Hello All!

04 Feb 04 20:38, Michał 'Amra' Macierzyński -> do All:

MM> Wiesz jaka jest srednia na rachunkach w VW Banku? Wiesz
MM> na czym i ile zarabia bank wirtualny? Czy znasz specyfike VW Banku
MM> direct? A moze grupe docelowa? Maly cytat: "Na przykład we wrześniu
MM> 2002 roku średni depozyt klienta VW Banku direct wynosił ok. 21,6 tys.
MM> złotych, podczas gdy w mBanku 5,9 tys., a Inteligo zaledwie 2,4 tys.
MM> zł.

Odpowiedz sobie najpierw dlaczego tak się dzieje.

MM> Mimo spadających stóp procentowych i wbrew panującym na rynku
MM> tendencjom średnia wartość zgromadzonych na rachunku środków wzrosła
MM> i
MM> w czerwcu 2003 wynosiła już ok. 27,1 tys. złotych (w
MM> przypadku konkurencji odpowiednio 5,2 tys. i 2,6 tys. zł).Wyniki takie
MM> związane były miedzy innymi z wybranym kryterium zarobków
MM> potencjalnych klientów, do których kierowana była kampania promocyjna
MM> banku. Początkowo kwota ta wynosiła ok. 3 tys. zł, potem została
MM> obniżona do 1,5-2 tys. zł. Docelowymi klientami banku są nie tylko
MM> młodzi, zamożni ludzie, ale także osoby w wieku średnim. Jest to
MM> związane między innymi z wizerunkiem sprzedawanych przez koncern aut."

A także (a może nawet przedewszystkim) z wysokością oprocentowania depozytów,
darmowością podstawowych usług, a nawet takimi bonusami jak darmowa infolinia.

MM> W takim razie jak juz pare rzeczy wiesz -
MM> podaj mi na jakich przeslankach

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

MM> opierasz swoja opinie, ze do VBd przejda dochodowi
MM> klienci, na krtorych bank bedzie zarabial

1) na stopach procentowych (dobry klient to potrafi docenić, bo różnice
odsetkowe potrafią być znaczące),
2) na dostepie do gotówki w dowolnym bankomacie za umiarkowaną cenę lub za
darmo,
3 na bezpłatnych usługach, - nawet takich zdawało by się mało znaczących jak
comiesiecznych papierowych wyciagach.

MM> Jednym slowem - licze, ze poprzesz swoje wywody jakimikolwiek
MM> argumentami, ktore udowodnia, ze VW Bank zyska jak cholera na
MM> przyplywie wrazliwych cenowo klientow.

Każda złotówka pozyskana taniej niż na rynku miedzybankowym przynosi zysk i to
znaczny, zwłaszcza jeśli obracana jest na kredyt samochodowy, - a po to głównie
jest ten bank.

MM> Bo ci, ktorzy mieli tam przelackase ze wzgledu na 0,1 wyzsze
MM> oprocentowanie zrobili to juz dawno.

Może dopiero teraz, kiedy ockneli sie z hipnotycznego snu o wyższości mBanku
nad wszystkimi innymi, zauważą, że 5% (maksymalne oprocentowanie w VW) jest
znacznie wyższe od podanej przez Ciebie różnicy 0,1%

Pozdrawiam!
Mariusz -=maVox=-

--

do góry

Hej,

Ludzie przestancie pieprzyć ! Zmiany są i już, czy się to komuś podoba, czy nie.
Nie ma co lamentować ;)
Prawda -jak zawsze leży po środku. Oczywiście część wydatków była niepotrzebna i
część decyzji była nietrafiona. Ale też z drugiej strony znając _szczątkowe_
DANE i _cześć_ założeń Zarządu przemawiających za takimi zmianami, jestem
skłonny sie z nimi zgodzić. Przede wszystkim nie ma pieniędzy na dalsze
finansowanie projektu, który __nie wiadomo__ kiedy przy dotychczasowym modelu
zacznie przynosić pieniądze. Chociażby za względu na niski poziom depozytów i
słabej akcji kredytowej. Już o wiele lepiej rozwijać projekt, który w tym roku
będzie rentowny i co ważniejsze zyskał __akceptacje__ akcjonariusza (a może
nawet przyszłego właściciela?). IMO za dużo w tym było (mB) od początku naiwnych
idei, planów etc. BRE musi uporządkować swoje inwestycje - w tym projekt
mBanku - IMHO na polecenie akcjonariusza. Dlaczego ? Fuzja, albo sprzedaż BRE.
Innego wyjścia nie ma.

