"Eneuel Leszek Ciszewski" i8n8jv$d1p$...@n...onet.pl

> Na dodatek bez utylizacji składek zdrowotnych mogą znienacka odblokować
> się pewne możliwości i zamiast z pozornie nieuniknionym wzrostem bezrobocia
> (pracowników ZUS jest sporo) moglibyśmy spotkać się z obniżeniem tego wskaźnika...

Ja zaś (jak co miesiąc od lat) przygotowuję się już teraz do zapłacenia składki
na Zakład Utylizacji Składek -- muszę dbać o to, aby nie płacić po terminie, bo
ZUS niekoniecznie dolicza odsetki... Gdy raz został poproszony o uznanie urlopu,
składkę kazał zapłacić :) (po paru miesiącach) bez odsetek karnych... Okradanie
kogoś takiego grozi sankcjami Boskimi... Ja boję się tych osób, które nie
obdzierają mnie ze skóry...

I sam wolę żyć bez niepotrzebnego obdzierania innych -- gdy mnie ochroniarz
Kaczyńskich nie wpuścił na spotkanie z wyborcami (partie polityczne w Polsce
są opłacane z podatków -- czyli gospodarz nie wpuścił tego, kto współpłacił
za zorganizowanie przyjęcia) nawet nie protestowałem. Po prosty powiedziałem
Bogu jakoś tak:

-- Jestem Twoim dzieckiem!!
Nie pozwól, proszę, aby ta zniewaga uszły na tak zwane sucho... :)

Ale Bóg ,,wysłuchał''... ;) Cieć z lokalu należącego do mieszkańców (czyli
i do mnie) wyrzucił mnie, właściciela mieszkania, który współutrzymuje tych
cieci... Ciecie miały pecha... Powiedziały do mnie (do swego pana jakby nie
patrzeć) coś na kształt: ,,wynocha stąd, bo wezwiemy policję!!'' i policja
przybyła, dając świadectwo temu, co się wydarzyło...


Ale jaka ,,władza'' państwowa, takie i ciecie!!! Przykład idzie z góry!!!
Gdyby policja nie przyjechała, sprawa rozpłynęłaby się, a dzięki policji
mam dowód dla potomnych. :) Na dodatek policja w razie czego : )mogłaby
zaświadczyć, że nikogo nie zamordowałem tamtego dnia w tamtym miejscu. :)
(na przykład nie dokonałem aborcji, o dokonywanie której oskarżali mnie
duchowni Jana Pawła II)

Kaczyńskie w połowie :) pokonane? W całości, nie w połowie. :)


Ojczyzna nie dała mi możliwości życia. :)
Bóg dał ogromne, ale duchowni Jana Pawła II
i ludzie typu Kaczyńskich czy Kopaniów -- odebrali...


Bogu niech będą dzięki choćby za dobrą policję. :)
No i za lądowanie na przedpasiu. :)


Dobrze wychowany człowiek próbowałby ratować samolot do samego końca.
A tymczasem świat przeczytał ostatnie słowa ,,,kurwa mać'', ,,kurwaaa''... :)
(nieliteralnie -- inna liczba końcowych a? -- może i inna)

-=-

Panie Macierewicz!! Co to za różnica -- można sterować tak okaleczonym
samolotem czy nie można? Trzeba choć próbować!!! I tak każde życie skazane
jest na śmierć -- czy z tego powodu nie należy nic robić? :) Mogli czy nie
mogli -- powinni byli próbować odwrócić samolot do dołu podwoziem...

Nawet wtedy, gdy Bóg wyda wyrok, którego nie chce cofnąć -- trzeba z godnością
do samego końca żyć! Żyć godnie, jak na ludzi przystało, próbować sterować, nie
zaś krzyczeć zuchwale: ,,drzewo na horyzoncie''...

Nasze życie nie kończy się wraz ze śmiercią ciała -- a jaka śmierć, taka i wieczność.
:)


Polskim pilotom i wychowania brak, i brak wyobraźni!


-=-

Precz z wichrzycielem, co nie chce utylizacji składek!!!
Po co mi nowe okulary!? Po co mi sanatorium? Po co leczenie chorych kolan?
O wiele lepszym rozwiązaniem jest utylizacja składek przez ZUS!!!!!

Czy NFZ refunduje okulary? Częściowo. Chyba starczy tej
refundacji na śrubkę do zausznika raz na kilka lat... :)
Lub na soczewki z denek musztardówek...


Alergii też NFZ nie chce leczyć...
Tylko utylizować, utylizować i utylizować...

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"Eneuel Leszek Ciszewski" i8hrn1$vhj$...@n...onet.pl

> -- Ale na wsi ceny nieruchomości idą w górę
> jeszcze szybciej niż w mieście...

> -- Skoro ludzie zjeżdżają do miasta, w mieście
> robi się tłoczno i smrodliwie, dlatego ludzie
> szukają odpoczynku i wytchnienia na wsi, co
> podwyższa ceny nieruchomości na wsi, ale
> z inflacja to nie ma nic wspólnego!!!

-- A ceny biletów PKS? -- wzrosły dwukrotnie. [ponoć -- ja nie jeżdżę]

-- Skoro ludzie jeżdżą na wieś, aby tam odpocząć...

-- I to nie jest inflacja?

-- Nie. Myli pani inflację z pełzaniem punktu równowagi
znajdującego się na przecięciu krzywych -- podaży i popytu. :)

--
^ 750 . . nw 25 27 . .04 . 749 ^c 440
. 438
| 740 . .1213 . . 2021 .iy . 06 08 739 F|l 430 .
. . . 433
| 730 11 15 en24 26 29 październik 07 729 E|i 420 29
. 02 05 0708 422
P|l 720 wrzesień'10 16 1819 i 28 30 02 719 V|t 410 28
01 04 06 412
E|/ 710 17 22mk 01 03 05 709 |r 400wrze
03 403
F|m 700 10 14 au 699 1|y 390sień
30 październik 391

do góry

Użytkownik "totus" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:i8hjir$3d4$1@inews.gazeta.pl...
> walter wrote:
>
>> Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"
>>> BTW dopalaczy -- ciekawe, że aż trzeba było takich wypadków, aby ludziom
>>> zaświtało, że dopalacze trzeba uznać za środki zabijające ludzi. :)
>>>
>>>
>>> Jak się to mówi -- mądry Polak po szkodzie. :)
>>
>> btw dopalaczy to fajne alibi
>> jak młody powie w szpitalu że przyćpał to znaczy że posiadał narkotyki, a
>> to interes prokuratora
>> a jak powie, że dopalaczem - to już nie
>> mamy wiec same zatrucia dopalaczami i nic narkotykami
>
> Każda prohibicja to głupota. Nie likwiduje skutków, nie likwiduje
> przyczyn,
> powoduje tylko olbrzymie koszty osobowe i ekonomiczne. Biurokratom się
> zdaje, ze jak napiszą coś na papierze, to tym zmienią rzeczywistość.
> Spodziewać się od człowieka, który handluje po to by zarabiać, by za darmo
> wychowywał moje dziecko z narażeniem własnego interesu ekonomicznego jest
> mało mądre i nie zdaje egzaminu. Ja po handlarzu alkoholem nie spodziewam
> się by wychowywał moje dziecko w abstynencji. Mam taką propozycje by do
> konstytucji RP wpisać, że powodzie w Polsce są zakazane. Każda powódź w
> Polsce będzie niezgodna z konstytucją. Będą możliwe wszelkie konsekwencje
> włącznie z pozbawieniem obywatelstwa. Trzeba czymś twardym walnąć się w
> głowę by po tej pustocie się echo rozeszło.

Jestem za zakazem narkotyków, może z wyłączeniem marychy.

I zarazem jestem ogromnie przeciwny karaniu za posiadanie na własny uzytek.
Karanie powoduje bowiem wg mnie jeden efekt: rosną statystki wykrytych i
zrealizowanych spraw, ale kosztem spraw zrobionych dzieciakom za jointa w
kieszeni, a nie dilerce i produkcji.
Niech to ścigają, a nie dzieciaka który sobie kupił jointa czy proszek.

Jednocześnie znani politycy ćpają albo się przyznają że to robili.
Znany adwokat scenarzysta, premier; generalnie nie mam wątpliwości że wielu
z tych stanowiących prawo.
A żaden z nich nie poszedł do prokuratora samemu siebie podpoerdolić.

