wtorek, 23 marca 2021 o 15:13:39 UTC+1 Zbynek Ltd. napisał(a):
> Piotr Gałka napisał(a) :
> > W dniu 2021-03-22 o 21:09, J.F. pisze:
> >> Da sie przelac dolary miedzy dwoma polskimi bankami ?
> >> Duzo to kosztuje ?
> >>
> >> Czy wyplacic i wplacic ?
> >>
> >
> > To chyba może zależeć od historii tych dolarów.
> > Jak kupione w kantorze banku to możliwe, że można je gratis przelać
> > gdzie indziej. Pewnie różnie w różnych bankach.
> > Ale tak tylko mi się obiło o oczy - nie testowałem.
> > P.G.
> Kupiłem 10 w kantorze www banku, 10 w kantorze czinczmany za rogiem
> i je wpłaciłem w kasie banku. Mam na koncie 20. Teraz chcę przelać
> 10 do innego banku. Jak mi policzą? :-P

A ile i dlaczego tak drogo zapłaciłeś w tym kantorze www banku? Taniej niż w
"czinczmany za rogiem"?
A za wpłatę Ci nie policzyli? I policzą za wypłatę?
Więc po co przelewasz 10$?

Przelew SWIFT to nie jest zabawka dla przelewania sum na waciki, dlatego kosztuje
pewnie drogo bezwzględnie, ale względnie już tanio, bo jest to np. 0,25% sumy - ale z
podanym maxem, np. 200zł (ale i minimum, np. 20zł).
Więc jak płacisz za tankowiec ropy to nie zauważysz - a jak chcesz się pobawić w
przelewanie 10$ to możesz, tylko zabawka droga wyjdzie.

SWIFT niestety to jest taki wynalazek, o którym nie wiadomo z góry, ile będzie
kosztować - chyba że w opcji OUR, wtedy zwykle bank źródłowy poda w cenniku jakąś
kwotę czy %, a ew. koszty banków pośredniczących i banku odbiorcy weźmie już na
siebie (tzn. w ramach tej kwoty z cennika, bank sam za nic nie zapłaci ;P ).
Ale tylko opcja OUR daje pewność, że na konto docelowe dojdzie taka kwota, jaka była
wysłana - a nie podskubana.

Z przelewaniem dolarów między polskimi bankami zwykle jest prościej - trzeba zajrzeć
w TOiP banku docelowego i poszukać (zwykle nie ma) opłaty za przyjęcie przelewu
dolarowego - a potem do TOiP banku źródłowego i poszukać opłaty za wysłanie przelewu
SWIFT - to zwykle będzie jedyny koszt, bo jeśli nie mamy konta w mega popierdółce, to
żadnego banku pośredniczącego po drodze nie będzie.

W kantorze aliora bank zwalnia z własnych kosztów przy przelewaniu waluty u nich
zakupionej - czyli po wybraniu opcji SHA (nawet express, potrafi dojść w tym samym
dniu) stan konta w kantorze zmniejszy się tylko o sumę wysyłaną, a do innego banku w
PL również trafi cała wysyłana suma.

Hmm, ciekawe co by było w opcji BEN, jeśli w TOiP banku docelowego nie ma opłaty za
przyjęcie przelewu? Ale nie, nie ma tak łatwo - bank źródłowy pobierze sobie swoją
opłatę z sumy przelewu i dojdzie mniej, niż było wysłane.

Do banku w PL można też sobie "dolary przesłać" elixirem - ale zapłaci się za
podwójne przewalutowanie po kursach banku, więc tutaj 0,25% prowizja mBąka to tak jak
nic.
Do banku w SEPA (więc i do polskiego) można też "przelać dolary" przelewem SEPA - ale
tu też będzie przewalutowanie via euro (a może jeszcze po drodze przez złotówki) po
kursach banków.