Tak Polbank ma najlepszy przelicznik. Kartą do konta oszczędnościowego
lub ROR można płacić zdalnie. Po moich doświadczeniach należałoby zacząć
jednak deko uważać.

Wydawało mi się, że mechanizm mam prosty. Wpłacam pieniądze na konto.
Robię zakupy, płacę i widzę blokadę, czyli przeszło. No, ale może też być
tak jak w moim przypadku: 13.11 kupiłem, 14.11 księgowano (to słowa Pana
z partyline) a rozliczyło się 21.11 i zminusowało mi stan konta na -33,06
PLN. Ok takie rzeczy się zdarzają i to nie tylko w erze. Jednak jest
pewien problem. Pan z party linie powiedział mi tylko tyle - transakcja z
PayPal na tyle funtów i nic więcej. Opis? Jaki opis? To już nawet w Citi
to jest. Reasumując, jeżeli posiadamy większą ilość gotówki na koncie, to
radzę uważać, ponieważ jeżeli ktoś zakupi nam coś np przez PP, to
będziemy wiedzieć tylko tyle z partyline - PP na kwotę x lub xx albo xxx
EUR/GBP/USD czy co tam. No i jak to zareklamować? Pewnie się da, ale
trzeba by tam poruszyć chyba góry albo jakieś greckie wyspy ;)
Dziwne to jest, bo o ile mnie pamięć nie myli na wyciągu z kk Polbanku
opisy są w miarę ok. Jeżeli ktoś płacił kk przez PP to może potwierdzić
jak to wygląda? Być może trafił mi się na partyline ktoś mało kompetentny
albo mu się nie chciało po porostu szukać.
Reasumując co wiem? Konto oszczędnościowe może mieć stan ujemny i teraz
mi jeszcze znając życie karę za to wlepią :/
I jak tu napisać reklamację?!
Mimo to nadal chyba będę jednak używał, no chyba że Alior się na tym polu
czymś popisze.


--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide