Użytkownik "Maciej Bebenek":

>
> Z formalnego punktu widzenia ten zakaz to sobie mogą...
>
z formalnego punktu widzenia tak samo jak i inni wlasciciele nieruchomosci,
np. wspolnoty mieszkaniowe ustalajac regulaminy obowiazujace na terenie
SWOICH nieruchomosci... A moze jednak moga jest ustalac i domagac sie
respektowania?

Zwroc uwage, ze na dzien dzisiejszy jeden jedyny bank (lub dwa jesli by sie
dobrze zastanowic) - a wlasciwie sale obslugi tego (tych) bankow sa
miejscami uzytecznosci publicznej. Kazdy inny oddzial jest czyjas wlasnoscia
prywatna - i jesli wlasciciel jest samobojca i desperatem moze nawet nakazac
wchodzenie w kapciach :)

A co do korzystania z komorek przez obsluge banku (czyli nawiazujac do
kolejnego postu ponizej) - wiekszosc szanujacych sie bankow wprowadza zasade
zakazu korzystania z komorek przez "frontowych" pracownikow w czasie obslugi
klienta - i nie ma to zwiazku z poczuciem smaku czy innymi odczuciami
klienta - tylko bezpieczenstwem. Zdarzaly sie juz (niestety) sytuacje
wspolpracy pracownikow bankow z przestepcami, a komorki sluzyly do
informowania o tym, ze wlasnie pani/pan X wychodzi z kieszeniami wypchanymi
gotowka :(

--
pozdrawiam
Konrad K.