W artykule news:61138$43970d4b$540a9585$28048@news.chello.pl,
niejaki(a): Tomek napisał(a):

> Niezupelnie. SHA oznacza, ze koszty banku wysylajacego ponosi nadawca, a
> odbierajacego odbiorca (nie musi to byc po polowie). Jezeli przelew jest w
> euro w ramach UE (a tak jest w tym przypadku), koszty banku odbierajacego
> (czyli mBanku) wynosza zero. Oczywiscie - jak slusznie zauwazono
> wczesniej - jesli nie liczyc zlodziejskich kursow wymiany walut.

ekhm, a to z przelewami w UE to pewne? bo slyszec o tym slyszalem, ale tez
slyszalem ze jeszcze srednio to dziala - czytaj nasze banki kasuja odbiorce
jak odbieraja przelew z kraju UE.

--
cienislaw