eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKwitek dla klienta, kwitek dla sklepu... › Re: Kwitek dla klienta, kwitek dla sklepu...
  • Data: 2016-08-23 22:12:51
    Temat: Re: Kwitek dla klienta, kwitek dla sklepu...
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:

    > Kwestia gustu, dla mnie pomysł wyposażenia karty w funkcję zbliżeniową
    > jest ważniejszym wynalazkiem niż umieszczenie na niej chipa, a może
    > nawet jeszcze ważniejszym niż pasek magnetyczny z danymi.
    > Właśnie po to, żeby się styki czy karta nie wycierały

    Jeśli jest potrzeba, można lepsze styki zrobić.

    > - a od strony
    > czytnika nie było brudzenia, wkładania w tę czy inną stronę itp.

    Czy to są praktyczne problemy?
    Bo teoretyczne się nie liczą.

    > Ale wygoda, szybkość oraz możliwe różne postacie "urządzenia
    > płatniczego" - bo można pozbyć się formy karty - są na poziomie
    > rewelacji, chip to samo dno, pasek jeszcze się jakoś broni.

    Fakt, karta z chipem "stykowym" musi mieć określony kształt. Czy to jest
    praktyczny problem?
    Wygoda i szybkość działania? Karty stykowe są przecież szybsze.
    Tzn. byłyby, gdyby ktoś ich sztucznie nie spowolnił.

    > Zaś pin offline to w ogóle jest bardzo dziwna sprawa, pewnie mam luki
    > w wiedzy, stąd niezrozumienie, ale wygląda na to, że w i Europie mieli
    > spore kłopoty i opóźnienia z jego wprowadzeniem - już dawno była
    > gotowa infrastruktura do sprawdzania PINu on-line

    Nie jest on jednak bardzo potrzebny.

    > więc właściwie
    > jedynym powodem wprowadzania PINu off-line były transakcje off-line,

    Miała być szybkość. Żadna transakcja online nie będzie tak szybka, jak
    transakcja stykowa offline.

    > które choćby w PL odchodzą niestety do lamusa z uwagi na obawę przed
    > fraudami oraz powszechną dostępność sprawnej łączności.

    Z tą dostępnością to bym nie przesadzał.
    Prawidłowa konfiguracja kart stykowych praktycznie zabezpiecza przed
    fraudami, nawet takimi utraconą kartą.

    > A, spoko, DO jest pewną przeszkodą - ale nie dla kogoś, komu uda się
    > wykraść jego dane, np. xero - można było, a może i wciąż można,
    > zamówić sobie "dowód kolekcjonerski" - z wyglądu nie do odróżnienia od
    > prawdziwego. Bo nie musi być na nim napisu wzór np. w tle - jedyne
    > wymaganie to NAKLEJKA, że jest to "egzemplarz kolekcjonerski".

    Na to nie ma dobrej rady - z zabezpieczeniami dokumentów jest tak samo,
    jak z zabezpieczeniami banknotów.
    Zawsze można przecież zmienić wzór podpisu, albo wysłać "notarialnego"
    pełnomocnika.

    > Nie słyszało się o tym - to nie znaczy, że się nie działo.

    Faktem jest, że kasjerzy praktycznie nie wyłapywali utraconych kart,
    przez porównywanie podpisów.

    > Chodziło mi o to, że bank mógłby na karcie nadrukować wzór podpisu,
    > który klient po coś w banku przecież zostawia - wtedy rzeczywiście
    > karta byłaby podpisana w taki sposób, jaki można zweryfikować.

    A jakim problemem dla złodzieja jest wyćwiczyć podobny podpis?

    > To oczywiście mocno utrudniłoby wysyłkę kart pocztą

    Wątpię. BTW banki takie rzeczy robiły, bez wielkich sukcesów raczej.
    Dopiero wprowadzenie PINów zmieniło sytuację.

    > Ale polecenie nie musi wyskoczyć z terminala - może być np. warunek w
    > umowie, że trzeba zabierać wszystkie niepodpisane.

    Gdybanie, warunku nie ma.

    >> Aktualny posiadacz karty.
    >> W przypadku utraconej karty za takie transakcje odpowiadają klient oraz
    >> bank, dla sklepu to jest wystarczające.
    >> Natomiast za transakcje, których nie potwierdził klient, odpowiada
    >> sklep.
    >
    > To w końcu klient czy posiadacz ?

    Dla sklepu bez znaczenia. Kwestia ew. PINu.

    > Choć teraz i tak jest tak, że w przypadku karty bez chipa odpowiada
    > sklep.

    Nie, w takim przypadku odpowiada wydawca karty (z dokładnością do
    szczegółów).

    > Oczywiście "na podpis", dzięki jankeskim pomysłom, nie jest równe "bez chipa".

    Oczywiście że nie, to kwestia autentyczności karty, a nie klienta.
    --
    Krzysztof Hałasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1