--
Witek

Ps. AMRA już podał Wam część danych, więc jeśli nie potraficie na ich podstawie
wysnuć wniosków, to trudno ;)

do góry

Mariusz Mroczkowski
>> Wiesz jaka jest srednia na rachunkach w VW Banku? Wiesz
>> na czym i ile zarabia bank wirtualny? Czy znasz specyfike VW Banku
>> direct? A moze grupe docelowa? Maly cytat: "Na przykład we wrześniu
>> 2002 roku średni depozyt klienta VW Banku direct wynosił ok. 21,6
>> tys. złotych, podczas gdy w mBanku 5,9 tys., a Inteligo zaledwie 2,4
>> tys.
>> zł.
>
> Odpowiedz sobie najpierw dlaczego tak się dzieje.

Nie prosze - zebys mnie uswiadomil. bo zdaje mi sie, ze wnioskujac z dalszej
czesci maila nie masz pojecia o czym piszesz.

> A także (a może nawet przedewszystkim) z wysokością oprocentowania
> depozytów, darmowością podstawowych usług, a nawet takimi bonusami
> jak darmowa infolinia.

O wlasnie, wlasnie. Powiedz mi od kiedy bank wprowadzil bezplatne podstawowe
uslugi, ktore moglyby przyciagnac klientow mBanku.

> 1) na stopach procentowych (dobry klient to potrafi docenić, bo
> różnice odsetkowe potrafią być znaczące),
> 2) na dostepie do gotówki w dowolnym bankomacie za umiarkowaną cenę
> lub za darmo,

od kiedy to jest w ofercie VW Banku? Porownaj wzrost depozytow z iloscia
klientow. Przeciez ta gotowka to jest uklon w srtone klientow indywidualnych
a nie firmowych!

> 3 na bezpłatnych usługach, - nawet takich zdawało by się mało
> znaczących jak comiesiecznych papierowych wyciagach.

Jeszcze ich na to stac. Zobaczymy za chwile. Chcialbym ci przypomniec, ze
poczatkowo za wszystkie te uslugi (konta) byly oplaty i to dosc spore...

> Każda złotówka pozyskana taniej niż na rynku miedzybankowym przynosi
> zysk i to znaczny, zwłaszcza jeśli obracana jest na kredyt
> samochodowy, - a po to głównie jest ten bank.

Nie pisz glupot.
Jest cos takiego jak koszt pozyskania kapitalu.

> Może dopiero teraz, kiedy ockneli sie z hipnotycznego snu o wyższości
> mBanku nad wszystkimi innymi, zauważą, że 5% (maksymalne
> oprocentowanie w VW) jest znacznie wyższe od podanej przez Ciebie
> różnicy 0,1%

O przepraszam - poprawilem sie zaraz - sprawdz prosze.
Nie neguje tego - tylko widzisz jest pewien problem - ktorego jakos nie
chcesz zauwazyc.
mBank nie ma duzej akcji kredytowej. Jej rozwiniecie cholernie duzo
kosztuje. (;lub wymaga wybudowania sieci mKioskow).
Z drugiej strony - na depozytach nie da sie tak latwo zarobic - zauwaz - ze
jako zrodlo taniego pieniadze dla BRE moglo to funkcjonowac, gdy te roznice
byly duze - a przeicez masz swiadomosc, ze BRE udziela kredytow firmowm,
ale:
- przez ostatnie dwa lata byla do dupy sytuacja gospodarcza co odbilo sie na
wynikach firm
- na takich kredytach za duzo nie zartobisz, bo sa udzielane wg. Wibor +
marza.

I podstawowa rzecz - co stanie sie z twoja argumentacja, gdy VW Bank direct
wpowadzi oplaty lub obnizy oprocentowanie?
a do tego wlasnie bedzie zmierzal.
Bo z tego co zrozumialem probujesz powiedziec, ze jesli sie dobrze zarzadza,
to da sie utrzymac darmowe w utrzymaniu konto?

Jesli tak - to zgodze sie o ile:
a) srednia depozytow bedzie odpowiednio wysoka
b) bank bedzie mogl korzystnie ulokowac swoje aktywa
c) oferta banku bedzie ograniczona lub kazdy kolejny produkt bedzie rentowny
(co ma duzo wspolnego z zamoznoscia danego spoleczenstwa)
d) koszty dzialanoscia beda niskie. Dla porownaniu - informacja z biura
informacji kredytowych/gospodarczych w USa kosztuja kilka centow - u nas 4-6
zl, a ich jakosc pozostawia wiele do zyczenia. Podobnie jest np. z rezerwa
obowiazkowa itp. itd. Niby dlaczego mowi sie o tym, ze banki czeka kolejna
fala konsolidacji? Tak dla jajec sobie to robia?
Niby te wszystkie zagraniczne banki u siebie na rynku potrafia oferowac
darmowe uslugi, a dziwnym trafem u nas w Polsce tego nie potrafia a i
jeszcze maja znacnzie gorsze wyniki?
Albo w cuda wierzysz, albo nie chcesz zauwazyc pewnych rzeczy...

do góry