Paliłem w technikum, pewnie w tym samym czasie co Don Tusk.
Jakoś mnie nigdy nie wciągnęło, nie zapaliłem od 20 lat, nigdy nie miałem
ochoty na bardziej zajebiste atrakcje - a generalnie mam skłoności do
nałogów, więc wniosek jeden: marycha jest spoko.

Z innej beczki to ciekawie mówił jeden misiu, chemik.
Każdy ma w domu od cholery pewnych substancji w kuchni, z których dosyć
prosto można samemu wyprodukować psychotropa.
Na Śląsku są całe hałdy i opuszczone fabryki porośnięte silnie mózgojebną
rośliną.
No niestety, ale tych produktów spożywczych nikt nie zakaże, a dzikiej
rośliny nikt nie wypleni.

No i co? Za wykorzystanie tego nikt nie może karać.
Ale sę w tym, że najważniejsze są wspomniane statystyki, wybory oraz
dupochron w postaci uchwalonej (bezsensownej) zmiany w ustawie; reszta ich
wszystkich tak naprawde ch.. obchodzi.

Że zamiast zapalić skręta z marychą ludzie będą się truć wspomnianym
szitem - to wyraźnie mają w dupie.

Pozdrawiam

do góry

--

Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
news:4caefa06$0$21011$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "SQLwiel" <n...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:i8jlr5$a72$1@news.onet.pl...
>> Jak sprawdzisz, czy gościu schodzi z powodu wieprzowiny, czy z powodu
>> tajfuna czy innego chemika?
>
> Myślę, że badanie toksykologiczne na sekcji, albo biopsja za życia. :-)
>
>> A nie prościej oddać wszystkim pobrane od ludzi składki (minus wartość
>> pobranych świadczeń) i zlikwidować NFZ?
>
> Pewnie że tak. Ja (w przeciwieństwie do prezydenta ;-)) jestem za
> prywatyzacją służby zdrowia i ubezpieczeń zdrowotnych.
>

Przecież one są w znacznje mierze sprywatyzowane.
W mojej okolicy wszystkie przychodnie są prywatne, tylko mają kontrakty z
NFZ.
Ludzie myślą, że to państwowa służba zdrowia, bo za nic nie muszą płacić
(oprócz badań bez skierowania)
A tu taki ch.. to jest prywatne.
Politycy kłamią i mieszają, a ludzie nie myślą (w większości).

do góry

Użytkownik "walter" <w...@t...mars> napisał w wiadomości
news:i8shk8$fa1$1@news.onet.pl...
> Paliłem w technikum, pewnie w tym samym czasie co Don Tusk.
> Jakoś mnie nigdy nie wciągnęło, nie zapaliłem od 20 lat, nigdy nie miałem

Ludzie mają taką cechę, że chętnie rysują granicę prawa wokół swojej osoby i
własnych planów i doświadczeń. Tak aby cokolwiek robili i chcą robić jeszcze
się mieściło, ale coś więcej żeby było zakazane.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

"Jan Werbinski" 4cbbd1f2$0$20988$6...@n...neostrada.pl

> Ludzie mają taką cechę, że chętnie rysują granicę prawa wokół
> swojej osoby i własnych planów i doświadczeń. Tak aby cokolwiek
> robili i chcą robić jeszcze się mieściło, ale coś więcej żeby
> było zakazane.

Niekoniecznie.

Pamiętam jakąś przedstawicielkę ruchu na rzecz ochrony ,,życia nienarodzonego''.
Kobieta wyznała publicznie, że dokonała aborcji, ale... Ona tylko raz abortowała,
podczas gdy jej działalność (za którą brała spory szmal -- tego w wywiadzie nie
dodała) zapobiega aborcjom na skalę szeroką. Zobacz, jak wiele kobiet bierze udział
w marszach antyaborcjonistek. Następnie zestaw liczbę miliona oficjalnych aborcji
płodu
dokonywanych co roku do czasu delegalizacji aborcji w Polsce w ostatnich latach tejże
legalności. Do tego przymierz liczbę kobiet nadających się do ,,abortowania'' (ani
pięciolatka nie zachodzi w ciążę, ani pięćdziesięciolatka nie dokonuje aborcji zbyt
chętnie -- dla jaj swego ukochanego) w danym roku. Szybko zauważysz, że wśród
przeciwniczek aborcji niewiele jest kobiet, które tej aborcji nie
dokonały -- a jednak są przeciwniczkami. :)

Czasami czytam dowcipy Playboya i uznaję je za skrajnie głupie.
Niestety po jakimś czasie przypominam sobie, że ponoć są ludzie śmiejący się
z opowiadanych im dowcipów kilkakrotnie -- w czasie opowiadania, gdy inni
śmieją się, gdy opowiadający tłumaczy i wtedy, gdy pojmą sens (pointę) dowcipu...

