W dniu 06.11.2025 o 10:18, J.F pisze:
> On Thu, 6 Nov 2025 08:11:51 +0100, Trybun wrote:
>> W dniu 04.11.2025 o 13:35, J.F pisze:
>>> On Tue, 4 Nov 2025 08:33:08 +0100, Trybun wrote:
>>>> W dniu 02.11.2025 o 17:57, _Master_ pisze:
>>>>> Jesteście świadomi ile i kiedy wolno Wam WYPŁACIĆ/PRZELAĆ? ;-)
>>>> tak, jestem świadomy. Przynajmniej w PKO BP przy zamiarach pobrania
>>>> większej ilości gotówki trzeba sprawę wcześniej zgłosić. Przy przelewach
>>>> nie ma takich ograniczeń.
>>> Są limity dzienne na kontach prywatnych.
>> Względem przelewów?
> Tak.
> przelewów, operacji.

Nie miałem świadomości. Być może chodzi o jakieś większe kwoty dla tych
przelewów i to naprawdę wyższe bo 30000zł które niedawno przelewałem nie
wygenerowało żadnych problemów.

>>>> Inna sprawa i z innej beczki, jak można operację pobierania/wyciągania
>>>> pieniędzy z swojego konta nazywać "wypłacaniem"? "dzisiaj wypłaciłem
>>>> sobie sporą ilość gotówki", brzmi  bardzo idiotyczne. Dokąd i do czego
>>>> zmierzasz ty mowo polska...
>>> Nie rozumiem. A co zrobiłes - pobrałeś z konta?
>>>
>>> Wpłaty, wypłaty ... to było na książeczce PKO pewnie jeszcze przed
>>> wojną :-)
>>>
>>> Spytaj się raczej, czy można wypłacic przelewem :-)
>>>
>> Wyciągałem/pobierałem gotówkę z konta.. Ten idiotyczny slogan o
>> "wypłacie"  sobie, którego dokonuje właściciel konta pewnie wymyślił
>> jakiś bankier rodem z nad Potomacu, gdzie bank jest świątynią.
> Zanim nad Potomac'iem powstał bank, to w Europie było już ugruntowane
> nazewnictwo.
> "Wyciągałem" na pewno nie jest fachowo.
> Aczkowiek po angielsku jest "withdraw/al", i ma to w sobie coś z
> ciągnięcia :-)
>
> A "wypłata" funkcjonuje w Polsce od dawien dawna
> https://stolat.pkobp.pl/26-ksiazeczki-oszczednosciow
e/
>
> A tu masz 1830
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Banknoty_Banku_Polskie
go_(1830%E2%80%931831)
>
> i co tam na banknocie 100zl pisze ... "wypłaci okazicielowi", choć to
> trochę inna historia.
> Na 50zl pewnie też tak pisze

I to bagno jakie stworzyli jankesi z bankowości to niby stara europejska
tradycja?

Co ty nie powiesz, jeszcze w XX wieku nie było w Polsce mowy o
"wypłacaniu" sobie z własnego konta.

>> Oczywiście że mogę "wypłacić" przelewem ale KOMUŚ.
> A sobie, na konto w innym banku?
>
> Ale OK - przelew to przelew, nie wypłata.
>
> Pisałeś jednak o "pobieraniu/wyciąganiu".
>
> Fakt, że dziś gotówka coraz rzadziej w użyciu, więc i "wypłata" może
> być w formie przelewu ...
>
> J.

Jest gotówka w użyciu i nie wiedzieć dlaczego ktoś uznał że idiotyczne
wypłacanie sobie jest właściwą i poprawna nazwą dla takiej operacji. W
sumie pies tam trącał tego co to wymyślił, ważniwejsze jest to że
bezmózgi (bez urazy) przyjęły to i używają..