On 14 Lis, 17:43, Mithos <f...@a...pl> wrote:
> krzysztofsf napisał(a):
>
> > czy ja wiem - jesli po jakims czasie korzystania z kredytow
> > gotowkowych kartowych i sumienengo ich splacania, co udokumentujesz i
> > wyciagami i bedzie widoczne w BIK, zglosisz sie do jakiegos
> > elastycznego banku - najlepiej do centrali, to mozesz dostac juz
> > normalniejsze warunki kredytowe na podstawie historii.
> > Natomiast ktory bank - to juz nie wiem.
>
> Ja jestem odmiennego zdania :) Aktualnie na KK mam juz gdzies lacznie z
> 50k limitu (jak dostane karte z Multi to juz bedzie ponad 60k). Gdybym
> zamknal te wszystkie karty i chcial jedna z sumarycznym limitem to mysle
> ze nie ma najmniejszej szansy abym ja dostal. Wydaje mi sie ze nawet nie
> dostalbym na jednej karcie polowy tego limitu jaki mam na tych z
> mniejszym limitem.
>


Zapewne masz racje.
jak wspomnaialem w poscie obok, KK maja inne warunki ryzyka niz
kredyty i zapewne KK z mniejszym limitem rowniez miesci sie w innych
grupach ryzyka, niz KK z duzym limitem.
Wspominalem, jak przenoszac KK do Polbanku otrzymalem smieszny limit i
dopiero anulowanie tego i wystapienie o nowa, a nie przenoszona KK,
dalo dostep do dwa razy wyzszego limitu - Ocene ryzyka przy KK
przenoszonych maja ustawiona na klienta zadluzonego, przenoszacego KK,
zeby splacic w ratach, bo inaczej ma problem ze splata.

Dajac ci KK z mniejszym limitem niz globalny limit, kazdy bank
ryzykuje mniejsza kwota, niz gdyby pojedynczy bank dal ci calosc.

Marek jest w stanie wykazac specyficzne podejscie do kart, polaczone z
sumienna splata - moze wg mnie (ale nie jestem bankowcem - moge
kompletnie zle domniemywac) zainteresowac kogos zamiana tego na jakas
linie kredytowa, ale rownoczesnie, jak dotad faktycznie jest to dla
niego tansze niz oplacanie kosztow linii.
Z tym, ze kryteria na KK moga ulec obostrzeniu i coraz trudniej bedzie
mu uzyskiwac nowe w kolejnych latach.