Witam,

Zastanawiam się nad kredytem hipotecznym w tym banku. Jakieś opinie? Co
szanowni grupowicze wnioskują na temat paragr. 7 w regulaminie traktującego
o oprocentowaniu? Szczególnie pkt. 1 i 2.

http://www.ptfbank.pl/pobieranie/krhip_regulamin.pdf

pozdrawiam

do góry

Dnia Mon, 28 Mar 2005 23:42:58 +0200, mahe <t...@w...pl> napisał:

> Witam,
>
> Zastanawiam si? nad kredytem hipotecznym w tym banku. Jakie? opinie? Co
> szanowni grupowicze wnioskuj? na temat paragr. 7 w regulaminie
> traktuj?cego
> o oprocentowaniu? Szczególnie pkt. 1 i 2.
>
> http://www.ptfbank.pl/pobieranie/krhip_regulamin.pdf
>
> pozdrawiam
Nie bardzo rozumiem Twoje obawy. Ten Bank jak każdy inny działa w
określonym otoczeniu konkurencji. Jeżeli zarząd podejmie decyzją o
drastycznym podwyższeniu oprocentowania to klienci mu odpłyną i wezmą
kredyty refinansowe w bardziej kożystnych warunkach.
Puść mi na priv bliższe szczegóły to spróbuję Ci znleść jeszcze inne
oferty. Będziesz miał z czego wybierać.
A tak na przyszłość to należy się obawiać raczej tych banków które
przewidują wysokie opłaty za wcześniejsze spłaty kredytów, bądż ukrywają
rożne dodatkowe koszty przed klientem przy sporządzaniu wstępnych ofert.
Pozdrawiam


--
Używam M2 - innowacyjnego klienta poczty wbudowanego w Operę:
http://www.opera.com/


---
avast! antywirus: Wychodzace wiadomosc czysta.
Baza sygnatur wirusow (VPS): 0512-2, 2005-03-26
Przetestowano na: 2005-03-28 23:56:08
avast! - Copyright (c) 1988-2004 ALWIL Software.
http://www.avast.com

do góry

> Nie bardzo rozumiem Twoje obawy. Ten Bank jak każdy inny działa w
> określonym otoczeniu konkurencji. Jeżeli zarząd podejmie decyzją o
> drastycznym podwyższeniu oprocentowania to klienci mu odpłyną i wezmą
> kredyty refinansowe w bardziej kożystnych warunkach.

Osobiście zdecydowanie nie zgadzam się z takim podejściem. PTF jak i kilka
innych banków obecnie zdobywają rynek i oferują atrakcyjne warunki. Za jakiś
czas mogą uznać, że więcej zarobią na obecnych klientach i podwyższą
oprocentowanie. O ile linię kredytową w rachunku można w miarę bezboleśnie
przenieść to kredy hipoteczny jest długoterminowy i zmiana banku jest bardzo
kłopotliwa, kosztowna i długotrwała. Moim zdaniem trzeba być samobójcą, aby
wybierać kredyt hipoteczny z oprocentowaniem ustalanym przez bank.

do góry

Dnia Tue, 29 Mar 2005 17:49:26 +0200, rsa127 <r...@p...onet.pl>
napisał:

>
>> Nie bardzo rozumiem Twoje obawy. Ten Bank jak ka?dy inny dzia?a w
>> okre?lonym otoczeniu konkurencji. Je?eli zarz?d podejmie decyzj? o
>> drastycznym podwy?szeniu oprocentowania to klienci mu odp?yn? i wezm?
>> kredyty refinansowe w bardziej ko?ystnych warunkach.
>
> Osobi?cie zdecydowanie nie zgadzam si? z takim podej?ciem. PTF jak i
> kilka
> innych banków obecnie zdobywaj? rynek i oferuj? atrakcyjne warunki. Za
> jaki?
> czas mog? uznaae, ?e wi?cej zarobi? na obecnych klientach i podwy?sz?
> oprocentowanie. O ile lini? kredytow? w rachunku mo?na w miar?
> bezbole?nie
> przenie?ae to kredy hipoteczny jest d?ugoterminowy i zmiana banku jest
> bardzo
> k?opotliwa, kosztowna i d?ugotrwa?a. Moim zdaniem trzeba byae samobójc?,
> aby
> wybieraae kredyt hipoteczny z oprocentowaniem ustalanym przez bank.