Ja wiele tych dowcipów pojmuję po czasie...
Na przykład dowcip o człowieku, który proponuje choreografowi układ taneczny
z tarzającymi się w gównie tancerkami pomiędzy które ten proponujący wjeżdża
konno ubrany na biało... (dowcip niby skrajnie głupi -- obrazuje codzienność!!!)

Któregoś razy Playboy zamieścił rysunkowy dowcip o walce z homoseksualizmem.
Na jednym rysunku wódz przeciwników homoseksualizmu krzyczy przed kamerami
o konieczności walki z tą [homoseksualizmem] plagą, na innym ów wódz ściska
się z facetem mówiącym doń/mu jakoś tak: ,,byłeś taki podniecający, gdy to
krzyczałeś przed tłumami''...

Dość często rysowana jest granica prawa w miejscu pożądanym przez ,,ogół'',
ale ta granica nijak się ma do tak zwanego życia. :)

-=-

Tusk ,,zdjął'' Dawida (,,króla'' dopalaczy) niejako na rozkaz Niemców.
I chwała Bogu? W takim razie chwalmy Hitlera, gdyż to jego przykład
skłania do szybkiego rozprawiania się z ,,Dawidami''. :) Niemcy wyciągnęli
wnioski z ,,życiorysu'' swego Adolfa, dlatego teraz reagują szybko, aby
nie paść ofiarą kolejnego ,,wodza''.

Gdyby jednak Polska była pod panowaniem braci Kaczyńskich (a ci nie byli
poddanymi Niemców, ale Hamerykanów) być może wiadomy Dawid rozrósłby się
do wymiaru Hitlera. :) Zarabiałby na handlu dopalaczami i narkotykami
a zarobione pieniądze lokowałby w ,,prawników'' dowodzących jego (Dawida)
świętości . :) Wprawdzie Ameryka przeżyła także swoich Alfonsów (Al Capone,
jak choćby głosi bezgłośnie ;) Wipkipedia to Alphonse Gabriel Capone) ale
Hamerykańcom zbyt daleko do Polski, aby Dawid mógł być zdjęty z woli
,,przełożonych''. :)






Moim zdaniem pomiędzy prawem oficjalnym a prawem stosowanym nie ma korelacji
dostatecznie dużej. :) (zależności pomiędzy ,,odmianami'' tych praw są znikome)
Ludzie poszukujący prawa są postrzegani jako niedojrzali emocjonalnie, jako
infantylni, naiwni, jako mentalne dzieciaki. :) Oczywiście nie przez każdego
i nie wszędzie?

Nie wszędzie -- gdy wzywam policję, aby rozwiązała problem zastawiania wjazdu
do mego garażu, sąsiad (zastawiający wjazd) uznaje prawo, ale na co dzień
uznaje coś innego. :)

Winę za brak szacunku do prawa ponosi (rzecz jasna?) wychowanie.

--
W ciągu każdej godziny należy wymienić całe powietrze w mieszkaniu takim jak moje:
70 m^3/h w kuchni + 50 m^3/h w łazience + 30 m^3/h w WC + 15 m^3/h w garderobie
źródło to PN-83/B-03430; ciśnienie na wywiewnikach (oknach) ma wynieść 10 Pa
suma to 70m^3/h+50m^3/h+30m^3/h+15m^3/h=165m^3/h; kubatura to 2.5m*65m^2==162,5m^3
Tymczasem moje kominy nie tylko nie ciągną, ale potrafią wdmuchiwać smród do
mieszkania. :)

Prawo i Sprawiedliwość po polsku:

--> trzeba płacić za utrzymanie własnego mieszkania, ale żyć w smrodzie i
wysłuchiwać
,,praw'' wypowiadanych przez cieci (utrzymywanych ,,prawem polskim'' wbrew woli
właścicieli mieszkań -- wbrew prawu!!!) mówiących o tym, że jest się jedynie
**lokatorem** we własnym mieszkaniu

do góry