skippy wrote:

>
> Użytkownik "Endriu" <a...@g...com> napisał w wiadomości
> news:5ec18439-b88c-4f6a-b4c4-8a89b11424cd@c21g2000yq
k.googlegroups.com...
>> Mnie najbardziej dziwi, ze nikomu nawet przez mysl nie przejdzie ze to
>> moglby byc zamach (pewnie zeby nie byc wysmianym).
>> Ciekawe jakby zareagowala USA gdyby to ich samolot sie rozbil na
>> terytorium Rosji. Czy pozwoliliby Ruskim grzebac na miejscu wypadku i w
>> ogole dotykac czarnych skrzynek, nie mowiac juz o wywiezieniu ich do
>> Moskwy... a potem jeszcze laskawie ewentualnie cos odeslac... a moze
>> nie... a moze pierwsze 5 sekund, a moze srodkowe 7 minut... itp.
>
> Dokładnie. Tusk od początku powinien na najwyższym szczeblu dogadac
> się z Putinem odnośnie wysłania naszych wojsk które miałyby ochraniać
> teren - prowadzić tam czynności mające ustalić przyczynę katastrofy.
> Ewentualnie późneij wszytsko przenieść do Polski i tutaj wszystko
> badać.
>
> Kurwa NIE DO POMYŚLENIA kurwa żeby ruscy badali przyczyny katastrofy
> przed Polską ekipą !!!!!!
> Jakieś kurwa JAJA !!!!!!!!
>
> ==========
>
> Czyli gdyby u nas rozbił się ruski, to powinny przyjechać ruskie wojska,
> otoczyć teren i nie dopuszczać naszych, na koniec zabrać wszystko do
> siebie. Podobnie gdyby ruski rozbił sie w USA, to amerykanie by nic nie
> ruszali, tylko wpuścili ruskich którzy by okrążyli teren itd.
> Tak?

Nie zrozumiałeś. Na miejscu wypadku powinny być polskie wojska. W Rosji
polskie wojska w Polsce i w USA też. Ty to jakiś ciemniak jesteś. I zupełnie
nie patriota. Powtórzę Ci jeszcze raz. Każde miejsce katastrofy rządowej
zabezpieczają polskie wojska.