On Fri, 27 Jun 2025, Kamil Jońca wrote:

> Kamil Jońca <k...@p...onet.pl> writes:
>
>> Dawid Andrzej Rutkowski <d...@w...pl> writes:
>>
>> [...]
>>> Ale druga karta jeszcze ciekawsza, wygląda bowiem na świecącą aktywnie.
>>> "visa podróże" z diodami LED.
>>> Ze zdjęcia (czy może renderu) trudno wiele wywnioskować, wygląda jakby
>>> rzeczywiście w kartę wprawione były 3 diody LED.
>>> Może ktoś przetestował?
>>> "visę limitowaną" zamówiłem, bo mam za darmo, ale "visa podróże" ma
>>> opłatę miesięczną 12zł - a na tyle nie jestem ciekawy ;>
>>
>> Witaj w klubie. Też tej z ledami nie zamawiałem :)
>
> Zainspirowany dyskusją, stwierdziłem że założę mkonko intensive i do
> niego karte (wg TOiP wtedy jest darmowa)
> ale ... do tego konta nie da się zamówić. NO nic, może reklamacja mnie
> czeka :)

Niezła próba, ale nie doczytałeś pierwszego odnośnika do drobnego druczku.
"visa podróże" jest "młodszą siostrą" (ale bynajmniej nie jedną z 7
moskiewskich "sióstr") "visy świat intensive" - i jako taka wydawana jest
tylko do plebsowych kont, a do mkonta intensive nie.
Więc reklamacja nie pomoże.
Ale można spróbować z pełnomocnikiem - tutaj się w TOiP chyba kropnęli i
możliwość "visy podróże" dla pełnomocnika nie jest rozróżniana typem konta
(jedynie pełnomocnik szczególny nie może dostać karty mobilnej.

Hmm, zastanawiałem się nad namówieniem małżonki na powrót do mBąka (bo
dla nowych klientów - czyli nieklientów od 2022 - "visa podróże" za
darmo w promocji na rok), ale ona niestety niszczy wszystkie
zdezaktywowane karty.
A syn jeszcze za mały, aby być moim "normalnym" pełnomocnikiem (ale
pełnomocnikiem szczególnym do mojego "konta dla dziecka" może być,
niezbadane są ścieżki mBąka).

Dziś wpadło mi do głowy, żeby użyć w tym temacie internetu (mógłbym
jeszcze napisać, że wcześniej nie miałem ;) - ale "redaktóry" też chyba
tej karty nie widziały na oczy i wszystko przepisują z materiałów
prasowych mBąka, czyli "świecą w czasie płatności".
W sumie było do przewidzenia, choć karta z funkcją latarki by się mogła
czasem przydać - ale jak widać poziomu technologicznego zapalniczek nie
osiągnęli (a dopiero teraz, po tylu latach, skojarzyłem, skąd komuś mógł
wpaść pomysł zrobienia zapalniczki z latarką - widać spalił coś, co
oświetlał, hmmm, kolega kiedyś przyszedł do pracy i tak się mu przyglądam,
co on tak jakoś dziwnie wygląda, przytył? - no ale tylko przez jeden
weekend - no i w końcu skumałem, że nie ma brwi ani rzęs - opowiadał, że
mieli w piwnicy sporą kupkę prochu, wykopanego z niemieckich, być może
nawet jeszcze pierwszo-wojenno-światowych bunkrów w okolicy Żyrardowa, no
i kumpel kolegi wszedł tam z zapalonym fajkiem - dobrze, że nie walnęło,
ale zapaliło nieźle i pootwierało wszystkie okna - więc może lepiej mieć
zapalniczkę z wbudowaną latarką, wtedy jednak lepiej się np. sprawdza, czy
w kanistrze nie zostało jeszcze trochę benzyny - echh, pomysły, pamiętam
też, jak majstry z pesa'y świeciły w nowym tramwaju od nich - który po
jakimś czasie być przez kierownika zajezdni określany krótkim "to jest,
proszę pana, sepsa" - ekranami telefonów, bo to był jednak rok 2007, a nie
wiem nawet, czy pierwszy ajfon miał latarkę czy to późniejszy pomysł).

Jedynie zastanawia mnie ten render, te trzy diody są na tyle blisko chipa,
że obawiam się, że jeśli są choć trochę wypukłe, to mogą nie pozwalać
wsunąć karty w czytnik chipów.
W sumie zapomniałem dziś w pracy zmierzyć, jak głęboko karta wchodzi w
czytnik.
I też są tak umieszczone, że mogą przeszkadzać w czytniku pasków.
Ale może są jednak płaskie.
W czytniku paskowym raczej nie zaświecą, w chipowym - o ile się nie
schowają, to zamrugają, ciekawe jak przy zbliżeniówce, w sumie chip karty
też jest wtedy zasilany, a w naszym terminalu - akurat to mierzyłem - na
odczyt zbliżeniowy pobierane jest dodatkowo ok. 100mA na 12V, a to już na
zamruganie diodką powinno wystarczyć.