eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiZaklejanie CVV2/CVC2 › Re: Re: Re: Zaklejanie CVV2/CVC2
  • Data: 2003-02-26 12:42:20
    Temat: Re: Re: Re: Zaklejanie CVV2/CVC2
    Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek) szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    On Wed, Feb 26, 2003 at 01:28:36PM +0100, wkg wrote:

    >OK, choc polecam uwazne czytanie i cytowanie pelnego kontekstu, wtedy
    >bedziesz mogl tekst poprawnie zinterpretowac, zrozumiec i sensownie
    >odpowiedziec.

    Zacytowalem __cale__ Twoje zdanie, bylo metne jak woda w Wisle.

    >Z wypowiedzi przedpiscy wynika, ze banki PRAWIE w 100% zwracaja reklamowane
    >kwoty, mimo braku wiazacego zapisu w umowie o prowadzenie rachunku karty
    >regulujacego ta kwestie. Mimo braku takowego zapisu mozna sie go domyslac
    >czytajac "miedzy linijkami" sic !!! umowy ktora sie podpisalo.
    >Rozbrajajace.

    Sebastian praktycznie nie pracuje w _banku_ wiec nie jemu oceniac jak
    sa formulowane umowy banku z klientem.

    >Czyli tlumacze lopatologicznie: Banki zwracaja bo takie maja chwilowo
    >kaprycho. Odechce sie to przestana zwracac. Co z tego dla mnie wynika - ano
    >nic raczej w swietle pytania podstawe prawna.
    >Teraz juz rozumiesz ? Jezeli nie to uwaznie przeczytaj caly watek.

    Och, jakze mi sie jasno zrobilo, jak mnie pognebiles. Chyba faktycznie
    zabiore zabawki i nie bede z takim profesjonalista rozmawial.

    >"Od kwietnia kazdy bank powinien udostepnic posiadaczowi karty, ktora
    >mozna poslugiwac sie w Internecie, poufny kod alfanumeryczny do
    >potwierdzania transakcji internetowych."
    >
    >Teraz juz wiesz, co oznaczaja "kody" w moim liscie.

    No tak. Faktycznie profesjonalista. Nie wiesz o co chodzi, ale juz sie
    boisz.

    >Nie wiem kto Cie sledzi z kosmosu, trudno mi sie wypowiadac na temat twoich
    >fobii. Ja natomiast mowie o mozliwosciach przechwycenia wprowadzanych
    >kodow - tak jak to mozna zrobic latwo w sklepie wpinajac sie miedzy
    >klawiature ( pinpad to sie chyba nazywa ) a reszte badziewia.

    Fakt, nie znasz sie.

    >Rownie dobrze taki kod moze poznac osoba, ktorej byc moze bede musial go
    >podac przez telefon celem wykonania transakcji kartowej z mniej
    >zaawansowanym technologicznie sprzedawca.

    Nie znasz sie bardzo.

    >Nie wiem na razie jak to ma dzialac, bo tego jeszcze nie ma. Bogaty jednak w
    >doswiadczenia z reklamacji transakcji bankomatowych nie przewiduje niczego
    >dobrego. Dla mnie oczywiscie. Cala reszta interesuje mnie znacznie mniej.

    Ja rozumiem ze ktos moze sie na temacie nie znac, jego prawo - uzywa
    kart jak inni mlotka czy dlugopisu. Ale zeby od razu za plecami
    widziec zlodzieja (doslownie wszedzie) to juz inna bajka.

    >Coz ty znowu wypisujesz ? Jaki merlin, jakie ufoludki ? Co mnie obchodzi
    >jakas dokumentacja Visy. Chyba zupelnie odplynales :))

    A kto sie powolywal na dokumentacje ktora sobie stworzyli? Merchanci,
    tacy jak merlin, mowiac szczerze, nei maja wiele do powiedzenia.

    >Ja mam umowe z bankiem, inne strony innych umow banku mnie nie interesuja

    Brawo! Jednej rzeczy sie juz nauczyles. Ale z tego wyplywa wniosek ze
    jesli nie podoba Ci sie umowa - mozesz pojsc tam gdzie beda mieli lepsza.

    >Tak w ogole, to przeczytaj jeszcze raz ten watek i zamiast silic sie na
    >szyderstwa postaraj sie zrozumiec i odpowiedziec na temat nie wycinajac
    >cytatow z kontekstu.

    Tzn.? Mam cytowac wszystko, zeby co osiagnac?

    --

    --w
    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1