ma sensu.
    Nie masz _bladego_ pojęcia o działaniu kart takich czy owakich.

    > roziczana online to nie ma mozliwosci zejscia ponizej kredytu. Inaczej kary
    > byly by bezsesowne i wydawca nie mogl by ich naliczac. Tak pisze w termsach
    > kart jakie ja mam.

    "Warunkach".
    Twoje karty nie są jedynymi na świecie.
    Banki je wydające - nie są jedynymi na świecie.

    > Nawet o jeden grosz, cent, pi nie pusci wydawca karty wiecej.

    Znowu "mijasz się z prawdą".

    --
    Przemysław Maciuszko


  • 20. Data: 2006-06-24 18:38:49
    Temat: Re: kilka pytan na temat kart debetowych
    Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>

    f...@g...com wrote:

    > - w Niemczech sporo sklepow przyjmuje tylko "EC - electronic cash": czy
    > jest to lokalna nazwa kart debetowych mastercard, czy moze cos zupelnie
    > innego? a wlasciwie: czy polska mastercard powinna w takich miejscach
    > byc akceptowana?

    Nie.
    Chyba że istnieje znaczek "Mastercard".
    Na podobnych zasadach nie działa w Niemczech szwajcarska Maestro (po Twojemu
    - EC).

    --
    Przemysław Maciuszko

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1