Niezgadzać się masz prawo. Do tej pory kilka banków ma oprocentowanie
ustalane przez zarządy i są dość konkurencyjne. Niektóre z nich
zapowiadaja przejście na LIBOR lub WIBOR oraz marżę.
Przeniesienie kredytu do innego banku to nie taki wielki kłopot, a i
koszty bywają śmieszne. Zajmuje się takimi manewrami i jak dotąd idzie mi
całkiem nieźle. Wiele osób jest zdziwionych, że sprawy da sie załatwić w
dwa-trzy tygodnie, a zaoszczędzić można naprawdę sporo. Banki licza na
taki marazm swoich klientów. Czsem wystarczy poprosić bank o historię
kredytu i już pada propozycja znacznych obniżek oprocentowania.
Nie bardzo także rozumiem dlaczego ludzi mających czy biorących kredyty w
bankach z "zarządowym" oprocentowaniem uwaZasz za samobojców. Czyżbyś miał
jakieś doświadczenia? A może pracujesz w PKO SA i nie udaje ci się wykonać
budżetu?(bo klienci nie zawsze dają się wy.....ć)

Pozdrowienia
--
Używam M2 - innowacyjnego klienta poczty wbudowanego w Operę:
http://www.opera.com/


---
avast! antywirus: Wychodzace wiadomosc czysta.
Baza sygnatur wirusow (VPS): 0512-2, 2005-03-26
Przetestowano na: 2005-03-29 22:08:11
avast! - Copyright (c) 1988-2004 ALWIL Software.
http://www.avast.com

do góry

Niezgadzać się masz prawo. Do tej pory kilka banków ma oprocentowanie
ustalane przez zarządy i są dość konkurencyjne. Niektóre z nich
zapowiadaja przejście na LIBOR lub WIBOR oraz marżę.
Przeniesienie kredytu do innego banku to nie taki wielki kłopot, a i
koszty bywają śmieszne. Zajmuje się takimi manewrami i jak dotąd idzie mi
całkiem nieźle. Wiele osób jest zdziwionych, że sprawy da sie załatwić w
dwa-trzy tygodnie, a zaoszczędzić można naprawdę sporo. Banki licza na
taki marazm swoich klientów. Czsem wystarczy poprosić bank o historię
kredytu i już pada propozycja znacznych obniżek oprocentowania.
Nie bardzo także rozumiem dlaczego ludzi mających czy biorących kredyty w
bankach z "zarządowym" oprocentowaniem uwaZasz za samobojców. Czyżbyś miał
jakieś doświadczenia? A może pracujesz w PKO SA i nie udaje ci się wykonać
budżetu?(bo klienci nie zawsze dają się wy.....ć)

Oczywiście sytuacja zależy od rodzaju kredytu. Ja widzę jednak następujące
koszty i kłopot przy zmianie banku:
1. Koszt wypisu z KW
2. Czasami wymagany wycena nieruchomości
3. Czasami (zależy od sądu) pobierana opłata za zniesienie dotychczasowej
hipoteki w KW i wpisanie nowej
4. Prowizja za nowy kredyt
5. Podwójne różnice kursowe przy krecyie walutowym

Oczywiście długoterminowe powyższe działania mogą się opłacać i koszty te
mogą się szybko zwrócić. Ale to ja chcę decydować kiedy zmienię bank, a nie
bank zmieniając oprocentowanie mnie do tego przymusi. Wystarczy spojrzeć na
to forum, gdzie ludzie się żalili, że np. Multibank zmieniał oprocentowanie
i nie wiedzą dlaczego o tyle zostało im podniesione. Nie mają żadnego punktu
odniesienia. Ja mam właśnie w Multibanku konto z linią kredytową, gdzie
oprocentowanie jest ustalane przez bank. Gdy stopy procentowe rosły
oprocentowanie rosło. Gdy stopy zmalały to spadło oprocentowanie rachunku,
ale kredytu już nie.
A w Pekao SA zamknąłem rachunek kilka lat temu, co bardzo sobie chwalę. Moja
styczność z kredytami hipotecznymi jest pozazawodowa - jestem klientem,
który stara się nie dać wpuścić w maliny.

do góry

Dnia Thu, 31 Mar 2005 22:14:22 +0200, rsa127 <r...@p...onet.pl>
napisał:

> Niezgadzaae si? masz prawo. Do tej pory kilka banków ma oprocentowanie
> ustalane przez zarz?dy i s? do?ae konkurencyjne. Niektóre z nich
> zapowiadaja przej?cie na LIBOR lub WIBOR oraz mar??.
> Przeniesienie kredytu do innego banku to nie taki wielki k?opot, a i
> koszty bywaj? ?mieszne. Zajmuje si? takimi manewrami i jak dot?d idzie mi
> ca?kiem nie 1/4 le. Wiele osób jest zdziwionych, ?e sprawy da sie za?atwiae w
> dwa-trzy tygodnie, a zaoszcz?dziae mo?na naprawd? sporo. Banki licza na
> taki marazm swoich klientów. Czsem wystarczy poprosiae bank o histori?
> kredytu i ju? pada propozycja znacznych obni?ek oprocentowania.
> Nie bardzo tak?e rozumiem dlaczego ludzi maj?cych czy bior?cych kredyty w
> bankach z "zarz?dowym" oprocentowaniem uwaZasz za samobojców. Czy?by?
> mia?
> jakie? do?wiadczenia? A mo?e pracujesz w PKO SA i nie udaje ci si?
> wykonaae
> bud?etu?(bo klienci nie zawsze daj? si? wy.....ae)
>
> Oczywi?cie sytuacja zale?y od rodzaju kredytu. Ja widz? jednak
> nast?puj?ce
> koszty i k?opot przy zmianie banku:
> 1. Koszt wypisu z KW
> 2. Czasami wymagany wycena nieruchomo?ci
> 3. Czasami (zale?y od s?du) pobierana op?ata za zniesienie dotychczasowej
> hipoteki w KW i wpisanie nowej
> 4. Prowizja za nowy kredyt
> 5. Podwójne ró?nice kursowe przy krecyie walutowym
>
> Oczywi?cie d?ugoterminowe powy?sze dzia?ania mog? si? op?acaae i koszty te
> mog? si? szybko zwróciae. Ale to ja chc? decydowaae kiedy zmieni? bank, a
> nie
> bank zmieniaj?c oprocentowanie mnie do tego przymusi. Wystarczy spojrzeae
> na
> to forum, gdzie ludzie si? ?alili, ?e np. Multibank zmienia?
> oprocentowanie
> i nie wiedz? dlaczego o tyle zosta?o im podniesione. Nie maj? ?adnego
> punktu
> odniesienia. Ja mam w?a?nie w Multibanku konto z lini? kredytow?, gdzie
> oprocentowanie jest ustalane przez bank. Gdy stopy procentowe ros?y
> oprocentowanie ros?o. Gdy stopy zmala?y to spad?o oprocentowanie
> rachunku,
> ale kredytu ju? nie.
> A w Pekao SA zamkn??em rachunek kilka lat temu, co bardzo sobie chwal?.
> Moja
> styczno?ae z kredytami hipotecznymi jest pozazawodowa - jestem klientem,
> który stara si? nie daae wpu?ciae w maliny


I chawła Ci za to, że nie chcesz być wpuszczony w maliny. Pomagam
ludziom, którzy płacą niwspółmiernie do obecnych warunków. Kiedy brali
kredyty to uzyskiwali dobre warunki, a terz przepłacaja. Dodatkowe koszty,
które wymieniłeś mogą zaistnieć, choc nie muszą. Oczywiście przy zmianie
kredytu(banku) trzeba brać pod uwagę wszystkie implikacje takiej decyzji.
Nikt też nie jest w stanie przewidzieć czy za kilka lat nie zmieni sie
sytuacja na tyle,że bedzie należało powtórzyc manewr, albo też nie.
Co do spadków oprocentowania kont i braku spadku oprocentowania kredytów,
Tu ogólnie,
to taka jest polityka wszystkich banków - czytaj: niezależnie od
formalnych wachań stóp procentowych, tu działa także mechanizm opóźniający
np WIBOR 6 miesieczny itp

Pozdrowienia
Zbyszek


--
Używam M2 - innowacyjnego klienta poczty wbudowanego w Operę:
http://www.opera.com/


---
avast! antywirus: Wychodzace wiadomosc czysta.
Baza sygnatur wirusow (VPS): 0513-0, 2005-03-29
Przetestowano na: 2005-04-01 23:28:48
avast! - Copyright (c) 1988-2004 ALWIL Software.
http://www.avast.com

do góry